W styczniu 2020 roku kierowca ciężarówki cofając, uderzył naczepą w lewy filar bramy. Auto zaklinowało się, więc kierowca postanowił siłą wyjechać z bramy, co poskutkowało wyrwaniem jej wraz z bocznymi filarami. Elementy stalowe kutej bramy zostały pogięte a betonowe słupy uszkodzone i przewrócone. Ze szczytu bramy na dach ciężarówki spadło godło narodowe.
Kierowca był trzeźwy, nikomu nic się nie stało, a policja zakwalifikowała zdarzenie jako zwykłą kolizję. Zniszczona brama została zdemontowana i trafiła do magazynu. PAP zapytał Kancelarię Prezydenta RP o dalsze losy bramy.
Odpowiadając na pytanie, biuro prasowe Kancelarii napisało, że brama po kolizji drogowej została zdemontowana i odpowiednio zabezpieczona w obiekcie Kancelarii Prezydenta RP.
Procedury związane z odbudową bramy wymagały przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w celu wyłonienia wykonawcy dokumentacji projektowej, a następnie wykonanie dokumentacji oraz uzyskanie wymaganych przepisami prawa decyzji administracyjnych niezbędnych do realizacji robót budowlanych
- wyjaśniła Kancelaria.
- Obecnie planowe jest wszczęcie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w celu wyłonienia wykonawcy robót budowlanych w zakresie odbudowy bramy, a rozpoczęcie realizacji tego zadania zaplanowane jest na rok bieżący - przekazno.
Pytany o bramę rzecznik mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Andrzej Mizera powiedział, że w czerwcu 2023 roku biuro konserwatora wydało pozwolenie na odbudowę i montaż bramy przy ulicy Wiejskiej 10.
Zniszczona brama znajdująca się u wjazdu na ul. Frascati z ul. Wiejskiej to pozostałość zniszczonego w czasie II wojny światowej XVIII-wiecznego Pałacu Branickich, rozebranego w 1946 roku.
Po rozparcelowaniu w 1934 roku ogrodu Frascati przy ulicy Wiejskiej 10 powstał gmach Izby Przemysłowo-Handlowej według projektu Zdzisława Mączeńskiego (1934) a w okresie PRL była tam siedziba Ministerstwa Handlu Zagranicznego. Obecnie pod tym adresem znajduje się Kancelaria Prezydenta.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Skandynawska skromność wygrywa. Ursynoteka z drewna
Otóż ma i to dużo. Biblioteki publiczne nie są objęte egzemplarzem obowiązkowym. Dobrze byłoby zapoznać się z obowiązującym regułami, ale jak widzę, niewiedza przyczyną kompleksów. To się naprawdę da wyleczyć.
Ps
18:36, 2025-12-06
13-piętrowy wieżowiec zamiast biurowca Natpollu?
Trzeba na głowę upaść aby przy tak wąskiej ulicy jak Migdałowa /szer.jezdni 6m/ stawiać bloczysko na 704 mieszkania i do tego parter przeznaczony na usługi.Zrozumiałym jest ,że właściciel terenu na którym stoi NATPOLL chce jak najwięcej zarobić ,ale nie jest to właściwe miejsce na to.Obecnie ulicą,która "prawem kaduka" stała się ul.wewnętrzną SM Przy Metrze,przejeżdża codziennie ca 600 do 1000 pojazdów -w tym do stacji Orlen, mieszkańcy bloków przy ulicy i domu usługowo-handl.na rogu z Lanciego oraz os.segmentów i pawilonów usługowych przy Orlenie i nieraz nie sposób się przecisnąć ,a co by było gdyby doszło jeszcze z 500 pojazdów samych mieszkańców nowego bloku .To dobrze ,że Biuro Architektury trzyma rękę na pilsie i nie pozwala na wolną amerykankę. Podobne próby czyni też właściciel pawilonu Migdałowa 1-3 ale o nieco mniejszym potencjale bo planuje budynek 7-piętrowy i czeka z utęsknieniem na MPZP ,który może mu pomóc.Inaczej by było gdyby ul.Cynamonowa dochodziła do ul.Migdałowej ,jak to było jeszcze w latach 90 tych przed uwłaszczeniem się SBM Natolin na gruntach .Wtedy komunikacja z Natpollu byłaby inna ,ale wskutek rozdrapania gruntów przez sp-nie sytuacja sie zmieniła diametralnie
sadoba
17:28, 2025-12-06
Burza wokół planu ogólnego. Część Ursynowa z zakazem
Tak się teraz dzieje w całym kraju! Wszystkie gminy robią te plany właściciele gruntów są wkurzeni! Na większości działek w zasadzie nie można będzie budować! Ot mamy problem - tylko kogo to obchodzi...
ni-ck
16:36, 2025-12-06
Skandynawska skromność wygrywa. Ursynoteka z drewna
Warto skorzystać z usług Sprzątanie w Warszawie 24 przy większych porządkach.
Piotrek
16:07, 2025-12-06