Według UOKiK jeden z największych operatorów uruchamiał płatne usługi bez pełnej zgody klientów. Teraz firma będzie musiała zrekompensować straty. Chodzi nawet o 500 zł na osobę.
Według danych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów usługa „Zamów z T-Mobile” umożliwiała doliczanie opłat za treści cyfrowe – gry, rozrywkę, wideo – bez konieczności potwierdzenia zakupu. Wystarczyło wejście na stronę lub kliknięcie w reklamę, aby uruchomić płatną subskrypcję, a koszt pojawiał się na rachunku za telefon.
Problem szczególnie dotyczył osób korzystających z kart SIM w routerach. SMS-y informujące o uruchomieniu usług trafiały na kartę, ale użytkownik nie miał nawet technicznej możliwości ich odczytania.
– Konsument nie może odkrywać po czasie, że "coś się samo włączyło" – zaznacza prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
– Subskrypcja zawsze powinna być świadomą decyzją, a nie skutkiem przypadku czy technicznego triku.
Po interwencji UOKiK T-Mobile zostanie zobowiązany do wprowadzenia dodatkowego potwierdzenia zamówienia przez wpisanie numeru telefonu, kod SMS oraz świadome kliknięcie „zamawiam i płacę”. Wszystko ma być w pełni czytelne dla użytkownika, łącznie z informacją, kto dostarcza usługę, ile kosztuje i jak ją wyłączyć.
Konsumenci, którzy w latach 2018–2024 aktywowali usługę z wykorzystaniem „Zamów z T-Mobile” i nie odzyskali opłat, mogą liczyć na zwrot kosztów oraz przysporzenie w wysokości 500 zł.
Informacja o rekompensatach zostanie wysłana SMS-em (dla obecnych klientów) lub listem bądź e-mailem (dla byłych).
Usługi rozliczane przez operatora pochodziły od zewnętrznych dostawców m.in. Vodonline, Wizzgames, Gameland, Zaplium. Część osób nawet nie wiedziała, że została zapisana do płatnej subskrypcji – do momentu otrzymania faktury.
UOKiK zwraca uwagę, że w wielu przypadkach odpowiedzi na reklamacje były niepełne, a klienci byli odsyłani do pośredników zamiast uzyskać wyjaśnienia bezpośrednio od operatora.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Osiedle Ursynów Płn. zabytkiem? "To kwestia kilku lat"
No co za pomysł. Przecież w ten sposób zablokujemy możliwość szerszej rewitalizacji tych budynków, poprzez nadbudowy, rozbudowy itp. Dostosowanie do współczesnych potrzeb to nie tylko wymiana okien, czy zastosowanie ETICS na elewacji. Czy w imię zachowania tego wątpliwego arcydzieła architektury mamy skazywać w perspektywie kilkadziesiąt milionów osób na życie w skansenie PRL? Przy takich brakach zasobu mieszkaniowego? Litości...
s.
14:20, 2025-11-27
Osiedle Ursynów Płn. zabytkiem? "To kwestia kilku lat"
U nas na Stokłosach zabytki są w radzie nadzorczej. Ludzie z zaawansowaną demencją nadzorują pracę chytrego liska prezeska grubaska słodziutkiego naszego.
Anita Jodła
13:34, 2025-11-27
Biel, marmur, granat i złoto. Sala ślubów po remoncie
Złote, a skromne ;)
kurkawodna
13:24, 2025-11-27
Jak uratować dworek na Krasnowolskiej?
Mamy ratować dziedzictwo Romanowów? Poza tym Irfy dobrze naświetlił problematykę konserwatora zabytków - to może być worek bez dna, ekonomicznie nie ma żadnego uzasadnienia, historycznie też wątpliwe. W Warszawie są ciekawsze budynki do ratowania.
Boom
13:19, 2025-11-27