Trzecia Droga zaprezentowała nowy projekt dotyczący składki zdrowotnej, który ma wprowadzić zryczałtowaną formę opłat. Jak informuje "Rzeczpospolita", propozycja zakłada, że wysokość składki będzie uzależniona od przychodu, co ma uprościć system i uczynić go bardziej sprawiedliwym.
Nowy projekt zakłada wprowadzenie trzech progów składki zdrowotnej.
Pierwszy próg miałby objąć osoby osiągające przychód do 85 tys. zł rocznie, składka wyniesie wtedy 300 zł miesięcznie. Drugi próg - dla przychodu mieszczącego się w przedziale od 85 tys. zł do 300 tys. zł rocznie, ze składką w wysokości 525 zł miesięcznie.
Trzeci natomiast obejmować miałby osoby osiągające przychód przekraczający 300 tys. zł rocznie. Wtedy składka wyniesie 700 zł miesięcznie.
Jak podkreśla "Rzeczpospolita", te kwoty będą regularnie waloryzowane, aby dostosować je do zmieniającej się sytuacji ekonomicznej.
W uzasadnieniu do wniesionego do Sejmu projektu, posłowie Trzeciej Drogi argumentują, że na zmianach skorzysta aż 16 milionów Polaków. Nowy system ma być korzystny zarówno dla przedsiębiorców, jak i pracowników.
- Nie chcemy, żeby składka zdrowotna była parapodatkiem, trzeba ograniczyć negatywne skutki Polskiego Ładu – podkreślają autorzy projektu.
Celem jak dodają posłowie jest uproszczenie systemu składek zdrowotnych oraz zminimalizowanie obciążeń administracyjnych i finansowych, które dotykają Polaków w obecnym systemie.
0
0
0
0
0
0
0 0
Składka uzależniona od przychodu - to jest chore. Rozumiem, że jak ktoś ma większe przychody, to bardziej choruje i dlatego ma płacić wyższą składkę. Do tego oczywiście nikogo nie interesują koszty uzyskania tegoż przychodu. Zaprawdę godne to i sprawiedliwe.
Trzecia drogo, weź ty już spadaj na bambus - najlepiej pod próg wyborczy. 10:08, 30.06.2024