Od kilku miesięcy trwa dyskusja na temat ewentualnej reformy Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK), zaproponowanej przez rząd Donalda Tuska. Celem tej inicjatywy było umożliwienie dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Ministerstwo Finansów wydało oświadczenie w tej sprawie.
PPK to system długoterminowego oszczędzania, wpisujący się w strukturę tzw. III filaru polskiego systemu emerytalnego. Rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska zdecydował się przyjrzeć funkcjonowaniu tego dodatkowego sposobu gromadzenia środków na przyszłą emeryturę.
Podstawowe składki do PPK, finansowane zarówno przez pracowników, jak i pracodawców, wynoszą 2% wynagrodzenia brutto dla pracownika (przy możliwości obniżenia składki do 0,5% dla osób zarabiających mniej niż 120% minimalnego wynagrodzenia) oraz 1,5% wynagrodzenia brutto ze strony pracodawcy. Państwo również wnosi wkład do systemu, oferując wpłatę powitalną w wysokości 250 zł oraz roczną wpłatę w wysokości 240 zł.
Wpłata pracownika jest potrącana z jego wynagrodzenia, a pracodawca jest zobowiązany do potrącenia zaliczki na podatek dochodowy od wpłaty pracodawcy. Środki gromadzone są na indywidualnym rachunku PPK w instytucji finansowej, która prowadzi PPK dla danej firmy.
Osoby w wieku od 18 do 55 lat są automatycznie zgłaszane do PPK przez pracodawcę, podczas gdy osoby w wieku 55 lat i starsze mogą samodzielnie złożyć wniosek o przystąpienie do programu. Udział w PPK jest dobrowolny, więc pracownicy mogą zrezygnować z oszczędzania w ramach programu.
PPK nie zdobyły oczekiwanej popularności, a tylko około 30% uprawnionych zdecydowało się przystąpić do programu, pomimo automatycznego zgłaszania co cztery lata. Koalicja Obywatelska już przed zmianą władzy sygnalizowała chęć modyfikacji PPK, w tym zmianę sposobu inwestowania środków.
Minister finansów Andrzej Domański spotkał się z przedstawicielami branży funduszy inwestycyjnych, aby omówić rolę tych funduszy w rozwoju polskiego rynku kapitałowego.
Minister podkreślił otwartość Ministerstwa Finansów na współpracę z branżą oraz wagę, jaką pełni sektor funduszy inwestycyjnych w rozwoju polskiego rynku kapitałowego. Zapewnił również, że obecnie nie są planowane żadne zmiany legislacyjne dotyczące PPK.
W trakcie spotkania poruszono również kwestię potrzeby modernizacji i usprawnienia polskiego rynku funduszy inwestycyjnych, w tym przeniesienia procesów do sfery elektronicznej oraz tworzenia sprzyjającego rozwojowi i konkurencyjnemu otoczenia legislacyjnego dla rynku kapitałowego.
nnn09:19, 20.02.2024
PKK jest dobrym pomysłem, który pozwoli ludziom oszczędzić jak sami nie potrafią. A w Polsce widać jak mało osób ma oszczędności na emeryture. Ale jak zawsze jest haczyk. Czyli pracodawca wyręczył się rękami pracodawców i ich pieniędzmi. Oraz pobiera od tego podatek czyli zwiększa budżet państwa z pieniędzy które miał sobie oszczędzać podatnik. I rzuca ochłap 240 pln :)
Czemu przystąpiło tylko 30% ludzi? Bo PKK dotyczy duzych firm które od wielu lat wcześniej same oferowały podobne programy. Tylko na lepszych warunkach i pieniądze są na prywatnym koncie a nie na pseudo-prywatnym który będą mogli zabrać jak kiedyś jak słynne OFE. I tego boją się ludzie.
Nowy prezydent składa przysięgę
Jak wylazi ta niechec i nienawisc do nowej glowy panstwa Wazniejszy jest smierdzacy balon jako glowny artykul Brak tytulu prezydent jakis tam Nawrocki..Kim jestescie w tej gazetce Czy macie polskie paszporty lepiej je oddajcie i zamienicie na niemieckie.. Wstyd Brak wychowania i sloma z butow zawsze wystaje mimo modernych bucikow
BH
06:32, 2025-08-07
Przez lata dostawali zaniżoną emeryturę
ZUS to banda złodziei , to my jesteśmy ich pracodawcami i musimy z nimi walczyć o każdy grosz . Zasłaniają się tyko przepisami , ludzie tyrali jak osły w ciężkich warunkach a teraz muszą udowadniać że nie są wielbłądem .
Klik
21:10, 2025-08-06
Letnie Brzmienia na Służewcu
w tych artykułach, ilekroć mowa, że będzie hałas, zawsze przytaczają jakąś starszą panią, której to ponoć nie przeszkadza. No cóż, mojemu starszemu sąsiadowi też te koncerty nie przeszkadzają - po prostu zdejmuje aparat słuchowy.
Ciekawe
20:32, 2025-08-06
Letnie Brzmienia na Służewcu
gotowanie żaby trwa. Nikt oficjalnie nie protestuje, więc kolejni chętni do zarobienia na rykowiskach, dla zmyłki zwanych "koncertami" będą to robić. Ani się obejrzymy, a będzie tak całe lato! Przy okazji - nie ma żadnego uzasadnienia dla tylu decybeli, że słychać 3 kilometry dalej.
Niestety
20:27, 2025-08-06