Przed pawilonem przy Dereniowej 52/54 gdzie mieści się m.in. Żabka, klinika dentystyczna, dzielnicowy Punkt Informacyjno-Konsultacyjny dla mieszkańców w trudnej sytuacji życiowej czy Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, strażnicy miejscy zorganizowali dziś "łowy" na źle parkujących kierowców.
Za wycieraczkami swoich aut wezwania otrzymało w piątek kilkunastu kierowców. Wszyscy - łącznie z sąsiadami - są zdziwieni akcją strażników miejskich, których w tym miejscu jeszcze nie widziano.
- To się dzieje chyba pierwszy raz w historii - informuje nasz czytelnik.
Wezwania do wyjaśnień skutkujące mandatami były "rozdawane" około godz. 9 rano. Każde zawierało opis wykroczenia, jakie popełnił kierowca, czyli parkowanie za wskazaniem znaku D-18 w związku ze znakiem T-30. Co to oznacza?
Na Dereniowej parkowanie odbywa się na ulicy wzdłuż jezdni i wyznaczonych pasów rowerowych. Parkować można w miejscach dozwolonych, czyli w zatoczkach, gdzie ustawia się auto równolegle do drogi. I mnóstwo kierowców korzysta z tych miejsc.
Ale mnóstwo kierowców od lat parkuje również obok tych miejsc, na chodniku, prostopadle do ulicy. Kierowcy wjeżdżają na legalny parking pod pawilonem Dereniowa 52/54, gdzie istnieją legalne miejsca postojowe (tylko przy tym budynku).
Szok! Powiem szczerze, że byłem bardzo zdziwiony tą akcją straży miejskiej. Wszyscy byli przyzwyczajeni do status quo. Rzeczywiście kierowcy "jeździli" tu po stopach ludzi. Z tym że tu ciężko gdziekolwiek zaparkować, bo miejsc nie ma
- mówi nam kierowca, legalnie parkujący obok.
Drugi rząd aut pod budynkiem przy Dereniowej 52/54 przez lata był tolerowany przez wszystkich - zarządców drogi, straż miejską, przyzwyczajeni byli też kierowcy i piesi. Ci ostatni do tego stopnia, iż uznawali, że wzdłuż Dereniowej na tym odcinku nie ma chodnika, a piesi powinni chodzić środkiem "parkingu", między zaparkowanym autami. Tak zresztą wskazują chodniki sąsiednie, których środek "parkingu" jest przedłużeniem.
Od dziś najwyraźniej Straż Miejska przestała tolerować parkowanie na "zapomnianym" chodniku oraz już za pawilonem w stronę szkoły, gdzie kierowcy wjeżdżali po chodniku, by skorzystać z jego części na postój.
Wezwanie od straży miejskiej za złe parkowanie jest zaproszeniem do rozmowy, a nie mandatem. Kierowca powinien zgłosić się do straży miejskiej, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Straż miejska po złożeniu wyjaśnień może zarządzić karę pieniężną w wysokości od 100 do 1200 złotych.
Tak więc strzeżcie się kierowcy. Nie znacie dnia ani godziny!
Wck18:56, 28.03.2025
Ciekawe ilu z tych kierowców zagłosowało w wyborach na ludzi Trzaskowskiego? Chcieliście ideologicznej partii, która wściekle walczy z posiadaczami samochodów to macie. C40 Cities do którego zapisał Warszawę lewicowy prezydent Trzaskowski ma jeszcze inne lepsze propozycje. Wkrótce się z nimi zderzycie.
Strażnik18:59, 28.03.2025
Bardzo dobrze, samochodoza to paskudna choroba!
n21:07, 28.03.2025
roweroza i aktywiszczoza i konfidentoroza jeszcze gorsza
Wck21:32, 28.03.2025
Samochód to narzędzie do szybkiej komunikacji w mieście. Idealne dla osób starszych, dla rodziców. Tylko mamy chore władze, które walczą z posiadaczami samochodów i likwidują coraz więcej miejsc parkingowych. Samochodów przybywa, miejsc parkingowych ubywa. Problem z miesiąca na miesiąc coraz większy. Nie zniknie w wyniku działania straży miejskiej czy konfidentów. Fizyka tak nie działa.
b21:55, 28.03.2025
wck masz 100 procent racjii
Q06:20, 29.03.2025
Nie wiem po co komuś samochód w tak idealnie skomunikowanym mieście, snobizm? bycie niby lepszym w statusie? mam 74 lata i nigdy nie posiadałem auta w Warszawie a mam 5 kategorii w blankiecie.
pol08:48, 31.03.2025
Ciekawe hipokryto czym dowożą ciepłe bułeczki do twojego sklepu.
Czym cię zawiozą do szpitala ,gdy będziesz w potrzebie.
Czym jeżdzisz kilkaset kilometrów na wakacje ,bo chyba raczej nie rowerem.
Czym transportują np ubrania do sklepu ,w których jeździsz na rowerze i sam rower.
etc etc etc etc
Paranoik
anty konfident21:04, 28.03.2025
pretensje do tego pana :maksym szewczuk tworca kanału konfitura w akcji, kreci sie.po miescie a nawet do ozarowa juz jezdzi i kreci swoj odklejony kontent
Wafel22:01, 28.03.2025
Odklejone to jest społeczeństwo bo interpretuje przepisy po swojemu na ogół uważając, że są one dla jaj i nikomu niepotrzebne.
Wojtek6320:57, 29.03.2025
Banderowiec Szewczuk ?
Jak nic banderowiec !!!
Kazurzak 15:10, 30.03.2025
Nauka parkowania poprzez kieszeń 👏🏼👏🏼👏🏼🙋🏼♂️🤭😂🤣
chłodnym okiem22:16, 28.03.2025
Sztuczna inteligencja po analizie warunków funkcjonowania społeczeństwa w Warszawie stwierdziłaby , że Straż miejska, Zarząd Dróg miejskich, ZTM prowadzą wojnę hybrydową z Warszawiakami. Zebrane fakty obiektywne są przykre. A co my ludzie na to ?
Henryk Hajdan00:02, 29.03.2025
22 i 23 marca w sobotę i niedzielę SM wkładała zaproszenia do OT2 za blokowanie przystanku przy metrze Stokłosy
Robb06:17, 29.03.2025
I bardzo dobrze, powinni jeszcze zabrać autka na policyjny parking płatny jak to robią w Norwegii.
V00:18, 29.03.2025
Fascynujące jest to wycie w obronie pato-parkowania. Chodniki są dla pieszych. Jak ktoś ma samochód to powinien zadbać o miejsce do parkowania, a nie oczekiwać, że wszyscy będą się dzielić publiczną przestrzenią.
n06:54, 29.03.2025
ale jak juz postawia znak p to juz nie bedzie patoparkowanie
Boom08:08, 29.03.2025
Reagują tam gdzie nie ma problemów, unikają reakcji tam gdzie jest potrzebna. I jeden człowiek terroryzuje urząd, który zamiast uregulować stan prawny i powyznaczać legalne miejsca parkingowe to będzie je likwidował.
n12:34, 29.03.2025
patoaktywizm rowerowy
Boom15:04, 29.03.2025
Ale gdy mu napisałem w komentarzu pod filmem by się wziął za patologię rowerową to cisza.
Paulo08:37, 29.03.2025
Czy ktoś może wreszcie zablokować tego obłąkanego spamera, który notorycznie zaśmieca komentarze? Redakcja jest bezsilna?
Paweł17:15, 29.03.2025
Polsza, wieś warszafka to stan umysłu. Tu nikt nie przestrzega prawa, nikt nie rozumie, że chodniki są dla ludzi a nie samochodów. *%#)!& lat za mudżynami i o zgrozo nie zapowiada się nic na lepsze bo społeczeństwo chore na głowę.
Boom18:44, 29.03.2025
Powiedz to anarchistom drogowym - rowerzystom.
kolo08:51, 31.03.2025
Wypad na swoją wieś słoju
Fan Konfitury20:06, 29.03.2025
Nie widzę wad.
Wojtek6320:50, 29.03.2025
Nieudacznicy ze Staży Milicyjnej -niedoszli policjanci (ze względu na niepełnosprawność umysłową i fizyczną) pod polityczną batutą komunisty czaskoskiego, wójta klempy oraz jego wiejskiego zastępcy z Ostrołęki czy jakiejś tam innej wsi szukają na siłę sposobów na zdobycie pieniędzy.
Przecież już ,,utopili'' miliony złotych polskich w *%#)!& projektach typu ,, zielony trawnik, czy zielony chodnik'' Przykładem może tu być skrzyżowanie Dereniowa- Ghandi przy kościele lub chodnik przy ulicy Dereniowej.
Jak utopili ? A tak, że zamieniali i zamieniają !!! kostkę chodnikową na płyty i ... po kliku latach odwrotnie.
Interes kwitnie. I o to chodzi, bo tradycyjne 20% od każdego takiego kontraktu to fajny dodatek do rocznego przychodu.
Obywatel09:06, 30.03.2025
Takie akcje się ceni, w Warszawie wszędzie pieniądze leżą wystarczy tylko chcieć działać. W krajach jak Dania czy Norwegia takie parkowanie pod pretekstem braku miejsc nawet nie wchodzi w grę, mandaty wysokości wynagrodzenia, mało tego delikwent który podważa słuszność oficera ląduje w kajdankach i w wydziale po jego przewiezieniu jest wyjaśniany! Czekam aż w tym dzikim kraju z patusami co myślą że są ponad prawem też tak się będzie działo.
Olesia09:26, 31.03.2025
To jest granda. Od 20 lat, jak tu mieszkam, tak się tu parkowało i nikomu to nie przeszkadzało. Należy raczej usankcjonować to parkowanie a nie wlepiać mandaty, jedyne co, to należałoby na odcinku od schodów do uliczki przy szkole postawić pachołki, bo niektórzy jeździli tam po chodniku.
4 3
A co to ma wspólnego z Trzaskowskim?
9 4
Trzaskowski jest ideologicznym lewakiem, który walcząc o klimat prowadzi ideologiczną walkę z posiadaczami samochodów. Dyrektorem ZDM jest aktywista rowerowy. Inwestycje drogowe w Warszawie coraz bardziej wykluczają posiadaczy samochodów. SCT, likwidowanie miejsc parkingowych, ograniczanie pasów ruchu, słupki to wszystko polityka Warszawy zarządzanej przez skrajnie lewicowego Trzaskowskiego. Samochodów przybywa, infrastruktura coraz gorsza. Do czego to prowadzi? Ludzie chcąc przestrzegać prawa nie mają jak. Kiedyś w sklepach nie było miejsca i sprzedawano po bazarach. Też latali konfidenci i donosili na milicję, bo ktoś chciał sobie mięso na obiad kupić.
3 1
do Wck lecz się bo twoje fobie to już choroba
1 0
Wania.
Nie jątrz wśród Polaków.
Wracaj na kreml