Zamknij
ZOBACZ:

Kopciuchy zatruwały sąsiadów. Palono starym olejem silnikowym!

17:32, 27.11.2023 Aktualizacja: 18:05, 27.11.2023
Skomentuj Straż Miejska Straż Miejska

Zatruwali powietrze nie tylko swoim sąsiadom. I to dosłownie! Mimo apeli, akcji edukacyjnych i kar za stosowanie zakazanych kopciuchów, dwaj przedsiębiorcy z okolic ul. Kłobuckiej ogrzewali swoje firmy niedozwolonymi substancjami. W warsztacie samochodowym palono... przepracowanym olejem silnikowym!

Kopciuchy bez odpowiednich certyfikatów są zakazane, podobnie jak spalanie niewłaściwej jakości paliwa. Wytwarzający się smog wpływa na zdrowie sąsiadów i - generalnie - zatruwa środowisko. Dwaj przedsiębiorcy z Ursynowa mieli za nic zdrowie swoje i mieszkańców swojej okolicy. Palili w prowizorycznych piecach, wytwarzając trujący dym.

Pod koniec ubiegłego tygodnia straż miejska skontrolowali warsztat samochodowy przy ul. Kłobuckiej. 

W jednym z zastawionych kątów funkcjonariusze zauważyli prowizoryczną instalację, złożoną z metalowych beczek połączonych elastyczną rurką. Jak ustalono, pracownicy warsztatu spalali przepracowany olej silnikowy, aby w ten sposób ogrzewać pomieszczenia. Toksyczny dym wyprowadzany był na zewnątrz

- informuje biuro prasowe Straży Miejskiej w Warszawie.

Funkcjonariusze polecili natychmiast zdemontować tę instalację. Na właściciela warsztatu nałożono mandat.

W metalowej beczce spalano lakierowane odpady

Kilkaset metrów dalej strażnicy bez trudu wypatrzyli kolejnego truciciela. Na ul. Nowy Służewiec, siwy dym aż piekł w oczy. Postanowiono więc skontrolować warsztat stolarski.

W jednym z pomieszczeń strażnicy zobaczyli przerobioną na piec metalową beczkę. Uchylne wieko służyło do wrzucania lakierowanych odpadów z produkcji mebli, których spalanie prowadzi do emisji bardzo szkodliwych związków chemicznych

- informują strażnicy.

Także i w tym przypadku właściciel warsztatu został ukarany mandatem i został zobowiązany do demontażu pieca. Truciciele trafili na listę obiektów przeznaczonych do ponownej kontroli. Jeśli kolejny raz zostaną przyłapani na paleniu byle czym, odpowiedzą za to karnie.

Zaledwie tydzień temu, także przy Kłobuckiej, strażnicy skontrowali zakład stolarski, w którym także palono w bezklasowym piecu. 

Właściciel był świadom korzystania z bezklasowego pieca. Co więcej – wrzucał do niego odpady stolarskie, których spalanie powoduje emisje do atmosfery szkodliwych substancji. Za nic miał nawet uwagi pracowników sąsiadującego aresztu, którym przeszkadzał gryzący zapach. Jak twierdził – tak jest taniej.

- relacjonowali strażnicy miejscy.

Prowizoryczne piece zatruwały sąsiadów. Zobacz zdjęcia:

[FOTORELACJA]5404[/FOTORELACJA]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

KoloKolo

2 0

Kłobucka to wieś Pyry albo Mysiadło a nie żaden Ursynów, niedługo Grójec i Radom będzie nazywany Ursynowem

18:57, 30.11.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OsiemgwiazdOsiemgwiazd

0 0

Radom to już Warszawa (przynajmniej lotnisko) wg pisiolstwa.

21:12, 05.12.2023

0%