Zamknij

Ktoś strzela do zwierząt pod Lasem Kabackim! "Kotkę ledwo odratowaliśmy"

06:14, 05.07.2023 Aktualizacja: 18:29, 06.07.2023
Skomentuj pixabay/zdjęcie ilustracyjne pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Ktoś strzela do zwierząt domowych w okolicach Lasu Kabackiego. Nasi czytelnicy i weterynarze informują o co najmniej trzech takich przypadkach. Lasy Miejskie zaprzeczają, że prowadzą odstrzał dzików. Policja apeluje o zgłaszanie podobnych przypadków.

"Gwiazdkę" - kotkę pana Sebastiana - ledwo odratowano. Lekarze podczas operacji wyciągnęli z niej śrut. Pociski utkwiły pod skórą, koło kości łokciowej oraz w okolicy kręgosłupa.

Moja kotka „Gwiazdka” została postrzelona. Kiedy zauważyliśmy, że coś jej dolega, od razu zawieźliśmy do weterynarza. Kotkę udało się odratować, jednak było to niewyobrażalne przeżycie dla nas, jak i stresujące dla zwierzaka. Jest to kot wychodzący, zapuszcza się na pola i w okolice Lasu Kabackiego. Razem z sąsiadami myślimy, że to jakieś dzieciaki postanowiły postrzelać w lesie

- mówi właściciel Gwiazdki.

Postrzelenie zwierzęcia z wiatrówki 17 czerwca potwierdza weterynarz z przychodni na Strzeleckiego. 

- Kotkę ledwo odratowaliśmy, z ciała wyjęliśmy śrut, były cztery rany wlotowe. Nie wszystko udało się usunąć. Niektóre tkwiły zbyt głęboko. Bardzo często zwierzaki, które zostały postrzelone, szybko dochodzą do siebie i dopiero na prześwietleniu możemy zauważyć, że mają coś w sobie - mówi lekarz weterynarii Martyna Ossowska.

To niejedyny przypadek?

Wg mieszkańców Kabat to niejedyny przypadek postrzelenia kota pod Lasem Kabackim. 

Od jakiegoś czasu słyszę, że jeden kot sąsiada został postrzelony, potem drugi. Nie wydaje mi się, że to któryś z sąsiadów strzelał, ponieważ mamy trochę hermetyczne środowisko i gdyby coś takiego któryś z sąsiadów zrobił, to już byśmy wiedzieli

- mówi pan Sebastian. I przypuszcza wraz z sąsiadami, że z wiatrówki strzela młodzież, która przychodzi w okolice lasu się zabawić.

Na wiatrówkę nie potrzeba zezwolenia. Każdy, kto ukończył 18 lat, może zakupić taką broń. Często trafia ona w ręce nastolatków, którzy uczą się z niej strzelać. Nie jest to amunicja ciężka, więc nie można nią zabić człowieka. Chyba że celuje się w kota czy inne małe zwierzę, wtedy może je poważnie ranić, albo nawet zabić.

Ursynowska policja nie otrzymała w ostatnim czasie żadnych sygnałów o strzelaniu do zwierząt. - Sprawdzałam wszystkie zgłoszenia, przepytałam dzielnicowych, nie było zawiadomień o tego typu przestępstwie - mówi asp. Iwona Kijowska z mokotowskiej komendy policji.

Również Lasy Miejskie nic nie wiedzą na temat takich zdarzeń. Leśnicza Lasu Kabackiego Mirosława Mironczuk zaprzecza też, by łowczy prowadzili w ostatnim czasie odstrzał dzików i by wystrzelone kule "zaplątały się".

Przecież z wiatrówki nikt by do dzików nie strzelał. Do tego myśliwi używają cięższej amunicji. Nie słyszałam o przypadkach postrzelenia kotów, jednak moim zdaniem, mógł ktoś zrobić z czystej złośliwości. Mogli to być również chuligani, tak jak w głośnej sprawie strzelania z wiatrówki do samochodów - mówi Mironczuk.

Policja apeluje o zgłaszanie

O głośnej przez wiele miesięcy sprawie strzelania z wiatrówki do samochodów na osiedlu przy Szolca-Rogozińskiego przypomina też rzeczniczka mokotowskiej policji. - To może też być osoba z zaburzeniami psychicznymi albo taka, która nienawidzi zwierząt. To się zdarza - mówi Iwona Kijowska.

Policjantka apeluje o zgłaszanie przez właścicieli psów i kotów przypadków postrzeleń, podobnie jak przez świadków tego typu zdarzeń. Strzelanie do zwierząt jest nie tylko niedopuszczalne, ale też karane. Za znęcanie się nad zwierzęciem, zgodnie z przepisami karnymi ustawy o ochronie zwierząt, grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

[ZT]22152[/ZT]

(Monika Witkowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

anonimowy obserwatoranonimowy obserwator

11 6

ludzie karmią się przemocą, której jest pełno na netflixie, mówiąc "to tylko rozrywka"... najpierw zwierzęta a potem ludzie..

10:11, 05.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ArghArgh

21 4

NIE. WYPUSZCZAĆ. KOTÓW. Z DOMU!!!!

12:15, 05.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

asteraster

3 6

no tak bo koty tylko w domach żyją xD

11:04, 06.07.2023

mądra jolamądra jola

13 5

Artykuł pozbawiony sensu, bowiem pozbawiony jest określenia miejsca zdarzenia - a Las Kabacki jest ogromny !

12:22, 05.07.2023
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

PauloPaulo

8 0

Bo to typowy click-bait. Tu nie chodzi o sens, tylko o ilość wejść. Żadnych informacji merytorycznych, a przy okazji kilka bzdur. "...kotkę ledwo odratowaliśmy, z ciała wyjęliśmy śrut, były cztery rany wlotowe. Nie wszystko udało się usunąć. Niektóre tkwiły zbyt głęboko...". Czyli co? Zostawili zwierzakowi śrut w ciele?

20:46, 05.07.2023

JanekJanek

0 8

Paulo - sam jesteś jak taki bait. Nie wchodź i nie czytaj, będziesz miał więcej czasu na TVP.

21:07, 05.07.2023

PauloPaulo

2 0

@Janek, zanim zaczniesz komuś ubliżać, płatny trollu, doucz się, co znaczy "click-bait".

17:00, 07.07.2023

polpol

15 9

.....nie ktoś strzela ,tylko.....bezmózgie buraczane ŚCIERWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

18:58, 05.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GrubyGruby

28 6

Strzelania oczywiście nie popieram, ale domowy kot czy pies nie ma w ogóle prawa znaleźć się w Lesie Kabackim! Jest zakaz i tyle

20:46, 05.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

głos rozsądkugłos rozsądku

21 7

To wina właścicieli niedopilnowanych psów i kotów, którzy z premedytacją łamią zakaz wprowadzania tych zwierząt do Rezerwatu Przyrody Las Kabacki.

09:24, 06.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

asteraster

8 4

czekaj, czyli dajesz przyzwolenie do strzelania do zwierząt bo ktoś je wprowadza do lasu kabackiego? To nie powinno sie raczej strzelac do włascicieli?

11:08, 06.07.2023

xx

12 1

Rada jest jedna. ODWYCHODZIĆ KOTA. Przecież wypuszczanie kotów samopas to dla nich ogromne zagrożenie, dlaczego ludzie nadal tego nie rozumieją? Kot DOMOWY, nie leśny, nie uliczny, nie jakiś tam. Domowy, czyli jego miejsce jest w domu, nie w lesie, gdzie musi mieć cały czas wzmożoną czujność, żeby nie stała mu się krzywda, żeby wyczuć zagrożenie. A jednak przed strzałem nie będzie w stanie uciec.

12:30, 06.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Warszawiak82Warszawiak82

6 4

Wydaje mi się że to leśmiczy ma obowiązek odstrzeliwać bezpańskie koty błąkające się po lesie. Ale wtedy byłby postrzelone ze sztucera. Skoro tego nie robi to jakiś miejscowy szeryf z wiatrówką go wyręcza. Efekt w sumie jest ten sam, likwidacja bezpańskich zwierząt na terenie rezerwatu. Oczywiście niezgodne z prawem ale w sumie efekt ten sam jakby leśniczy za swoją robotę na poważnie się wziął.

07:22, 07.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

caj.caj.

9 0

Może wszedł w psią kupę i się zirytował.

10:04, 07.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jotjot

1 0

I dlatego strzela do kotów?

17:28, 12.07.2023

ChSzChSz

1 2

Skur..synstaem jest strzelanie z wiatrowki do zwierzat i to noe podlega watpliwosci.
Pytanie jest inne- kto wypuszcza kota "samopas"?! Kazdy kot ma silny instynkt i zabija tez dla zabawy. I nie mowcie mi, ze wasze koty sa inne- nawet nie aiecie ile sikorek, wrobelkow czy jakis nornic zjadly w ostatnim tygodniu ?

07:26, 09.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ktokolwiek widziałKtokolwiek widział

0 0

Zapytaj swojego sąsiada z którym się pokłóciłeś, odpowie ci ze nic o tym nie wie ale w domu ma wiatrówkę

21:45, 13.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%