Zamknij

Chciał zabić policjantów z Ursynowa. Jest prawomocny wyrok!

12:36, 29.03.2023 Aktualizacja: 12:37, 29.03.2023
Skomentuj SK SK

O jeden miesiąc - o tyle Sąd Apelacyjny zmniejszył wyrok Piotrowi M., który w grudniu 2020 roku chciał wysadzić w powietrze komisariat na Ursynowie. Obrońca apelował o uniewinnienie, a prokuratura o zwiększenie kary więzienia do 25 lat.

W nocy z 5 na 6 grudnia 2020 roku Piotr M. podjechał swoim samochodem pod komisariat policji przy ul. Janowskiego i zagroził policjantom, którzy do niego podeszli wysadzeniem w powietrze. Miał przy sobie 11-kilogramową butlę z gazem oraz zapaliczkę.

Po podjechaniu przed komisariat Piotr M. zaczął przez telefon wysyłać koledze informacje głosowe.

Będę trąbił, kur... aż nie podejdzie któryś (…) Iluś tam ich będzie... będą musieli otworzyć (…) a ja im zapalniczkę pier... Ale ich rozpier...

- słychać na nagraniach. 23-latek nagrywał także filmik, na którym słychać było ulatniający się gaz. To wtedy zwabił też policjantów pełniących służbę w komisariacie, używając klaksonu w aucie.

Tuż przed rozpoczęciem realizacji swojego planu Piotr M. zażył marihuanę. Znaleziono przy nim również 1,5 grama tej substancji. Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna był już wcześniej notowany, m.in. za udział w rozbojach. Miał żal do szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości o skazanie go na grzywnę za oszustwo.

Skazany na 12 lat i 7 miesięcy więzienia

19 marca Piotr M. został skazany przez sąd na 12 lat i 7 miesięcy więzienia. Apelację od tego wyroku złożył zarówno adwokat Piotra M., jak i prokuratura.

Obrońca wskazywał, że oskarżony odstąpił dobrowolnie od prób wysadzenia samochodu, na co wskazuje nagranie monitoringu, z którego wynika, że sam wyszedł z samochodu i szedł w stronę funkcjonariuszy policji, żeby oddać się w ich ręce. Zarzucił też błędy w ustaleniach śledczych. Jego zdaniem błędna jest też opinia biegłego w zakresie stężenia marihuany w organizmie oskarżonego, a kara "rażąco niewspółmierna". Wniósł uchylenie wyroku oraz umorzenie postępowania i uniewinnienie oskarżonego.

Prokuratura z kolei zaskarżyła wyrok, zarzucając m.in. błędnie przyjętą kwalifikację karną poprzez bezpodstawne przyjęcie, że Piotr M. nie działał w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie 25 lat pozbawienia wolności.

Jest prawomocny wyrok za próbę zabicia policjantów

W środę w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd wymierzył Piotrowi M karę łączną 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za próbę zabójstwa policjantów. Uchylił natomiast wyrok sądu I instancji w kwestii dotyczącej posiadania narkotyków i skierował sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie. Wyrok został zatem złagodzony o jeden miesiąc więzienia.

Zdaniem sędzi obrońca nie ma racji, twierdząc, że sprawca dobrowolnie odstąpił od dokonania rozszerzonego samobójstwa. Jego plan był konsekwentny od momentu pozyskania butli z gazem aż do pocierania zapalniczki i odkręcenia kurka z gazem na oczach policjantów. Wybuch nie nastąpił, bo przekroczona została granica wybuchowości, co wynika z opinii biegłego. Sam Piotr M. wyznał, że opuścił auto, gdyż stężenie gazu było już tak duże, że był prawie nieprzytomny i robiło mu się słabo.

Sędzia nie podzieliła też argumentów prokuratury. Oskarżony był pod wpływem narkotyków, od których był uzależniony, i które znacząco wpływały na jego działania. Dlatego sąd nie znalazł podstaw, by podwyższyć wyrok do 25 lat więzienia za "motywację zasługującą na szczególne potępienie".

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

DamoklesDamokles

6 1

1) Typ nie dostanie 25 lat więzienia za próbę zabójstwa wielu funkcjonariuszy państwowych na służbie, bo zapalił papierosa z marihuaną. To nie ma sensu. Gdy w grę wchodzi zamach na życie ludzkie to uzależnienie od papierosów z marihuaną nie może być okolicznością łagodzącą. Kodeks karny do poprawy! 2) Pod każdym artykułem na tym portalu o zatrzymaniu przez policję kogoś z marihuaną zaraz pojawiają się komentarze, że marihuana nikomu nie szkodzi. Skoro tak to jest to dodatkowy argument za tym, aby takich typów nie traktować ulgowo tylko zaostrzyć kodeks karny!

18:03, 29.03.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Polska to stan umysłPolska to stan umysł

0 0

za zabicie na pasach pieszego dostaje sie 3 lata a tutaj typ za nic nie zrobienie dostał 12 lat. Za grożenie dalbym mu prace społeczne i kare w zawieszeniu. Chory system, chory kraj. A jaką karę by dostał za zabicie jednego policjanta albo za zabicie 100 policjantów ? Za napad na bank i kradzież 5 tys zł dostaniesz 2 lata a za kradzież milionów też 2 lata

23:12, 04.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%