Pierwsza wystawa w "Alternatywach" nie będzie przedstawiała dzieł sztuki. "Obcy. Inny. Gość" to biblioteka, w której możemy wypożyczyć do rozmowy ludzi z różnych grup, m.in. byłych skazańców, duchownych którzy odeszli z kościoła i gejów. Ursynowianie mogą skonfrontować się z tą rzeczywistością już dziś podczas inauguracji galerii i jej pierwszej wystawy.
W Galerii "Alternatywy" wszędzie rozłożone są miękkie dywany, poduszki, krzesełka i stoliki. Gdy przekraczamy jej próg, możemy poczuć zapach świeżo zaparzonej kawy i poczuć się jak w domu. Dziś pierwszy raz mieszkańcy Ursynowa mogą do niej wejść.
- Nie chcemy, aby wisiały tu tylko wyniki prac stworzonych na zajęciach w naszym centrum kultury. Chcemy, aby Galeria "Alternatywy" była miejscem autentycznych, poważnych ekspozycji i projektów, które będą wpisywały się w całokształt naszej idei - mówi Krzysztof Czubaszek, dyrektor Ursynowskiego Centrum Kultury "Alternatywy".
To przestrzeń, w której każdy może doświadczyć rzeczywistości i zapomnieć o uprzedzeniach. Podczas pierwszej wystawy eksponatami nie będą tu obrazy czy rzeźby, a prawdziwe osoby. Z każdą z nich będzie można wejść w dialog i przekonać się osobiście, jaka jest naprawdę.
- Tutaj nie zobaczymy artefaktów, tylko miejsce do nawiązywania kontaktów. Pokazujemy to co było drogowskazem do powstania sztuki - czyli etyczne spojrzenie na relacje międzyludzkie - mówi kuratorka wystawy "Obcy. Inny. Gość." Agnieszka Sural.
Wystawa jest grą linearną - na początku człowiek, z którym będziemy rozmawiać, będzie dla nas obcy. Gdy go lepiej poznamy, okaże się inny, aby ostatecznie stać się naszym gościem - czyli kimś, kim możemy się zaopiekować. Towarzyszyć jej będą cytaty i wiersze związane z ideą gościnności.
- Mimo iż są to osoby z całej Polski, to możemy spojrzeć na nie jak na typy osób. W tym momencie przestaje być ważne, skąd jest ta osoba, tylko kogo reprezentuje - może nam przypominać kogoś, kogo mijamy codziennie. W takich chwilach rezonują nam w głowach epitety, jakimi te osoby są piętnowane. Wystawa ma postawić nam pytanie - czemu tak się dzieje w kraju, który stara się być tolerancyjny? - dodaje dyrektor UCK.
Nikt nie będzie podczas tej wystawy przedstawiany z imienia czy nazwiska. Każdy z "gości" jest przedstawicielem jakiejś grupy społecznej, która spotyka się z dyskryminacją i odrzuceniem. Podczas wystawy będziemy mogli porozmawiać z: Byłym Osadzonym (20.12), Ojcem Dziecka z Zespołem Downa (21.12), Matką Wielodzietnej Rodziny (4.01), Romką (7.01), Trzeźwą Alkoholiczką (8.01), Samotną Matką (10.01), Uchodźczynią (12.01), Rodzicem Dziecka Z in Vitro (18.01), Byłym Księdzem (20.01), Lesbijką (21.01), Osobą z Niepełnosprawnością (24.01) oraz z Osobą Transpłciową (27.01).
Wszystkie spotkania odbywają się w godz. 17-21. Można się na nie zapisać w recepcji UCK "Alternatywy" lub mailowo na [email protected]. Inauguracja już dziś, w środę 15 grudnia o godz. 18. Wystawa "Obcy. Inny. Gość" jest bezpłatna.
Dobry pomysl. Takie polskie zwyczaje i tradycje kulturalne jak kolędowanie, choinka, Boze Narodzenie, pierwsza gwiazdka, prezenty, jasełka, Wielkanoc to wszystko jest dla wielu ludzi w Warszawie kompletnie obce. Popieram! Bardzo pożyteczna inicjatywa!
Fantastyczny pomysł.
DBC15:51, 15.12.2021
Fantastyczny pomysł.
Czytelnik18:24, 15.12.2021
Super pomysł. To tzw żywa biblioteka. Bezpośrednia rozmowa z kimś, kto wydaje się nam inny często naprawia wizerunek jaki sami nosimy w swoim umyśle. Inność nie jest zła! Dopiero gdy ją w ten sposób oswoimy, sprawiedliwie możemy spojrzeć na to wszystko. Oczywiście znajdą się przeciwnicy - zamknięte umysły, niektórzy bowiem sądzą, że jak się o czymś nie mówi, to tego nie ma. To takie zaklinanie rzeczywistości!
EwaEwa18:39, 15.12.2021
Zaraz niektórzy zaczną pewnie heitowac i minusować ale spotkanie takie jest przecież dobrowolne. Jeśli wiec cię to nie interesuje, to nie bierz w nim udziału i dalej pozostań ze swoimi fobiami itp. To tak jak z tv: niektórzy krytykują jakiś program ale cały czas go oglądają - przecież jest pilot, którym można zmienić kanał. Ja nie czytam książek których nie lubię. Ale ciekawią mnie ludzie, a wiec na takie spotkania chętnie przyjdę. Czy to się innym podoba czy nie. Bardzo pożyteczna inicjatywa! Aaaaa, nie bójcie się - to ze przyjdziecie na spotkanie z kimś „trochę innym” nie oznacza, że się tą innością zarazicie - serio!
jagienka20:55, 15.12.2021
Uczestniczyłam kiedyś w czymś takim w innym miejscu. Bardzo ciekawa inicjatywa, polecam nie tylko tym, którzy mają/czują podobnie jak osoba, z którą będą rozmowy ale też tym, którzy chcą się przekonać, że inny to rzeczywiście nie znaczy gorszy. Warto!
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
ALBO NIC NIE ODWOŁUJĘ.
JEDNAK NIE.
01:29, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
PRZEPRASZAM ALE ODWOŁUJĘ TE MOJE PRAWDY.WYBACZCIE ALE COFAM TE NAUKI.
ODWOŁANIE
01:28, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
ZA TO ŻE PRAWDY UCZĘ TO ZNIENAWIDZĄ MNIE LUDZIKI ITP.
BESTIA Z MOKRADEŁ
01:25, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
...PODWÓJNY:EKSTREMALNY SPORT NP SKOKI NA ROWERZE,DESKOROLCE BEZ OCHRANIACZY CIAŁA JEST BARDZO EKSTREMALNY CZYLI NIEBEZPIECZNY A JA TYSIĄCE RAZY RYZYKOWAŁEM ŻYCIE DLA SZACUNKU.
OKRUTNY POTFUR...
01:23, 2025-07-06
13 4
Dobry pomysl. Takie polskie zwyczaje i tradycje kulturalne jak kolędowanie, choinka, Boze Narodzenie, pierwsza gwiazdka, prezenty, jasełka, Wielkanoc to wszystko jest dla wielu ludzi w Warszawie kompletnie obce.
Popieram! Bardzo pożyteczna inicjatywa!
5 10
@janosik - sorry, ale ty trochę chyba nie na temat albo to cienka prowokacja jakaś. Przeczytaj raz jeszcze artykuł, może będzie Ci łatwiej. To spotkania z ludźmi, którzy mogą wydawać się niektórym nieco inni, ale ... nie są przez to gorsi! To co piszesz to zwyczaje - na ten temat są inne spotkania, warsztaty świąteczne, kolędowanie i koncerty - z pewnością znajdziesz też coś dla siebie :-)
3 0
do jagienka.
Chciałbym by Warszawiacy porozmawiali z np. Góralami. Uważam że oni są "obcy" dla ludzi miastowych. A o czym bedzie ta rozmowa? Jak myslisz? Ano o tym jak oni żyją jakie są ich zwyczaje! Ludzie mowią o swoim życiu, swoich swietach i zwyczajach. Tak to wygląda. I gdzie tu jest "prowokacja"?