Rozboje na dzieciach i niszczenie samochodów. Złapano dwóch 14-latków!

Dwaj nastolatkowie z atrapami broni terroryzowali dzieci. Wystraszonym dzieciom zabierali pieniądze i telefony komórkowe. Przyznali się również do zniszczenia samochodów na osiedlu przy Szolca-Rogozińskiego, które miały miejsce w ostatnich dwóch latach. To zaledwie… 14-latkowie, mieszkańcy Ursynowa!

Kilka dni temu policja dostała zgłoszenie o rozboju na małych dzieciach. Sprawcy grozili im atrapami broni i zabrali komórki oraz pieniądze. 

Funkcjonariusze ustalili, że sprawców było dwóch. Ubrani na czarno, z założonymi kominiarkami lub maskami na twarzach, wyciągali i kierowali w stronę małoletnich przedmiot przypominający krótką broń palną. W ten sposób zastraszonym dzieciom zabierali portfele z zawartością oraz telefony komórkowe i oddalali się w stronę pobliskiego osiedla. W piątkowy wieczór, w podobny sposób te same osoby, dokonały kolejnego rozboju na małoletnich przy ul. Grzegorzewskiej

- relacjonuje asp. Iwona Kijowska z mokotowskiej komendy policji.

Zatrzymani 14-latkowie. Planowani napad, kupili już łom

Policjanci natychmiast przystąpili do akcji. Ustalili, że sprawcy oddalili się w kierunku ul. Cynamonowej. Monitoring dał odpowiedź na pytanie jak wyglądało dwoje sprawców. Przy kontenerze na odzież używaną, funkcjonariusze odnaleźli dwa plecaki, które były otwarte, a obok leżały przedmioty należące do osób pokrzywdzonych.

Wkrótce potem kryminalni zatrzymali pierwszego z małoletnich sprawców. Okazał się nim 14-letni mieszkaniec osiedla przy ul. Szolc-Rogozińskiego. Chwilę później policjanci złożyli wizytę drugiemu wspólnikowi, który przebywał w mieszkaniu przy ul. Polinezyjskiej.

Obaj 14-latkowie przyznali się do czynów. Poinformowali, że planowali napad z atrapami broni na osiedlowy punkt handlowy, jak również włamania do mieszkań. W tym celu zakupili łom, który został zabezpieczony przez policjantów podczas przeszukania mieszkania

- mówi asp. Kijowska.

To oni ostrzeliwali auta na Szolca-Rogozińskiego

To nie koniec. 14-latkowie przyznali się, że wspólnie uszkodzili kilka samochodów zaparkowanych przy ul. Szolca-Rogozińskiego w ciągu dwóch ostatnich lat. Niszczyli, strzelając do nich z wiatrówki lub rzucając cegłami i kamieniami w auta. O tych zniszczeniach i poszukiwaniach sprawców pisaliśmy na Haloursynow.pl wiele razy.

Policjanci z mokotowskiego wydziału do spraw nieletnich i patologii, w obecności rodziców, przesłuchali 14-latków. Decyzją sądu rodzinnego obaj zostali objęci tymczasowym nadzorem kuratora sądowego.

[ZT]20963[/ZT]

[ZT]19929[/ZT]