Bukowiecki doprowadził Dom Sztuki na same dno, po nim przyszedł były szef kina Atlantic i z placówki kulturalnej zrobił kino studyjne dla garstki emerytów. Rogiński to szkodnik jakich mało, legitymizował Sławomira Żuka i jego ekscesy a teraz broni i wychwala pod nieboskłon prezesa Berlińskiego człowieka enigmatycznie nieskutecznego i pozbawionego cienia charyzmy. Te nagrody to jakaś bujda na resorach, innymi słowy sposób na wydanie paru groszy.
1 0
Bukowiecki doprowadził Dom Sztuki na same dno, po nim przyszedł były szef kina Atlantic i z placówki kulturalnej zrobił kino studyjne dla garstki emerytów. Rogiński to szkodnik jakich mało, legitymizował Sławomira Żuka i jego ekscesy a teraz broni i wychwala pod nieboskłon prezesa Berlińskiego człowieka enigmatycznie nieskutecznego i pozbawionego cienia charyzmy. Te nagrody to jakaś bujda na resorach, innymi słowy sposób na wydanie paru groszy.