Już czekam na protesty okolicznych mieszkańców, którzy będą jątrzyć, że oni nie chcą mieć stadionu pod oknami. Będzie jak z galerią handlową na Kabatach. Będą płakać, że nie zgadzają się i w efekcie swoją rejtanadą ‚wywalczą’ kolejne bloki z patodeveloperki, a stadionu jak nie było, tak nie będzie.
0 0
Już czekam na protesty okolicznych mieszkańców, którzy będą jątrzyć, że oni nie chcą mieć stadionu pod oknami. Będzie jak z galerią handlową na Kabatach. Będą płakać, że nie zgadzają się i w efekcie swoją rejtanadą ‚wywalczą’ kolejne bloki z patodeveloperki, a stadionu jak nie było, tak nie będzie.