No jak las kabacki to oczywiście pies na zdjęciu też musi być.
To tradycja w tym rezerwacie.
Psów tam od groma, bez kagańca, bez smyczy. A leśnicy zawsze mają poważniejsze sprawy.
Odstrzeliliby kilka to by się skończyło. Kiedyś to sarnę można było spotkać. Teraz łatwiej o błąkającego się psa.
0 0
No jak las kabacki to oczywiście pies na zdjęciu też musi być.
To tradycja w tym rezerwacie.
Psów tam od groma, bez kagańca, bez smyczy. A leśnicy zawsze mają poważniejsze sprawy.
Odstrzeliliby kilka to by się skończyło. Kiedyś to sarnę można było spotkać. Teraz łatwiej o błąkającego się psa.