Wygląda bardzo słabo. Zdjęcia próbują stworzyć perspektywę, ale spójrzmy prawdzie w oczy: małe krzaczki sięgające do połowy łydki. To jest labirynt? Miało być jak w Wersalu, a wyszły grządki z dzikimi krzaczkami. Zdecydowanie nie o to chodziło. Albo powinno się posadzić jakieś wysokie tuje czy coś w tym stylu albo już dać spokój. Bo to tylko pokazuje, że pieniądze są wyrzucane w błoto i niektóre pomysły z BO (czy raczej ich wykonanie) to pomyłka.
17:52, 12.06.2023
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz
Czas18:47, 12.06.2023
13
Przecież rośliny będą dalej rosły przez następne lata, to nie jest docelowa wysokość.
To tak jakby ktoś powiedział że drzewo rok po zasadzeniu jest za niskie.
18:47, 12.06.2023
Basia 04:38, 13.06.2023
81
Ale ludzie chcą z tego korzystać teraz. Rozumiem potrzebę czasu przy drzewach w parku czy na osiedlu. Ale tu wysokość była sednem projektu. To marzenie 10-latka w takim razie spełni się jak będzie miał 25 lat i mieszkał już daleko stąd. Chyba nie o to chodzi, żeby stwarzać projekty, z których będzie można czerpać korzyści za dekadę, gdy można to zrobić tak, żeby było od ręki.
6 2
Wygląda bardzo słabo. Zdjęcia próbują stworzyć perspektywę, ale spójrzmy prawdzie w oczy: małe krzaczki sięgające do połowy łydki. To jest labirynt? Miało być jak w Wersalu, a wyszły grządki z dzikimi krzaczkami. Zdecydowanie nie o to chodziło. Albo powinno się posadzić jakieś wysokie tuje czy coś w tym stylu albo już dać spokój. Bo to tylko pokazuje, że pieniądze są wyrzucane w błoto i niektóre pomysły z BO (czy raczej ich wykonanie) to pomyłka.
1 3
Przecież rośliny będą dalej rosły przez następne lata, to nie jest docelowa wysokość.
To tak jakby ktoś powiedział że drzewo rok po zasadzeniu jest za niskie.
8 1
Ale ludzie chcą z tego korzystać teraz. Rozumiem potrzebę czasu przy drzewach w parku czy na osiedlu. Ale tu wysokość była sednem projektu. To marzenie 10-latka w takim razie spełni się jak będzie miał 25 lat i mieszkał już daleko stąd. Chyba nie o to chodzi, żeby stwarzać projekty, z których będzie można czerpać korzyści za dekadę, gdy można to zrobić tak, żeby było od ręki.