Nie rozumiem właściciela tego gruntu wokół jeziora. Jeżeli nie mają żadnych korzyści tylko płacą podatek od nieruchomości, to niech zrzekną sie tego terenu na rzecz miasta i nie będą musieli płacić za niego. Taka postawa jak teraz to nic innego jak " pies ogrodnika". Przecież i tak nie mogą nic inwestować na tym terenie, więc po co im
1 0
Nie rozumiem właściciela tego gruntu wokół jeziora. Jeżeli nie mają żadnych korzyści tylko płacą podatek od nieruchomości, to niech zrzekną sie tego terenu na rzecz miasta i nie będą musieli płacić za niego. Taka postawa jak teraz to nic innego jak " pies ogrodnika". Przecież i tak nie mogą nic inwestować na tym terenie, więc po co im