Co jest przyczyną tego że niektóre osoby korzystające z roweru hulajnogi nagle dostają małpiego rozumu. Zaczynają wyznawać teorię , że świat należy do nich. Reszta to zbędne "chwasty" ?

Niebezpiecznie jest też na przystanku Tango, rowerzyści wjeżdżają w pasażerów czekających i wsiadających do autobusów 148 i 331, to się zdaża nagminnie, droga rowerowa po drugiej stronie Poleczki nie jest używana.

Spójrzcie na mapę jak wygląda sytuacja z DDR/DDPiR w tej okolicy. Propozycja BZRD wydaje się najrozsądniejsza.

Śo ile pamiętam, scieżka rowerowa przy tej ulicy wyznaczona jest totalnie bez sensu. Raz jest po jednej drodze, później przechodzi na drugą, aby później znowu wrócić na pierwotny tor. Pretensje wszyscy powinni kierować do autora tego rozwiązania.

Chodniki w Polsce są zbyt równe, dlatego tylu jest rowerzystów.