Droga Redakcjo,
uprzejmie informuję, że nie tylko balkony narożne stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Stan zagrożenia powoduje również balkon usytuowany nad Szkołą językową i gęsto uczęszczanym ciągiem handlowym, będący pomieszczeniem pomocniczym dla lokalu, do którego przysługuje mnie i mojemu mężowi spółdzielcze prawo własnościowe. Potwierdzają to decyzje PINB i MWINB nakazujące SM "AR-Moczydło" remont tego balkonu. Sprawa, wskutek odwołania się Spółdzielni, trafiła do WSA, a ten wyrokiem z 23 kwietnia 2023 utrzymał w mocy nakaz wykonania remontu balkonu. Obecnie, również wskutek wniesienia przez Spółdzielnię skargi kasacyjnej od ww. wyroku WSA, sprawa trafiła do NSA. Nadmieniam, że w SM "AR-Moczydło" ani jeden lokal nie został dotąd przekształcony w odrębną własność [sprawę, którą zajęła się w roku 2021 red. Jaworowicz w "Sprawie dla reportera" przybliża link https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/opinie/maja-i-filip-lobodzinscy-w-niewoli-u-prezesow-spoldzielni.html; upłynęły dwa kolejne lata i nadal nic się nie zmieniło]. W tym stanie prawnym i faktycznym wszystkie mieszkania oraz ich balkony są niepodzielną własnością Spółdzielni i ma ona obowiązek dbać o ich stan. A tego nie robi, o czym zaświadcza Państwa fotoreportaż i przebieg postępowania administracyjnego, którego ja i mąż jesteśmy uczestnikami. A do powstania wspomnianych przez członkinię zarządu „długów” w dużej mierze przyczynił się nieakceptowany przez grupę mieszkańców, bo sprzeczny z art. 4 ust. 1 usm sposób ustalania przez radę nadzorczą tej Spółdzielni opłat „za 1 sztukę lokalu”, bez względu na ogromne zróżnicowanie metraży lokali pozostających w zasobach Spółdzielni, oraz wyznaczanie wysokości opłat przez radę nadzorczą, choć nie leży to ani w jej kompetencjach ustawowych, ani statutowych. Nie akceptujemy tego i dlatego jesteśmy stroną również postępowań sądowych u podłoża których leżą ww. nieprawidłowości.
4 2
Droga Redakcjo,
uprzejmie informuję, że nie tylko balkony narożne stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Stan zagrożenia powoduje również balkon usytuowany nad Szkołą językową i gęsto uczęszczanym ciągiem handlowym, będący pomieszczeniem pomocniczym dla lokalu, do którego przysługuje mnie i mojemu mężowi spółdzielcze prawo własnościowe. Potwierdzają to decyzje PINB i MWINB nakazujące SM "AR-Moczydło" remont tego balkonu. Sprawa, wskutek odwołania się Spółdzielni, trafiła do WSA, a ten wyrokiem z 23 kwietnia 2023 utrzymał w mocy nakaz wykonania remontu balkonu. Obecnie, również wskutek wniesienia przez Spółdzielnię skargi kasacyjnej od ww. wyroku WSA, sprawa trafiła do NSA. Nadmieniam, że w SM "AR-Moczydło" ani jeden lokal nie został dotąd przekształcony w odrębną własność [sprawę, którą zajęła się w roku 2021 red. Jaworowicz w "Sprawie dla reportera" przybliża link https://slonecznystok.pl/spoldzielczosc/opinie/maja-i-filip-lobodzinscy-w-niewoli-u-prezesow-spoldzielni.html; upłynęły dwa kolejne lata i nadal nic się nie zmieniło]. W tym stanie prawnym i faktycznym wszystkie mieszkania oraz ich balkony są niepodzielną własnością Spółdzielni i ma ona obowiązek dbać o ich stan. A tego nie robi, o czym zaświadcza Państwa fotoreportaż i przebieg postępowania administracyjnego, którego ja i mąż jesteśmy uczestnikami. A do powstania wspomnianych przez członkinię zarządu „długów” w dużej mierze przyczynił się nieakceptowany przez grupę mieszkańców, bo sprzeczny z art. 4 ust. 1 usm sposób ustalania przez radę nadzorczą tej Spółdzielni opłat „za 1 sztukę lokalu”, bez względu na ogromne zróżnicowanie metraży lokali pozostających w zasobach Spółdzielni, oraz wyznaczanie wysokości opłat przez radę nadzorczą, choć nie leży to ani w jej kompetencjach ustawowych, ani statutowych. Nie akceptujemy tego i dlatego jesteśmy stroną również postępowań sądowych u podłoża których leżą ww. nieprawidłowości.