Zamknij

Zakaz dla rowerów w Parku Kultury w Powsinie. Dyrekcja odpuszcza?

12:31, 29.07.2023 Monika Witkowska
Skomentuj Park Kultury w Powsinie Park Kultury w Powsinie

W Parku Kultury w Powsinie od zawsze obowiązywał zakaz jazdy rowerem. I to się nie zmieni. Jednak do niektórych miejsc będzie można dojechać jednośladem. Dyrekcja właśnie zezwoliła na jednoślady w jednej alejce.

Park Kultury w Powsinie to miejsce rozrywki i wypoczynku. Można pospacerować, pograć na boiskach, posiedzieć w saunie czy basenie. Tylko rowerem nie było jak dojechać, przynajmniej teoretycznie, bo na terenie całego parku obowiązuje całkowity zakaz jazdy rowerami. Świadczą o tym znaki z zakazami wjazdu dla jednośladów. 

W praktyce rowerzyści ignorują zakaz i jeżdżą po alejkach. Nie widzą sensu utrzymywania takich zakazów. 

- Tutaj spokojnie można połączyć ruch rowerowy z pieszym. Nikt nie jeździ tu szybko, nie słyszałem też o żadnym wypadku. Poza tym władze parku mogłyby wreszcie wytyczyć alejki dla rowerzystów i stworzyć dla nich odpowiednią infrastrukturę - tak w 2018 roku mówił nam Krzysztof, zapalony rowerzysta z Ursynowa, częsty gość Parku Kultury.

Pogodzić ogień z wodą

To właśnie w 2018 roku rowerzyści zaczęli domagać się uchylenia zakazów. Władze parku argumentowały, że nie mogą wytyczyć ścieżek, a rowery przeszkadzają spacerowiczom. Interweniowała nawet wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska. 

- Rozmawiałam z dyrektorem parku, żeby przeanalizować, czy nie jesteśmy w stanie innymi metodami zmotywować rowerzystów do bezpiecznego poruszania się i zachowywania się na terenie parku, a niekoniecznie wyprowadzać rowery z parku - mówiła Kaznowska Radiu Kolor.

Od tamtej pory z zakazami nic się nie zmieniło. Nadal obowiązują na terenie parku, a regulamin wprost zakazuje poruszania się jednośladem. Dyrekcja stoi wciąż na tym samym stanowisku - latem ludzi jest tak dużo, że rowery sprowadziłyby chaos i niebezpieczeństwo dla pieszych.

Rowerzyści są innego zdania. - Jakich szkód może narobić rowerzysta w parku? Jak bardzo będzie przeszkadzać? Tyle, co w pozostałych parkach i w lesie, gdzie też są spacerowicze. Im rowery nie przeszkadzają, gdy rowerzyści zachowują się odpowiednio. Więc o co tu chodzi? - komentuje Ernest, ursynowski rowerzysta, zwolennik otwarcia parku dla rowerów.

Trasa przez park, którą można jeździć

Po pięciu latach od rozpoczęcia dyskusji dyrekcja parku zdecydowała się oficjalnie utworzyć jedną trasę rowerową przez park. Prowadzi ona jedą z głównych i szerokich alejek i została oznakowana tabliczkami.

- To nie jest zupełnie nowa ścieżka rowerowa. Ogólnie na terenie całego parku nadal obowiązuje zakaz jazdy. Jednak rowerzyści poruszali się wszędzie. Nawet jeżeli ochrona zwracała uwagę, nic sobie z tego nie robili. Co chwilę ktoś wjeżdżał. Dlatego wskazaliśmy rowerzystom, którędy mogą jeździć. Nawet jeżeli łamią regulamin. To przynajmniej nie spowodują żadnego wypadku - mówi Marcin Urbański kierownik działu obsługi parku.

W środku parku stanęły stojaki rowerowe, przy których można zostawić pojazd. Czy to rowerzystom wystarczy?

[ZT]6274[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

??????

22 4

Jeżdżę na rowerze, bywam w Parku Kultury i nie mam problemu aby zejść z roweru. Duża ilość dzieci i osób starszych jest wystarczającym argumentem za tym, aby zakaz utrzymać. Obawiam się że bez zakazu wzrośnie zagrożenie dla pieszych. 15:07, 29.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Sławek KabatySławek Kabaty

19 4

Jestem za utrzymaniem zakazu. Piszę to jako pieszy i jako człowiek który przejechał kilkadziesiąt tysięcy kilometrów na rowerze. Pewnie miałbym inne zdanie gdyby rowerami poruszali się ... rowerzyści. W moim "słowniku" żeby być rowerzystą trzeba spełniać kilka kryteriów i nie decyduje o tym sam fakt jechania na rowerze. 15:12, 29.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

głos rozsądkugłos rozsądku

22 5

Bardzo często jeżdżę rowerem do Powsina. Na terenie Parku Kultury zawsze zasiadam z roweru i prowadzę go. Tego wymaga kultura wobec starszych osób i dzieci, dla których Park Kultury jest przeznaczony. Rowerzyści są tam gośćmi, więc muszą się dostosować do zakazu jazdy rowerami. Niech jeżdżą po drogach dla rowerów na Ursynowie, w Lesie Kabackim, czy w Lasach Chojnowskich. 18:12, 29.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DerDer

4 6

Park i tak jest już zdewastowany wieśniackimi latarniami LED jak na parkingu pod lidlem, w dodatku każdą z innej parafii - i nasilającą się, postępującą betonozą. Postuluję dodanie kolejnego członu do nazwy: Park Braku Kultury. A zakaz jazdy na rowerze jest martwy. Poza tym nikt się tam nie rozpędza (korzenie, zakręty). 11:13, 30.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

karotkarot

4 0

To może jeżdżąc samochodem koło szkoły będę ignorował ograniczenie prędkości to wówczas Pani Prezydent wystąpi o podniesienie prędkość w rejonie szkół 11:03, 31.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mcmiki Mcmiki

0 4

Ja jestem chory i chodzenie powoduje drętwienie nóg, aż do utraty świadomości bo kilka razy zemdlałem np stojąc w kolejce do kasy w sklepie.Moge jeździć na rowerze bo to inna pozycja i nie mam ucisku na nerwy.Takie zakazy mam w d.... Czuję się wykluczony bez roweru a na wózku inwalidzkim czuł bym się strasznie 13:39, 31.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jac.jac.

7 0

Mimo, że do Powsina przyjeżdżam najczęściej rowerem jestem jak najbardziej za utrzymaniem zakazu. Co więcej - za jego egzekwowaniem. Jest to miejsce, gdzie przebywa jednocześnie mnóstwo ludzi, w tym małych i wiekowych. Jeśli już przyjechałeś specjalnie do parku, to możesz po nim spacerować.
Osobiście mam (złośliwe) wrażenie, że po parku, mimo wyraźnych zakazów, jeździ ten sam typ ludzi, którzy muszą zaparkować pod samymi drzwiami odwożąc dzieci do szkoły. Ot, panisko, chodzić nie będzie. 16:11, 31.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%