Artiom Lohisz z Białorusi triumfował w 13. Biegu Ursynowa, zaś mistrzem Polski w Biegu Ulicznym na 5 kilometrów został Szymon Dorożyński z Opola. Upał nie przeszkodził 2 tysiącom biegaczy w pokonaniu dystansu. Na trasie - jak zawsze na Ursynowie - nie brakowało gorącego dopingu.
14 minut i 22 sekund - z takim czasem na metę 13. Biegu Ursynowa przybiegł Białorusin Artiom Lohisz, chwilę później linię mety przeciął Szymon Dorożyński z AZS Politechnika Opolska, który tym samym został Mistrzem Polski w Biegu Ulicznym na 5 km. Ursynowskie zawody nie są bowiem tylko premiowaną przebieżką, szybka i prosta trasa wiodąca główną aleją dzielnicy, od lat jest areną rywalizacji o tytuł najlepszych "uliczniaków" w kraju.
- Trochę mnie zabiła mnie ta temperatura. Ostatni kilometr był najbardziej kryzysowy. Ja jestem maratończykiem, więc końcówka u mnie jest najtrudniejsza. Białorusin to mocno zbudowany zawodnik, potrafił ruszyć na końcówce. To było widać na finiszu - mówi Henryk Szost, który zdobył dziś tytuł wicemistrza Polski i trzecie miejsce w Biegu Ursynowa.
Wśród kobiet triumfowała Izabela Trzaskalska z AZS UMCS Lublin, która 5 km przebiegła w czasie 16 min. 6 sekund.
ciąg dalszy artykułu pod galerią zdjęć
[FOTORELACJA]3447[/FOTORELACJA]
W tegorocznej imprezie wystartował 2 tysiące biegaczy, większość z nich to amatorzy codziennego biegania, wielu było tez debiutantów.
- Biegłam po raz pierwszy w imprezie, a tak na co dzień biegam dopiero od miesiąca. Więc... cieszę się ogromnie, że dałam radę! - mówi nam Malwina.
Zawodnicy byli bardzo zadowoleni z decyzji organizatorów o ustawieniu na trasie dwóch kurtyn wodnych oraz punktów nawadniania.
- Dzięki nim w ogóle dobiegłam - śmieje się Jola. - Dzisiaj czas się zupełnie nie liczył, ważne było dotarcie do mety. Czas będę biła w przyszłym roku - obiecuje.
Impreza była doskonale zorganizowana. Jak zawsze na Ursynowie na trasie pojawili się kibice, którzy gorąco dopingowali zawodników. Wszyscy, którzy ukończyli bieg dostali pamiątkowe medale i życzyli sobie... niższej temperatury za rok!
[ZT]12491[/ZT]
Nickt22:11, 15.06.2019
20 4
Nic w artykule nie ma o ofiarach blokady połowy Ursynowa. Ani słowa o tych wszystkich staruszkach i matkach z dziećmi którzy nie mogli przejść lub przejechać na druga stronę KEN'u. Chyba warto poświęcic im chocby pół akapitu! 22:11, 15.06.2019
Mieszkaniec100:29, 17.06.2019
7 1
A niech biegają w upale, za jakiś czas nie będzie chętnych do biegania i w końcu będzie spokój i pół Ursynowa nie będzie zablokowane. 00:29, 17.06.2019
Mieszkaniec Ursynowa09:03, 18.06.2019
5 1
2 tys uczestników biegu, a kilkadziesiąt tysięcy osób stojących w korkach...
Naprawdę nie rozumiem (być może ktoś mi wytłumaczy, bardzo proszę może o argumenty uczestników tego biegu) idei organizowania takich imprez na obszarach o dużym zaludnieniu. Raz, że bieganie pomiędzy blokami w ponad 30 stopniowym upale raczej nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie, a dwa - część Ursynowa praktycznie sparaliżowana dla 2000 biegaczy. 3 kilometry jechałem samochodem 40 minut...Rozumiem, że ludzie chcą sobie pobiegać, ale czy naprawdę nie dałoby się zorganizować biegu np. w lesie Kabackim? Przyjemność biegu w lesie dużo wyższa bo chłodniej, a i nie trzeba wdychać spalin więc też zdrowiej. Ale nie... lepiej zorganizować bieg w centrum Ursynowa uprzykrzając życie dziesiątkom tysięcy mieszkańców. Wyznaję zasadę żyj i daj żyć innym, dlatego jestem przeciwny takim inicjatywom w mieście, a i biegacze byliby zdrowsi biegając i oddychając czystym leśnym powietrzem :) 09:03, 18.06.2019
żal11:45, 20.06.2019
2 0
Po co dajecie zdjęcia lokalnych polityków? Opłacili tą reklamę czy Wy tak sami z siebie? 11:45, 20.06.2019