Zaniedbane krawężniki straszą na Wąwozowej. Drogowcy nie korzystają z okazji, by je naprawić

Wysepka rozdzielająca jezdnię na ul. Wąwozowej jest bardzo zniszczona. Wyszczerbione krawężniki wyglądają okropnie, a do tego mogą niszczyć opony. - Rzecz niby drobna, a jednak razi w oczy i przeszkadza - donoszą nasi czytelnicy. W całej okolicy realizowane są wielkie inwestycje. Czy nie da się przy okazji naprawić tej niewielkiej usterki?

Ulica Wąwozowa to ruchliwa droga stanowiąca oś Kabat. Jest łącznikiem między dwoma arteriami Ursynowa - Stryjeńskich i Rosoła. Chociaż jest to ulica bardzo ważna dla ursynowskich kierowców, to trochę zaniedbana. 

Mowa np. o wysepce przy skrzyżowaniu z al. KEN. Rozdzielający jezdnię dywan z kostki brukowej otoczony jest zniszczonym krawężnikiem. Obrzeża wyglądają, jakby ktoś rozłupywał krawęźniki młotkiem. Na palcach jednej ręki można policzyć, ile z nich z jest w całości.

Brzydkie, ale nie niebezpieczne

Może się wydawać, że to niewielka i mało znacząca rzecz, ale można też sobie wyobrazić, że kierowcy będą musieli zjechać na wysepkę, by na przykład przepuścić karetkę. Ostre krawędzie wyszczerbionych krawężników - jeszcze pod naciskiem kilkuset kilogramów - bez problemu mogą uszkodzić opony.

- Poza tym wygląda to nieestetycznie, a Kabaty są przecież reprezentacyjną częścią dzielnicy - mówi nasz czytelnik, który zgłosił nam sprawę.

O stan wysepki zapytaliśmy nadzorcę ul. Wąwozowej - Zarząd Dróg Miejskich. Powodem uszkodzenia krawężników wydają się być właśnie wjeżdżające na nie pojazdy. Jak przyznaje rzecznik drogowców Jakub Dybalski, obrzeże rzeczywiście kwalifikuje się do naprawy. Jest jedno „ale”.

- W pierwszej kolejności remontujemy te elementy pasa drogowego, które mogą stanowić zagrożenie - tłumaczy.

Była okazja, ale...

Obrzeże nie wyszczerbiło się z dnia na dzień. W międzyczasie drogowcy mieli okazję, by się nim zająć. Rok temu ZDM prowadził tuż obok olbrzymią inwestycję. Wyremontował chodnik i przebudował ścieżkę rowerową wzdłuż Wąwozowej. Wyznaczył także przejazd na pobliskim przejściu przy fontannie.

- Czy drogowcy nie mogli od razu wymienić zniszczonego krawężnika wokół wysepki? - pytają nas czytelnicy.

- To miejsce nie jest bezpośrednio związane z drogą rowerową. Dorzucenie wysepki do tamtej inwestycji sprawiłoby, że byłaby droższa, a wybór wykonawcy i tak trochę trwał i nie był łatwy - mówi rzecznik ZDM.

Na razie - po naszej interwencji - sprawa krawężnika trafi do wydziału kontrolującego stan dróg. Z czasem drogowcy powinni zająć się jego naprawą. Może trafi się jakaś okazja...

W Twojej okolicy dzieje się coś ciekawego lub niepokojącego? Daj nam znać! Interweniujemy dla Ciebie. Przyślij informację, zdjęcia lub filmik na adres: redakcja@haloursynow.pl