Zamknij

Zagrali dla chorej Oli. Piłkarze z sercem na Koncertowej!

19:34, 26.11.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 16:37, 30.12.2018
Skomentuj SK SK

44 drużyny zagrały w weekend o Charytatywny Puchar Ursynowa. W Arenie Futbolu obok emocji sportowych nie zabrakło empatii. Zbierano pieniądze na rehabilitację 10-letniej Oli, której Ursynów pomaga od miesięcy.

Zawody rozegrano w dwóch kategoriach: open (dorośli amatorzy) oraz roczniki 2008-2009. Rekordową frekwencją zakończyły się rozrgywki tej pierwszej - przez cały dzień, na trzech boiskach, rywalizowały aż 32 zespoły. Podczas sobotnich meczów zagrały m.in. Różowe Bobaski, Gang Ulanych, Soku Mi Nalej FC, Warszawska Ferajna, Chłopcy z Bielan, Promil Mokotów, Galaktyczni Oldboye, Ogórki Zdzisława czy Żelipapą.

Rywalizację wygrał KIelicho-Łamacz, drużyna złożona z zawodników z różnych dzielnic, co tydzień trenująca na Koncertowej.

- Gramy już od 12 lat, jeździmy po całym Mazowszu i po Polsce. Zaczęło się na Bielanach, obecnie mamy zawodników z wielu dzielnic, m.in. z Ursynowa. W ubiegłym roku graliśmy dla Kubutka, dzisiaj zagraliśmy dla Oli. Ten szczytny cel był dla nas bardzo ważny - mówi Tomasz Miziurkowski, lider zwycięzców.

W niedzielę zmierzyli się najmłodsi piłkarze z dwunastu stołecznych klubów. W turnieju najlepiej poradził sobie KS Błonianka, który, nie bez problemów, pokonał w finale UKS Junak, ale dopiero w rzutach karnych. Trzecie miejsce przypadło w udziale Varsovii.

- Pomimo towarzyskiego charakteru turnieju wszyscy zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Frekwencja wśród dorosłych była w tym roku rekordowa, natomiast dzieci wykazały się na boisku dużą walecznością, dostarczając kibicom wiele pięknych, sportowych emocji – podsumowuje zawody Mateusz Pietrzyk, organizator turnieju.

- Widać, że chęć noszenia pomocy i wsparcia osoby potrzebującej jest ogromna i mam nadzieję, że znajdzie to odzwierciedlenie na koncie zbiórki dla Oli. Będzie miała więcej środków na kontynuowanie kosztownej rehabilitacji - mówi Antoni Pomianowski, wiceburmistrz Ursynowa, prezes Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa. Dzielnica sfinansowała zawody, a stowarzyszenie zadbało o wolontariuszy przeprowadzających zbiórkę. To w nim działa Maciej Mackiewicz, który uratował Oli życie, będąc świadkiem jej wypadku drogowego.

Sama Ola pojawiła się w niedzielę na turnieju. Ta cały czas uśmiechnięta dziewczynka dzielnie znosi trudy leczenia i walczy o sprawność. W wyniku wypadku doznała niedowładu czterokończynowego.

- Pomoc spływa do nas z całego kraju przez okrągły rok. Jej efekty są wspaniałe. Paczki z zebranymi dla mojej córki nakrętkami dostajemy z bardzo odległych miast. Dzięki środkom uzyskanym z 1% podatku byliśmy w stanie sfinansować 300 godzin kosztownej rehabilitacji – mówi mama Oli, Monika Kamińska.

Jak informują organizatorzy podczas weekendowego wydarzenia zebrano 5.191,12 zł i 5 euro. 

Więcej na sport.ursynow.pl.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%