Zamknij

Wypadki w stolicy. O 40% więcej zdarzeń z udziałem rowerów

15:09, 02.07.2019 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 15:26, 02.07.2019
Skomentuj SK SK

Na ulicach Warszawy jest bezpieczniej, ale nadal nie możemy czuć się pewnie przechodząc przez pasy. Warto też oglądać się na rowerzystów, którzy coraz częściej biorą udział w wypadkach. A młodzi i starsi warszawiacy powinni bardziej uważać na siebie i innych.

Z najnowszego raportu Zarządu Dróg Miejskich wynika, że sytuacja na warszawskich drogach się poprawia, ale nadal jest wiele do zrobienia. Ursynów lokuje się na 10 miejscu z 18 dzielnic, z liczbą 46 wypadków w ubiegłym roku.

Na terenie Warszawy w 2018 roku zarejestrowano w sumie 1104 wypadki, w których poszkodowanych zostało 1295 osób, a śmierć poniosły 44 osoby. Po raz pierwszy w historii pomiarów liczba ofiar śmiertelnych jest niższa niż 50, nie jest to jednak wielki powód do dumy, bo w perspektywie ostatnich 10 lat nie widać wyraźnego trendu spadkowego – w porównaniu z 2009 r. liczba ta wzrosła o 12%.

Zdecydowanie lepiej wyglądają dane dotyczące osób ciężko rannych oraz ofiar śmiertelnych. Ciężkich obrażeń w wypadkach doznało 116 osób, co oznacza spadek o 13% w ciągu 10 lat. Liczba ofiar śmiertelnych w 2018 r. wyniosła 44, co oznacza spadek o ponad połowę w ciągu 10 lat.

Piesi giną na pasach

Na wypadki najbardziej narażeni są piesi, którzy nadal stanowią ponad połowę ofiar wypadków. Najczęściej giną jesienią, we wrześniu i październiku ubiegłego roku zginęło aż 14 osób, czyli ponad 30% wszystkich ofiar śmiertelnych.

W sumie na warszawskich ulicach zginęło w 2018 roku 24 pieszych. Ponad 58% tych wypadków było spowodowanych przez kierujących. Co drugi wypadek, w którym ginie pieszy jest spowodowany przez nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem.

Do jedynego śmiertelnego wypadku na Ursynowie - na przejściu dla pieszych - doszło w czerwcu ubiegłego roku, gdy na pasach przy przystanku autobusowym „Łukaszczyka” na ul. Roentgena, kierowca skody nie zdążył wyhamować i potrącił 91-letnią kobietę.

Najwięcej ofiar wśród pieszych stanowią osoby w przedziale wiekowym 15‑24 lata i właśnie te powyżej 75. roku życia. Osoby starsze często mają problemy z właściwą oceną sytuacji na drodze, nie zawsze stosują się do znaków i  sygnałów świetlnych czy korzystają z wyznaczonych przejść. Są też znacznie bardziej podatne na obrażenia, w tym śmiertelne.

Niepokojące jest to, że aż 63% wypadków z pieszymi ma miejsce na przejściach, które powinny być najbezpieczniejszym miejscem, by przejść na drugą stronę ulicy. Co trzeci pieszy zginął potrącony po zmroku, przy braku dziennego światła. Dlatego tak ważne jest, aby zapewnić prawidłowe oświetlenie, zwłaszcza w rejonie przejść dla pieszych. Na Ursynowie - w ramach projektów zgłaszanych do budżetu obywatelskiego - doświetlane są kolejne przejścia dla pieszych.

Sprawcami wypadków są głównie kierujący pojazdami. Z ich winy odnotowano 91,6% wszystkich wypadków, natomiast 8,1% zdarzeń miało miejsce z winy pieszego.

Młodzi i starszy niebezpieczni na drodze

Kierujący byli sprawcami 91,6% wypadków, w których 34 osoby poniosły śmierć i 1163 osoby zostały ranne. Zderzenia boczne i najechania na pieszych stanowiły 67% wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdami. Szczególnie niebezpiecznym manewrem od wielu lat jest skręt w lewo na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną.

Częstym zjawiskiem jest ucieczka kierowcy z miejsca zdarzenia drogowego. W  2018 roku kierowcy zbiegli z miejsca wypadku 110 razy, co oznacza, że aż co dziesiąty sprawca uciekał po spowodowaniu wypadku!

Warto zwrócić uwagę na to, że młodzi kierowcy (do 25. roku życia) spowodowali 141 wypadków, w których zginęło 5 osób. Liczba wypadków spowodowanych przez nich zmalała w co prawda w porównaniu z ubiegłym rokiem o 17 zdarzeń, ale liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o 1. Młodzi kierowcy często jeżdżą też zbyt szybko. 20% wszystkich wypadków spowodowanych nadmierną prędkością powoduje właśnie ta grupa uczestników ruchu.

Jednak zdecydowanie więcej, bo 389 wypadków zarejestrowano z udziałem osób starszych. Stanowi to aż 35% ogółu wypadków drogowych! Na drogach zginęło 21 osób od 60. roku życia i powyżej, co stanowi aż 48% wszystkich ofiar. 253 seniorów zostało rannych. Prawie połowa wypadków z udziałem seniorów była przez nich spowodowana (44%). Niemal połowa wypadków z udziałem seniorów to potrącenia, a aż 73% ofiar śmiertelnych wśród seniorów to piesi.

Od 2013 roku liczba kierowców, którzy spowodowali wypadek pod wpływem alkoholu, utrzymuje się na podobnie niskim poziomie. W 2018 roku nietrzeźwi kierowcy spowodowali 19 wypadków, co stanowi 1,7% wszystkich zdarzeń.Nietrzeźwi kierowcy to głównie mężczyźni.

Uwaga rower jedzie!

Kierowcy samochodów są sprawcami największej liczby wypadków. Odnotowano jednak wzrost liczby sprawców wypadków wśród kierujących jednośladami. W 2018 r. na warszawskich drogach wydarzyły się 334 wypadki z udziałem jednośladów, co stanowi aż 30% wszystkich wypadków, z czego kierowcy jednośladów spowodowali ponad co czwarty z nich.

Najpopularniejszym jednośladem w Warszawie jest rower. Widać to również w statystykach wypadków, ponieważ to rowerzyści są najczęściej uczestniczącą w wypadkach grupą użytkowników jednośladów. W 2018 roku uczestniczyli w 218 wypadkach, to wzrost aż o ok. 40% w stosunku do ubiegłych lat. Rannych zostało 216 osób i 4 zginęły. Jedną z ofiar śmiertelnych była piesza – to był pierwszy tego typu wypadek od lat.

Łącznie odnotowano 28 potrąceń pieszego przez rower – to znacznie więcej niż w ubiegłym roku. Do takich zdarzeń dochodzi częściej z winy rowerzysty. Potrącenia zdarzają się zarówno na chodnikach, jak i na drogach dla rowerów.

Na Ursynowie nie jest źle?

Patrząc na ogólne statystki, można zauważyć m.in. nieznaczny spadek liczby wypadków (o 4%) i liczby ofiar śmiertelnych (o 12%). Na Ursynowie w porównaniu do danych sprzed czterech lat liczba wypadków znacznie spadła. W 2014 roku odnotowana 67, a w 2018 roku 46, choć w 2016 r. spadła nawet do 28. W ubiegłym roku na terenie naszej dzielnicy zginęła jedna osoba, a 62 zostały ranne.

Wzrosła za to liczba kolizji na Ursynowie – w biegłym roku było ich aż 79 (w tym 6 z udziałem pieszych), co daje nam szóste, niechlubne miejsce w Warszawie. Mimo to, żadna z ursynowskich ulic nie trafiła na mapę najbardziej kolizyjnych punktów w stolicy. Poniżej mapa wypadków drogowych na terenie naszej dzielnicy.

oprac. na podstawie „Raport o stanie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie 2018”, przygotowany przez Zarząd Dróg Miejskich

[ZT]9875[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(32)

ujtyuijiujtyuiji

32 4

Rowerzyści są plagą współczesnych dróg ,chodników itd. Zero myślenia ,zero szacunku dla innych ,pany świata na swoich dwóch kółkach i pedałach. 19:45, 02.07.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KonradKonrad

6 11

teraz szybciej jeżdżą hulajnogami.AAAle jedni i drudzy ,są pieszymi! korzystającymi z okazji przejażdżki.Biorąc się za kierowanie, pieszy nie dopuszcza myśli że zaczynają obowiązywać go inne przepisy!! Pieszy nie wie że obowiązują go jakiekolwiek przepisy,naaawet jak chodzi na nogach! Jakie młodzieży wychowanie, taakie dorosłych zachowanie!!!! Czego Jaś, jako pieszy, nie nauczył się, tego Jan zmechanizowany nie będzie umiał!!! 23:18, 02.07.2019


ZosiqZosiq

0 0

Plagą? Nie dalej jak przedwczoraj jadąc w parku drogą rowerową (tylko dla rowerów) spotkałam tam ludzi spacerujących i na zwroconą uwagę, że obok jest osobna droga dla pieszych zostałam wyzwania jako nawiedzona a drugi pan nawet chciał mi dac w "czape" Nikt nie przeprosił ani nie zszedł na swoje miejsce. Więc proszę mi nie pisać że rowerzyści to plaga. Kup sobie rower, odstaw swoje zanieczyszczające środowisko auto i pojeździj rowerem po mieście przez miesiąc a potem się wypowiadaj. 01:06, 07.02.2020


reo

robo540robo540

19 1

może odwrócić pierszeństwo rowerzysta szybciej zatrzyma się niż samochód 19:48, 02.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary kierowcastary kierowca

23 8

Zielona strzałka w prawo i zaraz pasy i śluza dla chwastów -wszyscy mają zielone oczywiście piesi i chwasty maja pierszeństwo-zatrzymuje się ale nie ma opcji żeby zobaczyć jadącego 40 /h chwasta ani w lusterku ani prez szybe .RUSZAM powoli i nagle jak pocisk przelatuje mi przed maską chwast-gdy bym ruszył szybciej z pewnością wyrwał bym chwasta. Co za debil dopuścił takie rozwiązanie. Albo kasacja strzałek w prawo albo obowiązek przeprowadzania rowerów inaczej ..... sami rozumiecie. 20:41, 02.07.2019

Odpowiedzi:7
Odpowiedz

YouleeYoulee

8 7

Racja. Fruwają tymi rowerami jak święte krowy. Kiedyś nie do pomyślenia!!!! Obowiązkowo przeprowadzać rower po przejściu!!!!! 21:44, 02.07.2019


JóziÓJóziÓ

5 13

ty tulipanie, spróbój pojechać 40km/h !! To samochodu,jadacego z taką predkością też nie zobaczysz! to nie nadajesz się na kierowcę!z ciebie kierowca jak z koziej d ...., bęben. wyrwij se chwasty pod pachami! 23:12, 02.07.2019


MarcinMarcin

11 2

Ojej JóziÓ pedalarz sie zbulwersował, że mu ktoś wytknął debilizm. Codziennie rano do pracy widze na rowerach kretynów, ktorzy wala na pełnej bandzie obok mnie na czerwonym na zakrętach bo "akurat chyba nic nie jedzie". Wiesz co w tym najlepsze? Jeżdze rowerem i jak im zwrócę uwagę, że było czerwone i warto czasem wcisnąc hamulec to oburzenie jakbym mu liścia w twarz sprzedał. Dlatego zawsze ale to zawsze stane po stronie kierowcy, który takiego cymbała rozprasuje na asfalcie. 08:30, 03.07.2019


ChwastChwast

3 3

Głównie jeżdżę rowerem, ale samochodem też jak najbardziej. Moja perspektywa jest zatem zaburzona, bo z autopsji wiem, jak wygląda sprawa przepuszczania rowerów przez kierowców np. wyjeżdżających z podporządkowanej. I to zaburzenie powoduje, że ustawiam się tak, że przecinając DDR widzę, czy ktoś akurat nadjeżdża. Może, gdybym był starym kierowcą, który w życiu rowerem nie jeździł, robiłbym inaczej... Oczywiście, że jest mnóstwo osób, które ignorują np. czerwone światło i przejeżdżają rowerem. Albo dopuszczają się innych wykroczeń. Może to kwestia edukacji (a raczej jej braku), może brak wyobraźni... Ale empatia bijąca z komentarzy podpowiada mi, że nawet gdyby jeździli przepisowo, nadal byliby solą w oku. Co poradzić, że jeden cymbał na czerwonym kasuje to, co np. wcześniej pokazało 100 osób jadących przepisowo... 13:22, 03.07.2019


jac.jac.

0 1

Słuszna uwaga. Zlikwidować prawoskręt, skoro stanowi taki problem dla starszych kierowców. 11:00, 05.07.2019


ALTALT

0 0

Grzechy główne pedalarzy, bo rowerzysta zna i przestrzega przepisy:
1. pierwszeństwo wszędzie - nawet na chodniku i przed pieszym
2. ścinanie wszelkich zakrętów i płynne zmienianie drogi (chodnik-jezdnia, pasy(zebra)-jezdnia) jak i kierunku ruchu...
2. czerwone nie obowiązuje
3. brak zachowania ostrożności na skrzyżowaniach wszak 20kmh to 5m/s czyli długość samochodu
4.brak sygnalizacji zamiaru skrętu
5. jazda w słuchawkach
6. nie korzystanie ze ścieżek równoległych do kierunku jazdy
7. jazda w parach po ulicy nie gęsiego
8. po co mi kask

kto dalej... ? 11:51, 09.07.2019


jac.jac.

0 0

Jeżeli jadąc 40 km/h stary kierowca ma problemy z reakcją na innych uczestników ruchu to znaczy, że albo czas odłożyć kluczyk do auta, albo, że prędkościomierz jest popsuty.
12:48, 15.07.2019


litościlitości

18 4

"Łącznie odnotowano 28 potrąceń pieszego przez rower"
I to pokazuje jak święte krowy na rowerach są chronieni. Mam uwierzyć, że rowerzyści w ciągu roku, w warszawie, potrącili jedynie 28 pieszych?????????????? 20:54, 02.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

radarada

4 11

Weź neospazminę, wyśpij się, mniej kawy i mniej czytaj o ufo, z manii prześladowczej można się wyleczyć - uwierz! 08:11, 03.07.2019


kierowcakierowca

15 2

Jeżdżąc samochodem po Warszawie często spotykam się z przypadkami pieszych, którzy wchodzą prosto pod nadjeżdżający samochód wymuszając nagłe hamowanie. Zdarza się, że wchodzą na pasy nawet nie patrzą na jezdnię. 21:10, 02.07.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JóziÓJóziÓ

8 2

krzyczą oooo, przestrzeganiu przepisów ,przez innych ,aaale sami nie wiedzą że ich także jakieś obowiązują!!!! bezmyślność ludzka wrasta w szybkim tempie! 23:07, 02.07.2019


jac.jac.

0 0

A ja kierując samochodem często spotykam się z przypadkami kierowców, którzy potrafią dzielić uwagę między kierowaniem pojazdem a pisaniem SMS-a. Tych którzy mają telefon przy uchu to nawet nie zliczę.
Każda grupa ma za uszami i niestety każdą trzeba edukować i karać za nieprzestrzeganie przepisów. 12:45, 15.07.2019


OPOP

16 1

Nie rozumiem dlaczego nie egzekwuje się prawa wobec rowerzystów, są ścieżki to jeżdżą chodnikiem, dwa jadąc chodnikiem pieszy ma pierwszeństwo, to jest to samo na pasach jadąc rowerzysta jest uczestnikiem ruchu. Ciągłe wjeżdżanie z chodnika na jezdnię bez spojrzenia, albo z przejazdu dla rowerzystów włączając się do ruchu na ulicy nie patrzy się. A nasi Policjanci nic. Proszę też przyjechać do Opola tam też takie chamstwo.... 21:18, 02.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stevesteve

19 2

Rowerzysta jak pieszy - przed wjazdem na przejazd dla rowerzystów musi się rozejrzeć i nie może wjechać pod nadjeżdżający pojazd. Tymczasem wmówiono rowerzystom, że mają w takiej sytuacji bezwględne pierwszeństwo. Bzdury 21:38, 02.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KonradKonrad

8 3

Jakie młodzieży wychowanie,,,, takie dorosłych zachowanie! Popatrz ilu pieszych i tych zmechanizowanych popatrzy na boki przed wtargnięciem na jezdnie. Czego Jaś, jako pieszy ,nie nauczył się, teeego Jan zmechanizowany nie bedzie umiał!!Zacząć od podstaw.Od młodego pieszego, uczyć i przypominać o szacunku do przepisów i ich przestrzeganiu! 23:04, 02.07.2019


KonradKonrad

7 15

do gumowe gaie< to już popuszczasz w gacie że uwielbiasz je? ćzy to jest tak od urodzenia,pozostało ci? obowiązkowe OC dla pieszych!! bo nie wiadomo kiedy zachce im się przejażdżki pojazdami! bo nie wiadomo kiedy bedą sprawcami wypadku! bo nie wiadomo kiedy będą ofiarami wypadku! AA może i każdy powinien posiadać tablice rejestracyjna, w razie próby uciaczki z miejsca wypadku? 22:59, 02.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Małpa w zooMałpa w zoo

21 5

Najgłupszy przepis świata, aby rowerzysta miał pierwszeństwo na pasach.
Skręcasz samochodem w prawo, widoczność ograniczona. Obejmujesz wzrokiem kawałek, na którym rowerzysty jeszcze nie ma, bo on właśnie nadjeżdża z pełną prędkością – bo ma przecież pierwszeństwo (!) – więc w ostatniej chwili go widzisz. Dajesz po hamulcach i przeklinasz tych którzy ten przepis wymyślili. Żeby nie było. Sam też rowerem jeżdżę, ale nie jak idiota. 23:28, 02.07.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

MarcinMarcin

10 4

Dlatego z usmiechem na ustach odnotowuje kierowców, kórzy takiego głąba przetrącą. Na tym polega problem wannabe kolarzy pedalarzy. Nie posiadają samochodu i nie wiedzą jak bardzo czasami widocznośc jest ograniczona. Ja wiem i posiadam samochód wobec czego stwierdzam, że wole przehandlować 20 sekund na całe nogi, ręce albo kregosłup bo mnie pierdzielnie samochód. 08:34, 03.07.2019


JaroJaro

1 1

Z uśmiechem na ustach... Poziom darwinizmu i znieczulicy w stolycy (może i poza nią, ale tam rzadko bywam) przerósł Himalaje... Pozostaje wiara, że tylko w komentarzach... Oczywiste, że znajdą się debile, którzy za nic mają rzeczywistość i gnają na łeb na szyję bez względu na wszystko (czy nie to samo jest na ulicach, w wykonaniu kierowców - nie wszystkich). Zasada ograniczonego zaufania podpowiada, że zbliżając się do skrzyżowania DDR z ulicą muszę upewnić się, że jakiś wielbiciel Darwina nie zechce mi pokazać, że jak jest w puszce, to on ma pierwszeństwo... Jeśli jakiś rowerzysta tego nie kuma, to cóż... Prosi się o kłopoty... Czy z równie błogim uśmiechem na ustach będziesz kontemplował widok rozjechanej babci, która weszła na jezdnię na czerwonym i "sama jest sobie winna"? 13:52, 03.07.2019


KonradKonrad

0 0

tooo jest tak jak z motocyklistami.Patrzysz, patrzysz, nic nie jed........ i już widzisz, że walnął w ciebie,albo ty w niego! Wypadki były, są ii będą! Więcej samochodów,to więcej wypadków.Więcej rowerów i hulajnóg,to więcej wypadków! Więcej pieszych, to więcej wypadków. To nie przepisy są głupie! to ludzie są głupi! Bo myslą że przepisy zapewnią im bezpieczeństwo! To my sami, musimy zadbać dla siebie o wzgledne bezpieczeństwo! aa przepisy mogą tylko nam pomóc w tym!Nie zwalajmy odpowiedzialności na przepisy i innych ! 12:11, 13.07.2019


RomekRomek

10 15

Krzykliwy tytuł i tyle hejtu na rowerzystów w komentarzach, a ze statystyk to kierowcy powodują większość wypadków śmiertelnych. Wczoraj jechałem zgodnie z przepisami Dereniową na wprost przez skrzyżowanie i kierowca auta, chcący wyminąć czekającego do skrętu w lewo, przejechał ciągłą i zepchnął mnie z pasa. Udało mi się uniknąć staranowania, ale naprawdę rozumiem tych rowerzystów, którzy mówią, że boją się jeździć jezdnią.
08:41, 03.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Małpa w zooMałpa w zoo

16 2

Dlatego jeżdżę po chodniku, ale z głową, bo wiem, że jestem tam wbrew przepisom – gościem. Szanuję pieszego. Nie jadę szybko. Omijam pieszego z daleka, a jeśli to niemożliwe, to nie dzwonię na niego, nie poganiam. Czekam aż sam się zorientuje i mnie przepuści. To działa w 99%. A jeśli już faktycznie piesi mnie nie widzą, to schodzę z roweru i omijam ich pieszo. Wbrew pozorom to nie trwa wiecznie. Pieszy na chodniku jest u siebie, a ja jestem intruzem. Szanujmy pieszego 10:22, 03.07.2019


AndziaAndzia

4 0

Rowerzyści myślą że są świętymi krokami. Trzeba mieć ograniczone zaufanie na drodze. A kierowcy jednośladów przejeżdżając przez ulicę nawet nie spojrza się tylko jadą. A potem płacz jak coś się stanie. 20:16, 04.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

1 2

Nie, nie uważam, że jestem świętą krową. I szanuję swoje zdrowie i się rozglądam na przejazdach, szanowna Andziu. Gdybym tego nie robił, to każdego dnia minimum raz byłbym zabijany przez "starych kierowców". Rozumiem poirytowanie innych uczestników ruchu na zachowanie części (nie wszystkich) rowerzystów. Ale czy kierowcy w zamian rozumieją poirytowanie innych uczestników ruchu na zachowanie części (nie wszystkich) kierowców? Bo czy kierowca ma prawo oczekiwać, że przejeżdżając na skrzyżowaniu drogą z pierwszeństwem przejazdu, ten koleś w TIR-ze z podporządkowanej mu nie przywali tylko dlatego, bo jest dużo większy? No chyba ma... Akceptowanie innej sytuacji nie jest wg mnie dobrym rozwiązaniem. BTW, jazda na czerwonym przez niektórych rowerzystów powinna być karana przez Policję częściej. Sam czuję się jak debil, gdy ja czekam, a obok mnie przejeżdża dwóch, trzech, czterech... Ale z drugiej strony popatrzmy, ile razy w mieście trzeba przekroczyć dozwoloną prędkość, żeby dostać mandat? 14:23, 05.07.2019


SWSW

3 0

Rower jedzie do przejazdu przez ulicę np. 30 km/godz, auto skręca powoli w prawo, nagle wpada na nie z boku rower no i wina kierowcy auta, ale czy rowerzysta jest całkowicie bez winy, dlaczego nie zwolni zbliżajac się do przejazdu? Podobnie jest z elektrycznymi hulajnogami... 21:46, 04.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jac.jac.

0 1

I automatyczne ograniczniki prędkości do max dopuszczalnej dla samochodów. Technologia już na to pozwala. 10:59, 05.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KonradKonrad

0 0

Obowiązkowe OC dla pieszych! Ponieważ nie wiadomo kiedy zechce im się przejażdżki jakimś pojazde! Ponieważ nie wiadomo kiedy będą sprawcami wypadku lub jego ofiarą, kierując pojazdem!! Takie przepisy potrzebne od zaraz ! na cito! AA jakby , jeszcze były tablice rejestr, to łatwiej byłoby mamierzyć takiego zmeczanizowanego chwilowo, pieszego! sprawce wypadku.~ jeszcze nie zapociły ci sie klejnoty w gumowych gaciach? 12:19, 13.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%