Nawet lodowaty wiatr i ulewa nie zepsuły pierwszej ursynowskiej potańcówki. Choć temperatura nie zachęcała do zabawy, miłośnicy gorących rytmów i tak dawali czadu na parkiecie. Stare przeboje i najnowsze hity porwały mieszkańców do tańca.
Mimo 10 stopni odczuwalnej temperatury, na łące Olkówce, było bardzo gorąco. Mieszkańcy spragnieni muzyki i tańca już od 17:00 bawili się na parkiecie. Także deszcz nie zepsuł im humorów i zabawy.
- Co tam pogoda, kiedy nogi same rwą się do tańca – mówi pani Teresa, która uwielbia takie imprezy.
„Coco Jambo”, „Miłość w Zakopanem” i dla odmiany: tango – na potańcówkach każdy znajdzie rytm dla siebie. Tańczy się w parach, wężach, trójkątach i solo. Wszystkie kroki dozwolone! - Świetna impreza dla dzieciaków, mogą sobie poszaleć – mówił tata Izy szalejącej od dwóch godzin na parkiecie.
Oprócz tańców, były konkursy, nauka kroków i dodatkowe atrakcje dla dzieci tj. wielkie bański mydlane czy dmuchany zamek. Nie zabrakło też strefy dla tych, którzy zamiast tańczyć wolą coś przekąsić.
Kolejna potańcówka, tym razem z muzyką na żywo, już za dwa tygodnie – 7 lipca, w Parku Jana Pawła II, w godz. 17:00-21:30. A kolejne:
Patronat medialny nad ursynowskimi potańcówkami sprawuje portal Haloursynow.pl
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PIERWSZEJ POTAŃCÓWKI:
[ZT]9994[/ZT]
Grażka08:47, 24.06.2018
0 0
Super zabawa! 08:47, 24.06.2018
Dawid22:27, 24.06.2018
0 0
Szkoda tylko że zakłóca się spoczynek innym głośną muzyką oraz językami pod naszym oknem! 22:27, 24.06.2018