Zamknij

"Woda w piwnicy miała 2 metry". Zielony Ursynów po ulewie VIDEO

18:18, 13.07.2016 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 13:20, 14.07.2016
Skomentuj SK SK

Zielony Ursynów sprząta po nocnej ulewie. Woda zalała hale garażowe i piwnice siejąc spustoszenie. Zniszczone są samochody, piece oraz sprzęt domowy. Największe straty ponieśli mieszkańcy ulic Lambady, Samby i Ludwinowskiej. 

- To były sekundy... Przestało padać i wtedy usłyszeliśmy, że woda leje się do piwnicy. Podeszła na prawie 2 metry. Zalało wszystko - mówi mieszkanka segmentu przy Lambady. Ta okolica została najbardziej poszkodowana przez środową ulewę. W bloku przy Lambady 1 woda całkowicie zalała halę garażową. 5 samochodów i 2 motocykle zostało zniszczonych.

- Ok. 4:30 zauważyłem powódź, zaalarmowałem sąsiadów, ale już było za późno. Garaż był całkowicie zalany. Nie było szans na uratowanie czegokolwiek - opowiada mieszkaniec bloku, który wraz z sąsiadami porządkował podziemny parking.

Poszkodowanym mieszkańcom dzielnica zapewniła samochody ciężarowe do wywiezienia zniszczonego sprzętu, wieczorem miały się tez pojawić kontenery.

- W 2010 roku mieliśmy taką samą historię, wtedy było tylko trochę gorzej, ale od tamtej pory niewiele zostało zrobione - mówią mieszkańcy, którzy mają pretensje do władz, że przez lata nie udrażniano kanału grabowskiego, który pełni funkcję melioracyjną.

- Kanał, który przebiega aż od Auchan i dalej pod naszą ulicą nie jest drożny - nikt go nie kosi, nie dba o jego stan. To dlatego kanalizacja nie wytrzymuje - żali się mieszkanka ul. Rumby. Dodatkowe zagrożenie spowodowała akcja odpompowywania wody przez centrum handlowe przy ul. Puławskiej, które zrzucało wodę do kanału. To zaowocowało jeszcze wyższym poziomem wody u mieszkańców ulic Samby, Lambady i Rumby.

- Już patrzymy z wielkim strachem co będzie za 3-4 dni, jak słyszymy prognozy pogody - mówią mieszkańcy. - Mnie jest już wszystko jedno. Auta zalane i zniszczone, teraz niech leje... - kwituje mieszkaniec bloku przy Lambady.

ZOBACZ VIDEO: MIESZKAŃCY ZIELONEGO URSYNOWA SPRZĄTAJĄ PO ULEWIE

[WIDEO]192[/WIDEO]

[ZT]11345[/ZT]

[ZT]13121[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

eloUrsynóweloUrsynów

5 9

'Mnie jest już wszystko jedno. Auta zalane i zniszczone, teraz niech leje... - kwituje mieszkaniec bloku przy Lambady." - taki tekst w czasach kiedy niedaleko ludzie giną od bomb i tracą dachy na głową jest poprostu przerażający. 20:00, 13.07.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

aresznikaresznik

0 2

Zapomniales o głodujących murzynach w afryce.... 21:19, 18.07.2016


reo

agataagata

5 16

Myślicie że statystyczny ursynowianin współczuje zalanym mieszkańcom zielonego Ursynowa ? TAK w górę - NIE w dół 11:54, 14.07.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZielonyZielony

1 7

Jak tak w ogóle można pomyśleć! Może niech się Pani zamieni? 17:00, 14.07.2016


agataagata

4 0

Tak się składa, że mieszkam na zielonym Ursynowie i słyszałam w dniu powodzi rozmowę klientek w Auchan, cyt.: "ich stać, poradzą sobie, a te domy to i tak ukradli" :( 10:25, 15.07.2016


FaziFazi

1 2

Mieszkam na Kabatach i nasz garaż również został zalany. Całe szczęście, że woda stała tylko do 10-15 cm , a nie jak parę lat temu 1 metr. Jednakże zalewanie garaży to nie tylko problem studzienek. Większość zjazdów jest źle wyprofilowana: spadek w stronę garażu zaczyna się od razu z poziomu ulicy, dlatego woda podczas każdego deszczu automatycznie leje się do garażu. Studzienki pod bramą mogą to odprowadzić, ale przy dużych ulewach nie dają rady. Parę lat temu po letnich burzach, kiedy większość garaży na Kabatach została zalana gdzie nie gdzie podwyższono progi lub wyprofilowano spadki tak aby był lekki garb i dopiero później spadek w stronę zjazdu do garażu. Jednakże przy dużych opadach to rozwiązanie i tak nie pomaga i woda dostaje się do garażu. Dlatego kolejnym problemem jest brak w garażach podziemnych odpływów do kanalizacji. Powód: koszty, t.j. aby było taniej mimo tego, że płaciliśmy za miejsce garażowe 20-30 tys. zeta. 10:08, 15.07.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

słojewonsłojewon

3 3

Było pilnować developera jak się mieszkanko za franki kupowało. Teraz to sam se wykop. 16:11, 15.07.2016


0%