Zamknij

W Szpitalu Południowym już widać czwartą falę. Ordynator: "Głównie pacjenci niezaszczepieni"

10:32, 26.09.2021 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 21:56, 26.09.2021
Skomentuj SK SK

- Niepokoi nas tempo hospitalizacji i wzrostu zachorowań w czwartej fali koronawirusa - mówi ordynator oddziału zakaźnego w Szpitalu Południowym na Ursynowie, jedynego - jak na razie - szpitala w stolicy, gdzie leczeni są pacjenci z Covid-19. Większość z tych osób to niezaszczepieni.

W tymczasowym szpitalu covidowym przy ul. Pileckiego leży kilkadziesiąt osób. Najmłodsza z nich ma 19 lat, najstarsza - 102.

- Ale większość to są pacjenci 30-40 lat, głównie są to pacjenci niezaszczepieni - powiedziała dr Agata Kusz-Rynkun, ordynator oddziału zakaźnego Szpitala Południowego, w telewizji Polsat News.

Wśród chorych zdarzają się również pojedyncze osoby, które zostały zaszczepione, ale są to osoby z obniżoną odpornością. - W związku z tym zachorowanie mogło im się przydarzyć. Generalnie są to pacjenci, którzy nie byli szczepieni - poinformowała dr Kusz-Rynkun.

Lekarzy niepokoi tempo wzrostu zakażeń w czwartej fali koronawirusa oraz tempo hospitalizacji. 

- Szczęśliwie ta fala nie wzbiera dramatycznie szybko. Mam nadzieję, że będziemy w stanie zaopatrzyć pacjentów i obejdzie się bez przekształcania innych szpitali na szpitale covidowe, bo to jest ogromny problem dla innych pacjentów - mówiła ordynatorka.

Lekarka dodała, że powinniśmy wrócić do przestrzegania zasady: maseczka, dystans i dezynfekcja rąk, bo okres wakacyjny i to, że "trzecia fala stosunkowo szybko wygasła, dała nam trochę wakacyjnego, letniego, oddechu, spowodowała, że coraz więcej widzimy, osób, które kompletnie lekceważą te obostrzenia".

- Szczepienia to oczywiście, co do tego nie ma nikt wątpliwości, ale gdybyśmy mogli wrócić do przestrzegania trzech podstawowych zasad, to myślę, że poważniejsze i ogólnospołeczne obostrzenia nie byłyby konieczne - stwierdziła.

W ursynowskim Szpitalu Południowym, który jest jedynym jak na razie szpitalem covidowym w Warszawie leżą wyłącznie pacjenci z koronawirusem. Wg szefowej oddziału zakaźnego widać już skutki tzw. czwartej fali.

- Trzeci tydzień pracujemy bardzo intensywnie. Codziennie przyjmujemy bardzo dużą liczbę pacjentów. My już tak naprawdę czwartą falę w szpitalu widzimy - powiedziała.

Dr Kusz-Rynkun odniosła się również do pytania o szczepienia na grypę. Jej zdaniem powinniśmy się zaszczepić przeciwko tej chorobie, do której jako społeczeństwo już się przyzwyczailiśmy i ją lekceważymy. Powikłania grypy są bardzo groźne. Szczepionkę przeciwko grypie można przyjąć w odstępie około miesiąca od ostatniej dawki szczepionki na Covid-19.

[ZT]17069[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%