Zamknij

Ursynowskie dyktando. W tym roku będzie o... muzyce!

09:39, 07.11.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 09:58, 07.11.2019
Skomentuj AŁ

Tekst, jak zawsze, będzie trudny i najeżony rzadko słyszanymi słowami. Już za 10 dni XIV Ursynowskie Dyktando im. Andrzeja "Ibisa" Wróblewskiego. Można jeszcze zapisać się na listę uczestników. Zapytaliśmy autorów dyktanda o to, na co w tym roku wszyscy piszący powinni zwrócić uwagę.

Każdego roku w hali Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Dereniowej dyktando pisze ponad 200 uczestników. Przy pulpitach zasiadają nie tylko mieszkańcy Ursynowa, z tekstem mierzą się wszyscy chętni, bez względu na wiek, wykształcenie i wykonywany zawód. Wystarczy interesować się piękną polszczyzną i jej prawidłową pisownią.

Podobnie jak w latach ubiegłych, również w tym roku, uczestnicy dyktanda będą pisać tekst autorstwa prof. Jerzego Bralczyka oraz doc. dr Grażyny Majkowskiej. Tradycyjnie też, w oczekiwaniu na wyniki, uczestnicy wysłuchają wykładu na temat języka polskiego oraz poznają zasady pisowni trudnych słów użytych w dyktandzie.

Rok temu, pomimo że trzeba było wiedzieć jak poprawnie napisać takie wrażenia jak: "quasi-Europejczyków" oraz "etranżerów" wielu piszących oceniało tekst jako łatwy. Statuetka Mistrza Języka Polskiego w katergorii open powędrowała do rąk mieszkańca Ząbek Tomasza Kulickiego. A z czym będą się mierzyć piszący w tym roku?

- Pojawią się terminy muzyczne oraz nazwiska związane z muzyką klasyczną. Główna postać będzie fikcyjna, ale drugoplanowa prawdziwa. Ja mam taką idée fixe, aby tworzyć takie teksty, z których można się czegoś przy okazji nauczyć - wyjaśnia doc. dr Grażyna Majkowska. 

Z szacunku dla polszczyzny

Pierwsze Ursynowskie Dyktando, w którym wzięlo 30 osób, zostało zorganizowane dzięki Barbarze Mąkosie-Stępkowskiej, wykładowcy uniwersyteckiemu, obecnemu rzecznikowi ursynowskiego ratusza. To ona 14 lat temu ściagnęła tu swoich kolegów z Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, m.in. prof. Jerzego Bralczyka.

Od 2012 roku Dyktando nosi imię Andrzeja "Ibisa" Wróblewskiego – dziennikarza, językoznawcy, publicysty, krytyka muzycznego, popularyzatora poprawnej polszczyzny. Jego postać na trwałe wpisała się w historię Ursynowa. Był twórcą pierwszego w Polsce tygodnika lokalnego „Pasmo”, współtwórcą pierwszej w Polsce eksperymentalnej telewizji kablowej „Ursynat”, współtworzył też Ursynowsko-Natolińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne.

Tegoroczne Ursynowskie Dyktando rozpocznie się w niedzielę, 17 listopada o godz. 10:00 w hali UCSiR przy ul. Dereniowej 48. Zapisać można się do 13 listopada, osobiście w urzędzie dzielnicy (pok. 238, pon. – pt. w godz. 8.00-16.00), mailowo ([email protected]) lub listownie. Tradycyjnie laureaci zostaną wyłonieni w czterech kategoriach: Open, Juniorzy, Młodziki, Ekspert. 

- Warto mierzyć się z trudnymi słowami. Umiejętność ich pisania staje się wyróżnikiem i będzie elitarna. Powinniśmy to robić również ze względu na szacunek do polszczyzny. Np. Anglicy nie chcą upraszczać swojego języka w poczuciu ciągłości jego historii - mówi doc. dr Grażyna Majkowska.

A OTO TEKST UBIEGŁOROCZNEGO DYKTANDA:

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

natolińczyknatolińczyk

2 0

Czyli znowu będzie tekst bardziej francuski niż polski. A może niemiecki, skoro muzyka poważna...? I to jest dyktando z ortografii języka polskiego. 23:06, 07.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Wujek WładekWujek Władek

0 2

W powyższym tekście brakuje co najmniej dwóch przecinków. 01:22, 08.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%