Ośmiu radnych odmówiło głosowania na nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy. Zwołali ją radni Koalicji Obywatelskiej, którzy chcieli potępienia wyroku TK w sprawie przepisów aborcyjnych. Podzielił się klub PiS, na odważne stanowisko zdecydował się jego najmłodszy radny.
Dziesięcioro radnych rządzącej Ursynowem Koalicji Obywatelskiej przygotowało uchwałę, która potępia ubiegłotygodniową decyzję organu pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej.
- Nie zgadzamy się na koszmar matek, które będą zmuszane rodzić istoty niezdolne do życia, nie zgadzamy się na fundowanie rodzicom dramatu patrzenia na powolne umieranie ich dzieci - nie zgadzamy się na łamanie praw człowieka w Polsce - napisali radni.
Na zwołanej naprędce sesji chcieli, by takie stanowisko poparli inni radni. Od początku wiadome było jednak, że nie ma to szans. Opozycja na Ursynowie to w mniejszym lub większym stopniu konserwatyści. Nawet we współrządzącym Otwartym Ursynowie dominują takie poglądy. Nic więc dziwnego, że opozycja uznała propozycję KO jako zastawioną na nią pułapkę. Zaczęła więc podkreślać, że rada nie może uchwalać stanowiska w sprawach niedotyczących bezpośrednio Ursynowa.
- Jest w tym tylko i wyłącznie polityka - mówił szef klubu PiS Marcin Szadowiak. - Do wyrażania swoich poglądów i protestów każdy ma prawo, ale nie wezmę udziału w głosowaniu - dodawał Mateusz Rojewski, również z PiS.
Liczący 5 radnych największy opozycyjny klub Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że nie weźmie udziału w głosowaniu, ale z tej deklaracji wyłamał się Karol Radziwiłł - zdeklarowany przeciwnik aborcji. Z kolei najmłodszy radny - 23-letni Piotr Świątkowski, powtórzył - wbrew swojej partii - że nie zgadza się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Ale stanowiska KO nie poparł.
- Taką treścią nie daliście szansy na wspólne stanowisko rady. To bardziej przypomina brief partyjny, a nie dokument urzędowy - zarzucał Świątkowski.
Byli też radni, którym nie w smak było dzielenie się swoimi poglądami na temat aborcji. Dlatego zręcznie próbowali wybrnąć z kłopotliwej sytuacji.
- Nie dostaliśmy pełnomocnictw od naszych wyborców. Oni mają różne zdanie co do kwestii światopoglądowych, więc nie będziemy ich mogli dobrze reprezentować. Jesteśmy skromnymi radnymi od zazieleniania Ursynowa i łatania dziur na drogach, i na tym chcielibyśmy się koncentrować - próbował tłumaczyć się Paweł Lenarczyk z Otwartego Ursynowa, także w imieniu Leszka Lenarczyka, swojego ojca, również zasiadającego w radzie.
Kompletnie milczeli radni, którzy zazwyczaj na sesjach mają dużo do powiedzenia: Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów czy Antoni Pomianowski z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa. Nie opowiedzieli się po żadnej ze stron, choć ich kolega Kamil Orzeł z Kabat (kiedyś IMU, obecnie PU) zagłosował. Przeciwko stanowisku KO.
Na przeciwnym biegunie byli politycy biorący udział w ostatnich protestach na Ursynowie. Olga Górna z Nowoczesnej mówi, że wyrok TK "mocno ingeruje w tkankę lokalną".
- Sprawy mieszkańców są naszymi sprawami, to ich reprezentujemy - mówiła Górna. - A protesty pokazują jasno, że mieszkańcy naszej dzielnicy czują się zagrożeni w aspekcie swojego zdrowia i życia - podkreślała.
Z kolei burmistrz Robert Kempa przypomniał, że radni lokalni w całej Polsce podejmują podobne uchwały. Przywołał słynną uchwałę o 5G i Wi-Fi w Kraśniku czy choćby te w sprawie stref "wolnych od LGBT".
- W Warszawie, rada Targówka w 2012 roku uchwaliła stanowisko w sprawie przyznania koncesji dla Telewizji Trwam na cyfrowym multipleksie - mówił Kempa.
Najbardziej wyraziste wystąpienie miał radny z Kabat Karol Radziwiłł (PiS), syn lekarza, wojewody mazowieckiego. Zgłosił nawet swoją wersję stanowiska, które wzywało do obrony życia poczętego. Ale oprócz niego samego nikt nie chciał się pod nim podpisać, nawet jego koledzy i koleżanki z PiS. Na sesji zgłosił więc poprawkę do stanowiska KO, w której radni opowiedziliby się, jak mówił: "za poszanowaniem godności i poszanowania ludzkiego życia od momentu jego powstania, co jest fundamentem naszej cywilizacji".
Dodał jeszcze drugą propozycję - potępienia "wulgarnej formy debaty". - Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec wulgarnej formy protestów, pełnej nienawiści i obrażania osób z przeciwnej strony sporu. Warunkiem wyjściowym debaty jest okazanie szacunku drugiej osobie, czego ogromna część uczestników protestów nie przestrzega, co skutkuje destrukcyjnym nasilaniem negatywnych emocji - brzmiała treść poprawki.
- Proszę o poparcie! O stanięcie po stronie życia i sprzeciwienie się wulgarnej debacie publicznej! - nawoływał radny.
- Państwo deklarujecie, że nie weźmiecie udziału w głosowaniu, a potem zgłaszacie poprawki do stanowiska, zupełnie nie związane z tematem - komentowała zgryźliwie Sylwia Krajewska z KO.
Radny Robert Wojciechowski "dziękował" Radziwiłłowi. - Od 2015 roku moją rodzinę nazywa się "osobami przenoszącymi choroby do Polski". Czy Pan sobie zdaje sprawę, że ludzie w kraju wyznają różne religie albo są ateistami? Przestańmy mówić, że jedna religia musi narzucać coś innym, bo ja Panu nie narzucam - mówił Wojciechowski, prywatnie ojciec w rodzinie polsko-tajskiej.
Chwilę później obie propozycje Radziwiłła głosami Koalicji Obywatelskiej odrzucono, uchwalono za to pierwotną treść projektu. Tę ostro sprzeciwiającą się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.
- Kobiety do przodu, do przodu kobiety! Macie swoje prawa i brońcie swoich praw! Pozdrawiam z błyskawicą! - triumfowała radna Sylwia Krajewska.
WYNIKI GŁOSOWANIA:
ZA: Olga Górna, Piotr Karczewski, Sylwia Krajewska, Halina Kupiecka, Krystian Malesa, Michał Matejka, Karolina Mioduszewska, Magdalena Rogozińska, Tomasz Sieradz, Ewa Szymańska, Robert Wojciechowski, Karolina Zdrodowska, Ryszard Zięciak - wszyscy z Koalicji Obywatelskiej
oraz Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa.
PRZECIW: Kamil Orzeł z Projektu Ursynów oraz Karol Radziwiłł z PiS
WSTRZYMAŁO SIĘ: nikt
OBECNI, NIE GŁOSOWALI: Maciej Antosiuk, Bartosz Zawadzki (obaj z Projektu Ursynów);
Antoni Pomianowski z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa;
Leszek Lenarczyk i Paweł Lenarczyk z Otwartego Ursynowa;
Mateusz Rojewski, Marcin Szadowiak, Piotr Świątkowski - wszyscy z PiS;
NIEOBECNI: Katarzyna Polak z PiS
UCHWALONE STANOWISKO:
Stanowisko Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy z 29 października 2020 r.
w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 22 października 2020 r.,
stanowiącego o niezgodności z Konstytucją RP art. 4a ust.1 pkt 2
ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży
Na podstawie § 13 ust. 1 pkt. 8 oraz § 24 pkt. 2 Statutu Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy stanowiącego załącznik nr 12 do uchwały Nr LXX/2182/2010 Rady m.st. Warszawy z dnia 14 stycznia 2010 r. w sprawie nadania statutów dzielnicom miasta stołecznego Warszawy (Dz. Urz. Woj. Maz. z 2018 r., poz. 8814), Rada Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy zajmuje następujące stanowisko:
§ 1
Sprzeciwiamy się ograniczeniu praw kobiet, które nastąpiło 22 października 2020 r., na mocy wyroku „Trybunału Konstytucyjnego”. Stwierdzenie przez ten organ niezgodności z Konstytucją RP przepisów, które umożliwiają przerywanie ciąży z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, uznajemy za niedopuszczalne. Nie zgadzamy się na koszmar matek, które będą zmuszane rodzić istoty niezdolne do życia, nie zgadzamy się na fundowanie rodzicom dramatu patrzenia na powolne umieranie ich dzieci - nie zgadzamy się na łamanie praw człowieka w Polsce.
Apelujemy do Prezydenta RP, Rządu RP oraz Sejmu i Senatu RP o poszanowanie praw i godności kobiet.
Rozstrzygnięcie „Trybunału Konstytucyjnego”, w którym zasiadają sędziowie wybrani z naruszeniem prawa, to skandaliczny zamach na wolność i konstytucyjne, niezbywalne prawa polskiego społeczeństwa. To odebranie kobietom prawa do samostanowienia, do decydowania o własnym ciele, zdrowiu i życiu. Zmuszanie Polek do noszenia płodów z wadami genetycznymi i rodzenia martwych dzieci lub dzieci, które umrą zaraz po porodzie, nigdy nie znajdzie naszego poparcia. Orzeczenie „Trybunału Konstytucyjnego” to przyzwolenie na tortury kobiet – trwałe cierpienia fizyczne, psychiczne i emocjonalne. To uprzedmiotowienie kobiet, pozbawienie ich prawa do decydowania o sobie, odarcie ich z przyrodzonej i niezbywalnej godności, a także ograniczenie ich wolności i podmiotowości. Nie godzimy się na to.
Nie możemy również przejść obojętnie nad faktem, że ten okrutny wyrok zapadł w czasie pandemii wirusa Sars-COV-2. Jest to próba narzucenia społeczeństwu odgórnej decyzji i uniemożliwienie debaty w tak ważnej sprawie. W efekcie tego miliony Obywatelek i Obywateli są zmuszone ryzykować własne bezpieczeństwo i zdrowie, by bronić swoich praw, wychodząc na ulice w szczycie pandemii. W tak fundamentalnych sprawach, jak przedmiotowy wyrok, Suweren ma prawo i powinien uczestniczyć w dialogu publicznym, przy zachowaniu komfortu i bezpieczeństwa wszystkich uczestniczek i uczestników tego dialogu.
§ 2
Stanowisko podlega przekazaniu do Prezydenta RP, Rządu RP, Sejmu i Senatu RP.
§ 3
Przekazanie stanowiska organom wskazanym w §2 powierza się Przewodniczącemu Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy.
§ 4
Stanowisko wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Przewodniczący Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy
Michał Matejka
***********************************************************
Uzasadnienie do stanowiska Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy z …. października 2020 r.
w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 22 października 2020 r.,
stanowiącego o niezgodności z Konstytucją RP art. 4a ust.1 pkt 2
ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży
Radni Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy uważają za zasadne wyrażenie sprzeciwu w sprawie przedmiotowego wyroku „Trybunału Konstytucyjnego” („TK”) z dnia 22 października 2020. Decyzja „TK” spowodowała masowe protesty ludzi w całym kraju. Jako wyraz sprzeciwu wobec tej decyzji, również na Ursynowie mieszkanki i mieszkańcy, zorganizowali 26 października 2020 r. przemarsz ulicami dzielnicy i blokady skrzyżowań. Według doniesień lokalnych mediów w ursynowskim wydarzeniu wzięło udział kilka tysięcy osób. Było to pierwsze tak duże wydarzenie protestacyjne w naszej dzielnicy, a w mediach społecznościowych już pojawiają się informacje o kolejnych planowanych tego typu inicjatywach wśród naszej lokalnej społeczności.
Tysiące mieszkanek i mieszkańców dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy jest oburzonych wyrokiem „TK”, gdyż stanowi on bezpośrednie zagrożenie zdrowia fizycznego i psychicznego kobiet, które w przypadku stwierdzenia wad genetycznych płodu, będą musiały rodzić istoty niezdolne do życia, jak również naraża na dramaty rodziców, którzy będą zmuszani do oglądania powolnej śmierci swoich dzieci.
Jako Rada Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy nie godzimy się na ograniczanie wolności wyboru w sprawach, które dotyczą zdrowia i życia naszych mieszkańców, na uprzedmiotowienie naszych mieszkanek, na brak poszanowania ich godności, na skazywanie ich na tortury fizyczne i psychiczne oraz na uwłaczanie ich godności. Decyzja „TK” pociąga za sobą dramaty rodzin mieszkających w naszej dzielnicy. Nie godzimy się na to.
Za szczególnie oburzające uważamy fakt, że żeby móc wyrazić sprzeciw wobec decyzji „TK”, nasze mieszkanki i mieszkańcy są zmuszeni do narażania swojego życia i zdrowia, wychodząc na ulice w szczycie pandemii Sars-COV-2.
Wobec faktu, że wyrok „TK” mocno ingeruje w życie Obywatelek i Obywateli również na poziomie lokalnym, czego wyrazem są protesty organizowane w naszej dzielnicy, Rada Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy, podejmuje powyższe stanowisko, wskazując w nim konsekwencje decyzji „TK” dla naszych mieszkanek i mieszkańców.
Przewodniczący Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy
Michał Matejka
Imielin09:23, 30.10.2020
Dlaczego Pan Pomianowski zamilkł? Zawsze buzia pełna frazesów, a tym razem, kiedy należało otwarcie zaprezentować swoje stanowisko, to król jest nagi. Żałosne 09:23, 30.10.2020
Anielka209:47, 30.10.2020
Ci którzy nie głosowali to tchórze. 09:47, 30.10.2020
Hahaha12:49, 30.10.2020
Nie, oni po prostu znają prawo i wiedzą, że nie mają kompetencji w tym zakresie. Poza tym, taka uchwała bardzo przypomina czasy głębokiej komuny, która niewygodnych zawsze potępiała i sporządzała różnego rodzaju dokumenty potępiające, a następnie zmuszała miernoty do ich podpisywania. 12:49, 30.10.2020
Gregory09:56, 30.10.2020
Wielki szacunek dla radnych, którzy zagłosowali za stanowiskiem. Niegłosowanie to niepoważne zachowanie. Bardzo niepoważne. Brak szacunku dla wyborców. Schowali głowę w piasek. 09:56, 30.10.2020
Zygota09:59, 30.10.2020
Ta sytuacja pokazuje, jak mamy prawicowych radnych. Praktycznie połowa nie była się w stanie określić. Będziemy to pamiętali, tak samo jak faszystowski wybryk Antosiuka ws. protestów osób czarnoskórych w USA. 09:59, 30.10.2020
pisior-adwokat10:17, 30.10.2020
nie wiedzialem ze rady dzielnic maja kompetencje do badania konstytucyjnosci ustaw 10:17, 30.10.2020
MieszkaniecStąd12:00, 30.10.2020
Kompetencji może i nie mają, ale mogą dać w ten sposób głos w sprawie, która dotyczy mieszkańców, których to w radzie dzielnicy przecież reprezentują. I za to wielki szacunek! Podobnie jak dla różnego rodzaju firm komercyjnych, które wspierają kobiety w tej sytuacji (i mężczyzn oczywiście też) 12:00, 30.10.2020
Kon17:54, 30.10.2020
Zapytaj w Krasniku ;-), tylko uwaga, zebys nie spotkal jakiejs ideologii. 17:54, 30.10.2020
Strajkująca10:32, 30.10.2020
Brawo! Ale i tak dla mnie będzie aktywność i działania radnych dotyczących naszych lokalnych spraw. Ta też jest ważna ale dziury w chodniku nam nie załata. 10:32, 30.10.2020
bospapieros10:35, 30.10.2020
lans radnych . zbierają glosuja i nie boja się coronowirusa a urzędnicy ratusza zbywają petentow tłumaczac się koronawirusem . to żałosne 10:35, 30.10.2020
AnkazKabat12:39, 30.10.2020
Sesja była zdalna. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia 12:39, 30.10.2020
Kąśtytucja10:36, 30.10.2020
Pamiętajcie że powszechna aborcja jest w pakiecie z eutanazją . Dzisiaj wy - jutro was . Ekonomia ma swoje bezlitosne prawa, jak z kredytami frankowymi - miło i sympatycznie było tylko na początku. 10:36, 30.10.2020
Boom10:44, 30.10.2020
Eutanazja jest już od lat i nazywa się emerytura. 10:44, 30.10.2020
StopSzczujniPiS10:49, 30.10.2020
@Kąstytucja - mimo, że używasz tak wzniosłego nicka, nie rozumiesz kompletnie nic, szczujesz i tylko bijesz pianę. Zreszta jak zwykle tutaj, bo kojarzę twoje komentarze. Nikt nie walczy o powszechnie dostępną aborcję, a możliwość usunięcia płodu z poważnymi wadami. Przestań manipulować! Odwołaj się do swoich nielicznych neuronów w mózgu (znajdź je - sukcesu życzę!) i zmuś się do logicznego myślenia. 10:49, 30.10.2020
Ann111:04, 30.10.2020
Obrzydliwe, że politycy PO postanowili się lansować na dramacie kobiet. Rządziliście 8 lat i palcem nie kiwnęliście, żeby wyrwać kobiety z tego piekła. Teraz się podłączacie, bo zobaczyliście że wszyłyśmy na ulice. Brzydzę się wami 11:04, 30.10.2020
AnkazKabat12:37, 30.10.2020
Radni Kamil Orzeł i Karol Radziwiłł zostali wybrani od nas z Kabat? To wstyd i musimy zrobić wszystko aby to był ostatni raz! 12:37, 30.10.2020
Hahaha12:42, 30.10.2020
A na jakiej podstawie te miernoty prawne mogą podejmować uchwałę potępiającą wyrok TK. Proponuję trochę skromności w tym zakresie i radzę wziąć się do pracy na rzecz mieszkańcowi, np. walka o niewdrażanie podwyżek za wywóz śmieci. 12:42, 30.10.2020
Kon17:52, 30.10.2020
Miernoty to siedza w TK i wydaja wyroki na zamowienie, pisowski producencie smieci. 17:52, 30.10.2020
konstytucja12:59, 30.10.2020
A Krajewska znowu w tej samej kiecce. Za mało kasy dostaja? 12:59, 30.10.2020
Martyna17:15, 30.10.2020
Jak ktoś kogoś krytykuje i podaje nazwisko - niech ma troche choć odwagi i podpisze się nazwiskiem. Swoim oczywiście. Gdybyście wiedzieli, co ja wiem o Asi... 17:15, 30.10.2020
Wybór, nie zakaz20:53, 30.10.2020
W tej sprawie szacuneczek dla Olgi Górnej. Robi robotę. Krajewska to tylko lansik. 20:53, 30.10.2020
Agnieszka - Wybor, n18:19, 30.10.2020
Rozumiem tych co głosowali ZA i PRZECIW. Ale Ci co nie głosowali, to chyba się bali zagłosować. Najgorsza postawa z możliwych. Widać, że to twarda prawica. Myślałam, że Antosiuk i Pomianowski są postępowi, a tu takie roszczarowanie. 18:19, 30.10.2020
Wybór, nie zakaz20:51, 30.10.2020
ZA: Olga Górna, Piotr Karczewski, Sylwia Krajewska, Halina Kupiecka, Krystian Malesa, Michał Matejka, Karolina Mioduszewska, Magdalena Rogozińska, Tomasz Sieradz, Ewa Szymańska, Robert Wojciechowski, Karolina Zdrodowska, Ryszard Zięciak - wszyscy z Koalicji Obywatelskiej oraz Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa.
Szacuneczek. 20:51, 30.10.2020
patryiota00:30, 31.10.2020
Partia PIS to jest zdradzieckie antypolskie ugrupowanie polityczne
bardziej hołubi przybyszów ze wschodu niż Polaków
niedługo was rozliczymy za wszystkie przekręty i podniesienie ręki na Polki i Polaków 00:30, 31.10.2020
zwykły obserwator19:59, 31.10.2020
A na czele entuzjazmu nasza kochana grabarka Dnia Cichociemnych. Hm, jakaż to dziwna korelacja, hi, hi. 19:59, 31.10.2020
Lewa strona21:11, 31.10.2020
Temat jest gorący więc nasi radni też chcą się przy nim ogrzać. Brawa za odwagę podejmowania bezużytecznych uchwał. Równie skutecznie mogliby potępić Łukaszenkę, albo lepiej Putina za aneksję Krymu. Zrobcie wreszcie coś realnego, co leży w waszych kompetencjach. Czy burmistrz Kempa uzgodnił już swoje stanowisko z proboszczami ursynowskich parafii, w których prowadził swoją kampanię? 21:11, 31.10.2020
Apropos10:07, 30.10.2020
10 4
Osiąga w ten sposób tzw. zdolność koalicyjną na koalicję w przyszłości z każdym. 10:07, 30.10.2020
Jedi110:35, 31.10.2020
3 2
Pomianowski, Antosiuk, bali się głosować, bo musieliby przecież głosować przeciw. Wszyscy obeznani z lokalną polityką wiedzą, że to radykalna prawica. Do tego cynicy. 10:35, 31.10.2020