Zamknij

Ursynów okazał serce! Ekologia idzie w parze z pomaganiem

18:05, 19.10.2020 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 18:10, 19.10.2020
Skomentuj Urząd Dzielnicy Ursynów Urząd Dzielnicy Ursynów

- To był strzał w dziesiątkę! - mówią pomysłodawczynie ulokowania przy Dzielnicowym Domu Kultury "Ursynów" dużego metalowego serca na plastikowe nakrętki, z których dochód trafia do osób potrzebujących. Postawione w sobotę serce już dwa razy zostało wypełnione!

Ursynów okazuje serce! - tak brzmiało hasło sobotniej imprezy charytatywnej organizowanej przez Miejsce Aktywności Lokalnej przy DOK "Ursynów" na Kajakowej. Społecznicy zorganizowali kiermasz na rzecz Julka Wróbla, chłopca z Ursynowa zmagającego się z glejakiem mózgu. Uroczyście zainaugurowano również - w obecności wiceburmistrza Jakuba Berenta - funkcjonowanie ogromnego pojemnika w kształcie serca przeznaczonego na nakrętki plastikowe.

- Widziałam takie serce przy stadionie w Raszynie i bardzo mi się ono spodobało. Pomyślałam, że warto taki pojemnik ulokować na Ursynowie. Udało się dzięki "Incjatywie Lokalnej", w ramach której mieszkańcy mogą realizować takie małe projekty - mówi Marzena Zientara, koordynatorka MAL Kajakowa.

Wystarczy pomysł o charakterze publicznym, wniosek do urzędu miejskiego, zadeklarowany wkład pracy społecznego mieszkańców, a urząd zakupi potrzebną rzecz bądź usługę. Realizacja nie trwa tak długo jak w przypadku Budżetu Obywatelskiego - ursynowskie serce stanęło w zaledwie miesiąc od narodzenia się pomysłu.

Kilogramy pomocy

W pojemniku mieści się nawet 100 kilogramów plastikowych nakrętek. Ursynowskie serce zapełniło się błyskawicznie, już w pierwszym dniu od inauguracji. A dziś odbyło się kolejne opróżnianie. Idea zbierania nakrętek na cele charytatywne jest w naszej dzielnicy bardzo popularna. Rozpropagował ją społecznik Maciej Mackiewicz, który zainicjował przed laty akcję pomocy Oli Kamińskiej, sparaliżowanej po wypadku dziewczynce. Pierwsza porcja nakrętek trafi więc do Oli, kolejne dla chorego mężczyzny, a trzecie do chorego dziecka.

Jeden kilogram nakrętek w skupie to 0,70 - 1,00 zł. Łatwo więc wyliczyć, że każde zapełnienie ursynowskiego serca to prawie 100 złotych na rzecz potrzebujących. A że na Kajakową przyjeżdząją z nakrętkami nie tylko mieszkańcy Zielonego Ursynowa, ale też ci z Wysokiego Ursynowa, to zapełnia się ono błyskawicznie.

Serce dla Julka

Niewykluczone, że podobne serce wkrótce stanie w innych miejscach naszej dzielnicy, bo to dobre połączenie celu charytatywnego z ekologicznym. - Szczególnie chętnie w zbieraniu nakrętek biorą udział dzieci z przedszkoli i szkół - dodaje Zientara.

Ursynów okazuje serce nie tylko w zbieraniu nakrętek, ale też biorąc udział w kiermaszach na rzecz potrzebujących. W sobotę suma datków dla Julka Wróbla wrzucanych do puszek fundacji "Zdążyć z pomocą" wyniosła 2 tys. 446 złotych i 40 groszy.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%