Zamknij

Tak wypoczywali nasi dziadkowie w Powsinie. Unikalne zdjęcia! FOTO

11:29, 28.07.2022 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:33, 28.07.2022
Skomentuj NAC/Z. Siemaszko NAC/Z. Siemaszko

Skuter "Osa", tłumy czekające na rzadko jeżdżący autobus, parking pełen historycznych dziś "gablot", a dla wszystkich - relaks i beztroskie chwile. Zobaczcie jak 50 lat temu wypoczywano w Parku Kultury w Powsinie.

Park Kultury w Powsinie, leżący na skraju Ursynowa to popularne miejsce odpoczynku, nie tylko ursynowian, ale wszystkich warszawiaków. W plebiscycie „Życia Warszawy” na najlepsze miejsce zabaw dla dzieci zajął 3. pozycję oraz 2. - wśród stołecznych basenów odkrytych. Tuż przed wojną działał tu klub golfowy, po wojnie tereny przejęło miasto i w 1948 roku utworzono Ośrodek Wczasów Świątecznych. Od 1963 roku park funkcjonuje pod obecną nazwą.

W latach 60. postawiono tu pierwsze domki letniskowe, atrakcją był basen pod gołym niebem z bardzo chlorowaną i zimną ponoć wodą. Przez lata mieszkańcy Ursynowa odbywali pielgrzymki do parku po wodę oligoceńską i tłumnie dojeżdżali autobusem nr 139 (linia wprowadzona w 1957 roku).

Dziś stali bywalcy wspominają choćby... zabawne kosze na śmieci - grzybki "muchomorki", które stały się symbolem Powsina. W ubiegłych latach park przechodził renowację, postawiono nowy plac zabaw, wymieniono ławki, stoliki do gry i kosze na śmieci. Wreszcie - zmodernizowany został basen.

Zobaczcie jak wyglądał przed laty, gdy wypoczywali w nim nasi rodzice i dziadkowie! Unikalne zdjęcia wykonali w latach 60-tych i 70-tych XX wieku: Zbyszko Siemaszko - legendarny fotograf powojennej Warszawy oraz Grażyna Rutkowska - fotografka PRL-u.

TAK WYPOCZYWANO W PARKU KULTURY W POWSINIE!

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Erwin Erwin

2 1

Piękne zdjęcia. Widać, jak bardzo to porosło - i dobrze. Tylko ten "1 MAJ" - odrażająca komunistyczna nowomowa, a niektórzy nadal tak piszą :D 15:36, 29.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Stefanek 739Stefanek 739

0 0

Kąpałem się pod tym prysznicem,tak mniej więcej(1979-1983),ależ było super,naprawdę oczy się szkła gdy próbuję sobie powspominać te odległe,prehistoryczne już czasy.Powsin,tereny sportowe ale i cały las to ponad połowa mojego dzieciństwa. To tam Ojciec nauczył mnie zbierać grzyby,uprawiać różne sporty,to tam miałem dziesiątki jeśli nawet nie setki wujków i ciotek.( Znajomi ojca z terenów sportowych).Pamiętam s.p.Pana Zarembę,który w weekendy i w środę wieczorem zawsze zbierał siatki i inny sprzęt i odwoził melexem do bazy,zawsze był na rauszu ale nie pamiętam,żeby kiedykolwiek ucierpiało jakieś drzewo.Autobusem 139,139 bis,151,rowerem czy nawet na piechotę,z Dolinki ,miliony podróży do Powsina.Weekendy pamiętam spędzaliśmy tam z Ojcem dosłownie całe,od soboty rano do niedzieli późnym wieczorem.Tylko na jedzenie i sen był powrót do domu.Jak ludzie się tam bawili,lubili,szanowali..... 11:56, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%