Tego można się było spodziewać. Choć skatepark nie został jeszcze oficjalnie oddany do użytku, został już zniszczony.
Na rampach i murkach pojawiły się namalowane sprayem napisy i wymalowane ptaki. W ubiegłym tygodniu napisów jeszcze nie było. To kolejny przykład na to, że parki powinny być monitorowane.
- To jakaś świeża sprawa. Podczas dokonywania odbiorów napisów jeszcze nie było – mówi Jakub Fiałek z wydziału promocji. Dzielnica zastanawia się czy usuwać napisy.
Wyjścia są dwa: albo pozwolić na to by skatepark był miejscem do sprayowania i nie walczyć z wiatrakami, albo co jakiś czas czyścić rampy.
Ursynowski skatepark nie został jeszcze oficjalnie oddany do użytku. Wciąż stoją tam tabliczki z prośbą, by z niego nie korzystać. Jednak jak informuje urząd dzielnicy, w tym tygodniu mają one zniknąć.
- Dokonane zostały już ostatnie odbiory. Pozostają do załatwienia tylko kwestie formalne. Skatepark jest bezpieczny – informuje Fiałek.
Oddanie skateparku miało nastąpić na początku maja. Tak przynajmniej deklarował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Jest koniec miesiąca, a sprawa odbioru nie została jeszcze załatwiona. Mimo to, codziennie tłumy młodzych ludzi przychodzą tu, by trenować swoje umiejętności.
eman15:08, 22.05.2014
0 1
https://www.facebook.com/fullflavourwear
winowajcy 15:08, 22.05.2014