Zamknij

Ruszyła budowa świateł na Stryjeńskich FOTO

07:29, 08.03.2019 Redakcja Haloursynow.pl
Skomentuj SK SK

Na skrzyżowaniu Stryjeńskich i Przy Bażantarni powstaje sygnalizacja świetlna. Lada moment staną słupy, a jeszcze przed wiosną drogowcy przebudują przejście dla pieszych.

Od kilku dni na jednym z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań na Ursynowie trwają prace budowlane. Warszawska firma PPUH Podkowa rozpoczęła długo oczekiwaną przez mieszkańców inwestycję. Za 1,2 mln złotych do połowy kwietnia stanie tu sygnalizacja świetlna.

W tej chwili wykonywane są wykopy przy przejściach dla pieszych i podziemne przeciski do instalacji przewodów. Widać już także miejsce na skrzynię z urządzeniami sterującymi przyszłymi światłami. Prace prowadzone są na wszystkich wlotach skrzyżowania, kierowcy muszą się liczyć z drobnymi utrudnieniami, np. niewielkim zwężeniem jezdni. Zajęta bywa również droga rowerowa.

- Bardzo szybko pracują, błyskawicznie to wszystko powstaje. Mam nadzieję, że już niedługo światła zaczną działać - komentuje mieszkaniec pobliskiego osiedla.

To właśnie na wniosek sąsiadów Zarząd Dróg Miejskich wpisał tę inwestycję do swoich planów. W 2016 roku zebrali oni kilkaset podpisów pod petycją kierowaną władz miasta i dzielnicy. W 2017 roku ZDM przeprowadził audyt przejść w tym rejonie. Lokalizacja przy Stryjeńskich została wytypowana do postawienia świateł w pierwszej kolejności, ze względu na bezpieczeństwo pieszych, w tym uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 336. Postulowane przez wielu rondo też było rozważane, ale drogowcy uznali, że jest na nie za mało miejsca.

W 2018 rozpoczęło się projektowanie sygnalizacji i lekkiej przebudowy skrzyżowania. Pod koniec roku drogowcy ogłosili przetarg, do którego zgłosiły się trzy firmy.

Co się zmieni przy Stryjeńskich i na Przy Bazantarni? Więcej miejsca dostaną piesi i rowerzyści. Poszerzone zostaną wysepki, czyli azyle dla pieszych do 2,5 m (obecnie mają 2-2,3 m). Powstanie ścieżka rowerowa wokół całego skrzyżowania szeroka na 2,5 m, w związku z czym, jedno z przejść dla pieszych przez Stryjeńskich będzie przesunięte o cztery metry. Nowa sygnalizacja powinna zacząć działać do końca kwietnia.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

JaroJaro

3 19

Lokalnie, jako poprawa bezpieczeństwa - ok. Ja zaś czekam na całościową analizę ruchu samochodowego po wybudowaniu POW, zapowiadaną przez Burmistrza. To dla mnie byłaby podstawa do długofalowego planowania wszelkich inwestycji drogowych w Dzielnicy. Na razie odnoszę wrażenie, że robimy lokalne plomby, trochę bez ładu i składu... 10:04, 08.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MagMag

5 1

Super, doczekałam się właśnie dziecko kończy szkołę. Jest na tyle duże że jest mi to obojętne. A starsze jest już dorosłe - te światła powinny być 20 lat temu lub wcześniej wybudowane. Jak był projekt partycypacyjny to ja głupia zagłosowałam za poprawą bezpieczeństwa myśląc że to właśnie światła będą ale jakiś mędrzec wymyślił zwężki. I jak jedno poprawiają po niewczasie to drugie udało się popsuć. Analizy drogowców bezcenne;( 11:54, 08.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JanekJanek

5 0

30 lat temu powinny być te światła! Gdy były tu pola kapusty i psy szczekały. Światła powinny powstać gdy powstał tu Lidl. A my nie powinniśmy do tych świateł dołożyć ani grosza. 12:13, 08.03.2019


NickNick

3 0

Trzeba czytać o co chodzi pod nośnymi hasłami bezpieczeństwa bo później zamiast radaru albo świateł mamy zwężki, progi, dyskoteki na przejściach dla pieszych i donice. 19:06, 09.03.2019


SeraSera

16 2

Władze Warszawy wydają lekką ręką zgody lokalizacyjne na budowę sklepów (jak Lidl) odwiedzanych przez dziesiątki tysięcy klientów, a tym samym generujących potężny ruch drogowy. Nie dbają przy tym o analizę skutków takiego nasilenia intensywności ruchu, szczególnie pod względem bezpieczeństwa. W tym przypadku sytuację pogorszyła jeszcze realizacja pomysłu zwolenników rowerozy. Potem schemat działania jest zawsze taki sam: kilka wypadków, głosy alarmu i przebudowa skrzyżowania w trybie awaryjnym. 12:02, 08.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

4 16

Wytłumacz mi, proszę, jak bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu pogarsza fakt istnienia ścieżki rowerowej? Wypowiadasz się publicznie, to uzasadnij, proszę. Ja większe niebezpieczeństwo widzę właśnie w braku sygnalizacji na tym skrzyżowaniu. Zakupowicze z Lidla (a zaraz jeszcze mieszkańcy nowych bloków) chcą się włączyć do ruchu, każdemu się spieszy i mamy przepis na tykającą bombę zegarową. Dogęszczamy Ursynów i taki jest skutek. Do tego dochodzi poranny/wieczorny tranzyt. Siatka ulic nie była projektowana na takie natężenie ruchu. Może oddanie POW poprawi sytuację... 15:40, 08.03.2019


CitizenCitizen

19 3

Droga dla rowerów jest tu tylko wzdłuż ul. Przy Bażantarni, oraz kawałek od Lidla do Stryjeńskich. Po co więc te ścieżki rowerowe na przejściach z każdej strony? Żeby sobie na rowerze wokół skrzyżowania jeździć??? Na skrzyżowaniu Stryjeńskich/Belgradzka też to samo, a droga dla rowerów tylko z jednej strony. 12:47, 08.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

issaaissaa

16 2

i tak nigdy na tym "niebezpiecznym" skrzyzowaniu nie widziałam stłuczki, tak właśnie dzis był tam dzwon.
Pewnie stało sie to przy omijaniu zawalidróg, w postaci róznych słupków i taśm, którymi oplecione zostało skrzyzowanie. 15:40, 08.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

brawo drogowcybrawo drogowcy

14 0

Przez te porozstawiane wokół skrzyżowania biało-czerwone płotki wyjeżdżając z ul. Przy bażantarni w Stryjeńskich nie widać dosłownie nic, a na pewno nie widać aut jadących od Wąwozowej. Jak nic zaraz będzie jakaś stłuczka. 00:44, 09.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%