Zamknij

Rozstawił w mieszkaniu namiot i hodował w nim marihuanę. Nielegalne hobby 22-latka

11:23, 04.06.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 11:39, 04.06.2021
Skomentuj SK SK

Rozstawił w mieszkaniu namiot i hodował w nim marihuanę. Nie brakowało też innych narkotyków. Policjanci wpadli na trop 22-latka tylko dlatego, że jego kolega jechał za szybko.

Około 3 w nocy grupa przyjaciół postanowiła wybrać się na samochodową wycieczkę po ursynowskich ulicach. Wszystko było w porządku, dopóki na swojej drodze nie spotkali patrolu policji. Na widok radiowozu kierowca toyoty przyspieszył i zaczął uciekać w stronę Kabat.

Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co jest powodem tak brawurowej jazdy. Samochodem oprócz 21-letniego kierowcy podróżowali też 22-latek oraz 25-latka. By stwierdzić, co tak zdenerwowało grupę znajomych, wystarczyło tylko uchylić okno pojazdu - w nozdrza policjantów od razu uderzył intensywny zapach marihuany.

- Grupa nie kryła zdziwienia, kiedy policjanci kolejno z toyoty wyjmowali pudełka z zawartością suszu roślinnego, torebki foliowe z białym proszkiem, opakowania po syropie z żółtymi kryształkami i proszkiem, tabletki clonazepamum – przekazuje mł.asp. Iwona Kijowska z mokotowskiej komendy policji.

Wesoły ogródek we własnym mieszkaniu

Nikt z trójki znajomych rzekomo nie wiedział, jak narkotyki znalazły się w pojeździe. Niewiedza ta sprawiła, że wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Nie był to jednak koniec problemów. Przynajmniej dla 22-latka. Mundurowi postanowili przeszukać jego mieszkanie przy al. KEN. Mężczyzna nie tylko posiadał narkotyki, ale także sam je wytwarzał.

- W specjalnie przygotowanym namiocie w pokoju stało 5 doniczek z roślinami konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu. W kuchni przyrządy do ich uprawiania, wiaderko z suszem roślinnym, foliowe woreczki z amfetaminą i mefedronem oraz tabletki clonazepamu – mówi mł.asp. Kijowska.

Cały sprzęt oraz rośliny trafiły do policyjnego depozytu. 22-latek odpowie teraz za posiadanie środków psychotropowych i odurzających oraz hodowlę konopi indyjskich. Jego rok młodszemu koledze postawiono zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków oraz ich posiadania. Z całej trójki tylko 25-latka wróciła do domu z czystym kontem. Jej kolegom grozi za to do 3 lat więzienia.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%