Zamknij

Rozgoryczeni młodzi radni. "Jesteśmy olewani i ignorowani od 4 miesięcy"

14:32, 23.01.2019 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 10:20, 26.01.2019
Skomentuj SK SK

Są rozczarowani i rozgoryczeni. Mieli dobre chęci i pomysły, a zostali „olani”. Młodzi radni od prawie czterech miesięcy czekają na pierwsze spotkanie Młodzieżowej Rady Dzielnicy Ursynów. Ich apele pozostawały do tej pory bez odzewu. – To zniechęcające – podsumowują uczniowie.

W ubiegłym tygodniu odbyły się pierwsze warsztaty dla delegatów do V kadencji Młodzieżowej Rady Warszawy. Niestety zabrakło na nich przedstawicieli Ursynowa. Dlaczego? Bo od października z młodymi radnymi, wybranymi w szkołach na nową kadencję, nikt się nie skontaktował.

Uczniowie nie szczędzą gorzkich słów rozczarowania. – To zniechęcające, jesteśmy olewani, ignorowani – mówią. - Chcielibyśmy realizować pomysły uczniów. Jest ich naprawdę dużo i są ciekawe. A oni nie mają głosu w dzielnicy – tłumaczą.

Warszawa bez Ursynowa

W poprzednich latach urząd zachęcał i promował działalność w Młodzieżowej Radzie Dzielnicy. Miał to by√ głos młodego pokolenia, podobnie jak Rada Seniorów miała być głosem pokolenia starszego. Najbardziej aktywna pod tym względem była rada pierwszej kadencji. Później z roku na rok było coraz gorzej, ale wciąż byli chętni uczniowie do pracy społecznej.

W październiku 2018 roku odbyły się wybory radnych nowej kadencji. Od tamtej pory nie mieli żadnego sygnału z urzędu. Uczniowie sami usiłowali nawiązać kontakt z radnymi dzielnicy i dowiedzieć się czegoś o swojej radzie.

Dopiero po publikacji zapytania w mediach społecznościach otrzymali informację, że Rada "ruszy w ciągu miesiąca". Jednak nadal nic się nie wydarzyło.

- Mieliśmy do października dostarczyć wszystkie dokumenty, ale Rada nie ruszyła do dziś – mówi Jarosław Śwituła z SP 340, tegoroczny młody radny. - Pytaliśmy się na Facebooku, pisaliśmy różne posty – nie dostaliśmy żadnych odpowiedzi. Tak naprawdę radni sami z siebie się tym nie zainteresowali - dodaje.

Na szczeblu miejskim rady już działają, zaczyna się formować Młodzieżowa Rada Warszawy, co tym bardziej irytuje młodych aktywistów z naszej dzielnicy.

- Najgorsze jest to, że Ursynów, praktycznie największa dzielnica, nie ma wpływu na sytuację w Młodzieżowej Radzie Warszawy, co uważamy, nie powinno mieć racji bytu. Rada powinna działać od dawna – mówi Kinga Góźdź SP 340, która właśnie usiłuje rozpocząć drugą kadencję w Radzie.

Winny statut i urzędnicy

Młodzi radni, na pytanie dlaczego Rada nie działa, dostali oficjalną odpowiedź, że poprzednia kadencja nie uchwaliła statutu. – W tamtej kadencji było nam powiedziane, że nie możemy uchwalać statutu, bo to jest dla nas za skomplikowane – komentuje Kinga.

Przedstawicielom Młodzieżowej Rady Dzielnicy udało się spotkać z naczelniczką wydziału oświaty, która obiecała, że zajmie się sprawą osobiście. Młodzi radni dowiedzieli się, że statut jest przygotowany od listopada, ale musiały zostać wprowadzone poprawki związane z RODO i reformą oświaty. - Podobno statut jest obecnie u prawników – mówią uczniowie.

Czy starczy czasu i chęci?

Wg urzędu opóźnienie w powołaniu Młodzieżowej Rady Dzielnicy Ursynów wynika z: „kumulacji w ostatnim okresie wielu spraw prowadzonych przez Wydział Oświaty i Wychowania, a to właśnie pracownik tego Wydziału pełni jednocześnie funkcję opiekuna i doradcy ds. młodzieży”.

Urząd obiecuje, że do końca stycznia 2019 r., na podstawie przekazanych przez szkoły informacji w sprawie wyników wyborów, zostanie ustalony skład Młodzieżowej Rady Dzielnicy Ursynów na kadencję 2019 – 2021.

Następnie zostanie podany termin zwołania pierwszej sesji Młodzieżowej Rady Dzielnicy Ursynów, podczas której zostanie wyłonione Prezydium Rady. Na kolejnej sesji zostaną wybrani radni, którzy będą mogli reprezentować Dzielnicę Ursynów w warsztatach Rad Młodzieży, organizowanych na szczeblu miejskim.

- Nie poddajemy się, jak tylko w końcu zostaniemy tymi radnymi, zaczniemy działać – deklaruje Jarosław Śwituła.  – Wierzymy, że nadrobimy ten stracony czas – dodaje Kinga Góźdź, która już myśli o zorganizowaniu szkoleń dla nowych radnych.

Tymczasem na Woli Młodzieżowa Rada wybrała w tym tygodniu nowych delegatów do MR Warszawy, a Młodzieżowe Rady Targówka i Białołęki podpisały właśnie porozumienie o współpracy. Nowa miejska rada ma rozpocząć nową kadencję za niespełna miesiąc - 15 lutego. Czy zdążą dołączyć do niej delegaci z Ursynowa?

- To wstydliwa kwestia! Jak to jest, że ta rada ciągle nie jest zwołana? Jak mamy kształtować społeczeństwo obywatelskie? To pierwszy raz dla tych młodych ludzi, gdzie mogą się sprawdzić w działalności społecznej - mówił Kamil Radziwiłł, radny z PiS i apelował, aby sprawa została rozwiązana jak najszybciej.

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

KAMIL KAMIL

8 9

Radny z PIS o społeczeństwie obywatelskim. Dobry żart 21:35, 23.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WarszawiakWarszawiak

2 0

Gdzie zniknęły wcześniejsze komentarze? 09:22, 26.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%