Zamknij

Rogiński komentuje: Gdzie dwóch się kłóci tam mieszkańcy płacą!

11:36, 28.11.2020 Andrzej Rogiński
Skomentuj SK SK

PiS blokuje PO w Sejmie, PO blokuje PiS w Radzie Warszawy. Ostatnia sesja Rady Warszawy w sprawie poprawek do uchwały o śmieciach pokazała, że te partie są do bani - komentuje Andrzej Rogiński.

Rada Warszawy, na wniosek Prezydenta Warszawy ustaliła sposób obliczania odpłatności na śmieci. Wybrała jedną z czterech możliwości zaproponowanych przez rząd. A zatem płacić będziemy w zależności od ilości zużytej wody.

Jedni kapią się codziennie, inni raz w tygodniu

Pobrane od nas opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi muszą pokryć wszystkie koszty funkcjonowania systemu gospodarki odpadami. Samorząd nie może dopłacać. Urzędnicy uznali, że dzięki przyjęciu kwoty 12,73 zł miesięcznie za jeden metr sześcienny wody, wydatki zbilansują się. Ale do rozliczenia konieczne jest ustalenie liczby metrów sześc. przypadających miesięcznie na jedna osobę. Jedni ludzie gotują zupy codziennie w domu, a inni stołują się poza mieszkaniem. Jedni kąpią się codziennie, inni biorą prysznic raz w tygodniu.

Ratusz podaje przykład, wsparty PR-owską grafiką: Zużywasz 2,5 m3 wody? Nowa opłata to 31,82 zł.”. Dla ścisłości jest to 31,825 zł.

Gdy jednak wczytamy się w materiały przygotowane przez stołeczny ratusz, to zobaczymy, że średnie miesięczne zużycie wody przez jedną osobę wynosi około 4 metrów sześć. Urzędnicy powołali się na dane GUS. A zatem opłata miesięczna będzie ilorazem ceny za metr sześc., tj. 12,73 zł i owe 4 m sześć., co oznacza, że wyniesie 50,92 złotych. Różnica pomiędzy tą kwotą a liczba propagandową wyniesie zatem 19,10 zł miesięcznie.

Każdy mieszkaniec budynku spółdzielczego otrzymuje dane o ilości zużytej wody. Możemy sobie więc łatwo policzyć ile metrów sześciennych zużyliśmy miesięcznie, spoglądając na sześć kolejnych miesięcy w ostatnim roku.

Gdzie dwóch się bije, tam mieszkaniec płaci

Jak do sprawy śmieci podchodzą politycy? Zjednoczona Prawica, której lideruje Prawo i Sprawiedliwość, decyduje o kształcie ustaw, a rząd, wyłoniony przez tę partię, wydaje rozporządzenia. Rady gmin muszą podejmować uchwały, nie naruszając zapisów ustaw i wynikających z nich rozporządzeń. Rada Warszawy – jako organ stanowiący gminy – uchwala wysokość opłat za nasze śmieci. Rada Warszawy, podobnie jak Sejm, jest organizacją polityczną, jako że w jej składzie znajdują się sami członkowie partii politycznych. Jednak większość w tym organie ma Koalicja Obywatelska z liderem Platformą Obywatelską RP, której członek również należy do tej partii. 

Podczas wielu minionych sesji radni PO wytykali PiS-owi fatalne zapisy ustawowe, które powodują wzrost kosztów gospodarki odpadami. Radni PiS krytykowali Platformę za niebotyczne podwyżki opłat, które wynikać mają ze złego zarządzania.

W czwartek, 26 listopada na wniosek prezydenta miasta zwołana została sesja w związku z podważeniem uchwały śmieciowej przez Regionalną Izbę Obrachunkową, której zwierzchnikiem jest Minister Spraw Wewnętrznych (PiS). Ratusz zaproponował więc wykreślenie z uchwały październikowej zakwestionowanych przez RIO trzech słów oraz przesunięcie wejścia w życie opłat wg zużycia wody na 1 stycznia 2021 roku.

Na wniosek Jarosława Szostakowskiego, przewodniczącego Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej (główny trzon stanowi PO), przegłosowano zamknięcie dyskusji. Pomimo sprzeciwu Cezarego Jurkiewicza, przewodniczącego Klubu Radnych PiS. Kto ma większość głosów ten decyduje.

Podobnie było z wnioskiem Michała Szpądrowskiego z PiS o 10 minut przerwy na konsultacje prawne. Cezary Jurkiewicz zgłosił wniosek formalny o przerwę na zebranie Klubu Radnych PiS. Przewodnicząca obradom Ewa Malinowska-Grupińska (PO), tym razem odstąpiła od zwyczaju ogłoszenia przerwy i stwierdziła, że ten wniosek formalny będzie głosowany. 

Oglądam sesje Sejmu i widzę jak jego marszałek traktuje opozycję w procesie stanowienia prawa. To, co zobaczyłem podczas ostatniej sesji Rady Warszawy, niczym się nie różniło, z wyjątkiem zamiany ról pomiędzy partiami. Gdyby zgodzić się z ocenami mniejszości w Sejmie i w Radzie Warszawy to wniosek byłby jeden: Te partie są do bani.

Andrzej Rogiński

*******************************************
Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Śródtytuły pochodzą od redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale "Opinie" lub "List czytelnika" publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: [email protected].

(Andrzej Rogiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

ZofiaKazuryZofiaKazury

5 12

Czas na takich wspiakych działaczy jak Jurczynska-Owczarek, Orzeł, Pomianowski, Antosiuk czy Guzial. Czy wtedy będzie lepiej? Zapewne nie, ale bezpartyjne prawda Panie redaktorze? Co się dzieje z Haloursynow że taki bełkot promuje? 13:41, 28.11.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZmianaZmiana

7 4

A skad ty paniusiu wiesz co wtedy bedzie? Wrozka halinka? Siedz se na tym kazurowie i nie jojcz, a poki co A. Rogiński skomentowal partie ktore nami rządzą od lat i podsumował to celnie. Za ich wojenki to my płacimy


15:32, 28.11.2020


debenekdebenek

4 0

Zapomniałaś o najbardziej sprzedajnych chorągiewkach w obecnej radzie czyli Skubiszewskim i Lenarczykach. 12:52, 29.11.2020


reo

Warszawski_podatnikWarszawski_podatnik

23 4

Patrząc na to, co wyrabiają od lat władze Warszawy (a szczególnie TRZASKOWSKI ze swoją partyjną świtą), nasuwa się jeden wniosek - władze samorządowe powinny być BEZPARTYJNE i FACHOWE. I jeszcze pytanie: DLACZEGO TYLKO WARSZAWSKI SAMORZĄD WYCIĄGA OD MIESZKAŃCÓW BARDZO WYSOKIE DANINY. Myślący oraz niezaczadziały polityczne i ideologicznie warszawiak z łatwością sam odpowie sobie na to pytanie. 14:36, 28.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AndyAndy

0 2

Bo sluchaja Disco Polo. Slucham disco - moge wszystko. Zacznij sluchac disco polo po prostu i polska stanie sie bardziej kolorowa. 20:37, 28.11.2020


ŻyczliwyŻyczliwy

0 0

"A zatem opłata miesięczna będzie ilorazem ceny za metr sześc., tj. 12,73 zł i owe 4 m sześć., co oznacza, że wyniesie 50,92 złotych. Różnica pomiędzy tą kwotą a liczba propagandową wyniesie zatem 19,10 zł miesięcznie."

A nie przypadkiem iloczynem?? hmmm... 13:04, 30.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%