Zamknij

"Przeterminowane" czujniki gazu i oddymiania w garażach przy KEN. "Może dojść do tragedii"

07:26, 05.07.2021 Greta Sulik
Skomentuj GS GS

W garażach podziemnych w budynku przy al. Komisji Edukacji Narodowej 103 od ponad pół roku czujniki LPG i instalacja oddymiania nie działają jak należy - alarmują mieszkańcy, którzy boją się o własne bezpieczeństwo. Technik spółdzielni uspokaja - instalacja jest sprawna, choć "przeterminowana".

Czujniki gazu to bardzo ważna rzecz w garażach z samochodami wyposażonymi w instalację LPG. Ich brak zagraża życiu, zdrowiu i bezpieczeństwu mieszkańców. W obawie przed tragedią żyją mieszkańcy bloku przy al. KEN 103. W każdej chwili czujniki w ich garażach mogą przestać działać.

- Od ponad pół roku w garażach podziemnych niesprawne są czujniki LPG oraz instalacja oddymiania. Może to doprowadzić do zatrucia ludzi lub wybuchu. Zarząd nie reaguje - mówi jeden z mieszkańców budynku.

Rozpylony gaz i żar z nieba mogą okazać się mieszanką wybuchową. - Jest strach, że zaraz to wybuchnie w te wysokie temperatury. Wtedy wszystko pójdzie w powietrze. Poważnie się boję o siebie i o swoją rodzinę. Przecież to jest niepoważne, że to trwa tyle czasu - dodaje inna mieszkanka.

Wymiana za "grube pieniądze"

Sprzęt, w który wyposażony jest garaż, od ponad pół roku jest "przeterminowany". Nie ma odpowiednich i wymaganych prawem homologacji. Wymianą miała zająć się zewnętrza firma, która serwisuje instalacje w budynku. Ale kwota, którą zaproponowała przerosła budżet spółdzielni. 

- To nie jest tak, że ta instalacja nie działa. Ona po prostu nie działa idealnie. Dali nam strasznie drogą ofertę. Mamy duże wątpliwości co do ich umowy - mówi Andrzej Kempiński, inspektor nadzoru robót elektrycznych w SMB "Jary".

Od ponad pół roku sprzęt jest w konserwacji. Spółdzielnia nie może zmienić firmy serwisującej, bo jest związana umową. Bez względu na to, czy instalacja jest dobra, czy jest zła trzeba ją wymieniać okresowo.

- My pokrywamy koszty materiałów, a robocizna powinna być w ramach konserwacji. To nie jest kwestia 100 czy 200 złotych. Ta robocizna wynosi dużo więcej. Ja rozumiem, że chcą walczyć o każdy grosz, ale to trwa już zbyt długo - dodaje inspektor.

Spółdzielnia zapewnia, że instalacja oraz czujniki zostaną wymienione najpóźniej do końca wakacji. Mieszkańcy boją się, że do tego czasu przeterminowany sprzęt stanie się już naprawdę niebezpieczny.

(Greta Sulik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

CzujkaCzujka

10 0

Większość garaży które znam nie jest przystosowana do garażowania samochodów LPG. Z powodów konstrukcyjnych. Czujników gazu też brak. Nie przeszkadza to właścicielom takich samochodów ich tam trzymać. Przeciętny zarząd nie rozumie problemu. 07:32, 05.07.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

NoprNopr

5 0

Do elektryków również nie są przystosowane. 11:48, 05.07.2021


BoomBoom

4 4

Nopr, słuszna uwaga, ale dotyczy to elektryków zasilanych akumulatorowo. Z elektrykami zasilanymi wodorem nie byłoby problemu w garażach podziemnych. 12:03, 05.07.2021


KierowcaKierowca

1 0

Elektryk może stać, może się lądowac. 10:13, 06.07.2021


reo

RomekRomek

2 0

SMB Jary pod zarządem Pawlaka schodzi na psy. To jest najlepszy dowód jego niekompetencji. 11:59, 07.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TubylecTubylec

0 0

Zamienić na zbiornik retencyjny... 22:03, 12.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bimbambom z wiolinowBimbambom z wiolinow

1 0

Wywalić pawlaka !!!!! 20:31, 27.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%