Zamknij

Przejścia podziemne. Do likwidacji czy do remontu?

14:46, 17.07.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 15:04, 17.07.2019
Skomentuj AŁ

Trwa remont zdewastowanego przejścia podziemnego pod ulicą Bartóka. Prace będą kosztowały ponad sto tysięcy złotych. Według mieszkańców to niepotrzebne wydawanie pieniędzy, bo większość z nich i tak omija to miejsce ze strachu - jak sami mówią - przed menelami i chuliganami.

Przejście podziemne przy ul. Bartóka łączy osiedla przy ul. Symfonii z tymi przy Wokalnej i Zamiany. Od kilku tygodni trwa remont tunelu. Odświeżenie ścian i sufitu, zamalowanie graffiti, naprawa schodów i zainstalowanie oświetlenia mają poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Nie wszystkich mieszkańców to przekonuje. 

- Takie przejścia szybko zamieniają się w meliny, przesiadują tu podejrzane typki, zwłaszcza wieczorem. Kto rozsądny będzie tędy przechodził? Remont robią chyba, żeby chuliganeria miała co niszczyć. Absolutnie trzeba to przejście zlikwidować - mówi pan Grzegorz.

Stało się tak m.in w Śródmieściu, gdzie zamurowano przejście przy domu studenckim Riviera, a na Ursynowie w podziemiu przy pasażu handlowym powstał sklep rowerowy. Pomysł by zasypać przejście pod Bartóka podoba się tym bardziej, gdy ujawniamy kwotę, którą urząd wyda na remont. To prawie 120 tys. złotych. 

- Nie jest potrzebne to przejście. Nawet jak je wyremontują, to szybko wróci do stanu poprzedniego i szkoda pieniędzy. Na Bartóka jest tak mały ruch, że spokojnie można przejść przez ulicę górą. Mało kto nawet korzysta z pasów, tylko przechodzi tak, jak mu wygodnie - mówi pani Halina.

Remont finansowany jest z budżetu partycypacyjnego, na który zagłosowało 1126 osób. Nie wiadomo ile z nich chciało w ten sposób stworzyć dzieciom z pobliskiej szkoły przy ul. Wokalnej bezpieczniejszą drogę na zajęcia. Wśród nich nie było pani Doroty.

 - Po zmroku tu jest atmosfera jak z horroru. Dziecku bym zabroniła nawet zbliżać się do tego miejsca, ze szkoły można iść górą. Jakby ktoś myślał naprawdę o bezpieczeństwie pieszych, to wystarczy na pasach zamontować światła i po problemie - mówi mieszkanka ul. Symfonii. 

Remont tunelu pod ul. Bartóka ma się zakończyć 19 sierpnia. W tej chwili na miejscu nie pracuje nikt, przejście zalegają kupy piaski i gruzu. Robotnikom został jeszcze miesiąc na dokończenia robót.

"Nie zasypiemy przejść"

Najczęściej na ścianach w przejściach podziemnych na Ursynowie pojawia się graffiti, wulgarne wyrazy, dewastowane jest oświetlenie. Mieszkańcom przeszkadzają też śmieci i inne nieczystości zostawiane przez pijące osoby. 

Trzy lata temu na konserwację przejść podziemnych pod ulicami Herbsta, Jastrzębowskiego i Bartóka oraz wiaduktu w ul. Surowieckiego dzielnica wydała 16 600 zł. W ubiegłym roku za remont murków nad przejściami podziemnym pod ulicą Herbsta i Bartóka - 10 335 zł.

Pomimo nakładów na kolejne remonty i walkę z wandalami, dzielnica nie ma jednak zamiaru likwidować przejść podziemnych, bo dzięki temu - jak tłumaczy - mieszkańcy mogą przemieszczać się sprawnie i bezpiecznie pod trasami szybkiego ruchu samochodowego oraz rowerowego.

- Tunele stanowią element bezstresowego pokonywania zagrożeń, co przekłada się na mniejszą ilość zdarzeń losowych jak i mniejszą bezpośrednią możliwość wypadków oraz kolizji. Urząd Dzielnicy Ursynów nie planuje zasypywania przejść podziemnych - informuje Jakub Fiałek z ratusza.

[ZT]13050[/ZT]

Co z przejściami podziemnymi?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
Zlikwidować! Wystarczy przejście naziemne 35%
Remontować! Przejścia podziemne spełniają swoją rolę 56%
Nie mam zdania 9%
(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(41)

Uwaga SzkodnictwoUwaga Szkodnictwo

10 7

Czyli zwyciężą pijacy i menale, a bezkolizyjne przejścia podziemne budowano po to, żeby teraz GŁĄBY w ratuszu je zliwidowały i wprowadziły kolizyjny ruch piesi/samochody. 16:08, 17.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZieeeeewZieeeeew

3 2

Niech dominiak tam pasiekę zorganizuje... 10:18, 18.07.2019


reo

Wesoły RomekWesoły Romek

14 7

Likwidować, remonty i utrzymanie takich miejsc kosztuje, a i tak nikt z nich nie korzysta. Zresztą dlaczego piesi mają schodzić pod ziemię? Więcej przejść dla pieszych na powierzchni, samochodziarzom nic się nie stanie, jeśli będą musieli stanąć, aby przepuścić pieszego. 16:18, 17.07.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

7 9

Spójrz na wyniki ankiety :) troszkę inne zdanie od Twojego sie z niej wyłania. 17:37, 17.07.2019


znów znów "nie da się"?

9 1

Proste pytanie - co ursynowska policja zrobiła, aby w przejściach podziemnych było bezpiecznie? 17:55, 17.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

8 0

@up
Nic! :) 18:42, 17.07.2019


TubylecTubylec

10 4

Może komendat policji ursynowskiej by się jakoś ustosunkował do problemu? Patrol policji odwiedza przejście pewnie raz na 2-3 lata, jak coś się wydarzy i ktoś ich wezwie? Gdzie są patrole policji w naszej dzielnicy? Nie ma ich czy wstydzą się mundurów nosić? Ok, jeżdżą czasem samochodami, tylko strasznie nie lubią z nich wysiadać, więc jakby ich nie było. 16:28, 17.07.2019

Odpowiedzi:14
Odpowiedz

Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

6 8

Byc może, gdybys zainteresował się tematem, wiedziałbyś, jak mało policjantów jest na ulicy, bo nie ma chętnych do użerania się z ludźmi, zarywania nocek i świat...
Spójrz jak duży jest ursynow i zapytaj Pana Komendanta, ile osób wyjeżdża codziennie na patrol.
Dodaj do tego durne interwencje w stylu „szczeka pies” i masz juz odpowiedz, dlaczego policjanci nie mogą skupić sie na wymyśleniu sposobu „jak byc w każdym miejscu na Ursynowie równocześnie”. 17:36, 17.07.2019


znów znów "nie da się"?

10 6

A może burmistrz Ursynowa by się ustosunkował do problemu braku policjantów na chodnikach w naszej dzielnicy? Puścić jeden dwuosobowy patrol pieszy z południa na północ dzielnicy osiedlowymi uliczkami po jednej stronie KEN, po drugiej stronie KEN też osiedlowymi uliczkami drugi patrol pieszy z południa na północ. To samo z północy na południe i mamy jednocześnie ośmiu pieszych policjantów. To byłby b. silny sygnał dla chuliganów i złodziei, aby omijali naszą dzielnicę. 11 17:39, 17.07.2019


znów znów "nie da się"?

9 5

Mieszkańców nie interesuje wstręt ursynowskich policjantów do "zarywanie nocek i świąt". Komu nie pasi niech wypisze się z tego zawodu. Mieszkańcy ciężko harują w swoich zawodach i nie użalają się. Skandalem w dzielnicy o wielkości miasta wojewódzkiego jest brak pieszych mundurowych na ulicach. Jeśli policjanci dojeżdżają komunikacją miejską do pracy - a przecież HGW już dawno apelowała o to, aby korzystać z komunikacji miejskiej, powtarzał to także obecny prezydent miasta - to dlaczego nie jeżdżą w mundurach? Wstydzą się, że są policjantami i noszą mundur? Boją się, że jakiś chuligan zrobi im kuku? 17:51, 17.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

8 4

Człowieku, konwersacja z Tobą to jak połączenie kolejowe z Bieszczadami. Staram się naświetlić problem braków kadrowych, żeby mieszkańcy dzielnicy zdawali sobie sprawę, że policjantów po prostu nie ma, a nie że im się nie chce. Są zawaleni robotą ponad stan, dotyczy to zarówno policjantów od "papierów" i policjantów na ulicy.
Ale ok, skoro wiesz lepiej - Twoja sprawa. Policjantów na ulicach w pieszych patrolach nie ma, bo jest ich za mało w stosunku do ilości interwencji zleconych, które na nich spadają.
Nie pomagają nawet dodatkowe pieniądze, które daje dzielnica na dodatkowe służby, tzw. ponadnormatywne, bo jest bardzo mało chętnych do brania tych dodatków - nikt nie lubi żyć w robocie... ;) 18:50, 17.07.2019


GunsGuns

3 2

~znów "nie da się"?

Dlaczego policjant jadący do pracy komunikacją miejską (nie będący na służbie) miałby nosić mundur, skoro nie może podjąć żadnych czynności bo nie jest "w pracy"? 09:37, 18.07.2019


znów znów "nie da się"?

4 1

Wielokrotnie słyszymy w mediach, jak to bohaterski policjant w cywilu, po służbie ujął niebezpiecznego przestępcę i jeszcze dostał nagrodę od komendanta. Z tego wynika, że ustawa o policji nie zabrania takich interwencji. Bezsporny jest fakt, że widok setek tysięcy umundurowanych funkcjonariuszy policji, wojska, straży więziennej, straży miejskiej, celników itp. na ulicach w drodze do i z pracy miałby kolosalne znaczenie prewencyjne. Z pewnością nastąpiłby znaczny spadek przestępczości, no bo który bandzior będzie zasadzał się na przechodnia na ulicy, jeśli wszędzie będą chodzić mundurowi? Chętnie poznam przekonujące i sensowne uzasadnienie od panów mundurowych z forum, że wg. nich "nie da się" przyjeżdżać do pracy w mundurze. Dlaczego nie chcecie przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa? 14:13, 18.07.2019


znów znów "nie da się"?

3 2

Dziś o godz. 15.30 widziałem dwóch policjantów w mundurach i w czapeczkach patrolujących na piechotę al. Lotników przy ul. Modzelewskiego. Da się? Da się! Dlaczego na Mokotowie potrafią, a na Ursynowie nie potrafią? Jeśli na Ursynowie nie potrafią to niech honorowo podadzą się do dymisji. Płacimy podatki i mamy mieć zapewnione bezpieczeństwo. Kropka. 19:04, 18.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

2 2

@Up
Człowieku, obudź się, bo widzę, że cały czas żyjesz w bajce... A skoro tak namawiasz policjantów do zwalniania się, zrozum, że lada moment sam będziesz przeganiał meneli spod klatki, a złodzieja co najwyżej gazem pieprzowym postraszysz, bo po telefonie na 112 usłyszysz, że patrol przyjedzie za 2 dni :D
Wspomnisz niedługo moje słowa, oj wspomnisz... 21:53, 18.07.2019


znów znów "nie da się"?

2 1

Wciąż użalasz się, ulegasz emocjom, piszesz "Bieszczady", "bajka", "obudź się"... W ten sposób nie wnosisz nic wartościowego do dyskusji na forum. Nie potrafisz na zimno wymieniać argumentów? Ostatnia próba: czy jesteś w stanie w prostych, żołnierskich słowach wyjaśnić 1) dlaczego pracownicy jawnych służb nie przyjeżdżają do pracy komunikacją miejską w mundurach? i 2) dlaczego na Mokotowa potrafią puścić piesze patrole, a na Ursynowie nie potrafią? 3) Przedstaw swoje konstruktywne propozycje rozwiązania obu tych problemów. 08:10, 19.07.2019


zuzkazuzka

3 0

A czy straż miejska jeszcze istnieje ? Co oni robią ? 10:21, 19.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

0 0

Masz racje, ostatnia próba, bo słowo pisane ciezko Ci opanować. Mimo to spróbuje, faktycznie w prostych słowach może łatwiej bedzie Ci przyjąć do wiadomości.
Co do kwestii pierwszej:
- bo zaczynaja prace od konkretnej godziny.
- bo nikt normalny nie wozi do domu mandatownika
- bo bron trzymają na komisariacie
- bo mundur trzymają na komisariacie
- bo notatnik służbowy trzymają na komisariacie
- bo w drodze do pracy nie maja przy sobie urządzenia do sprawdzeń.
- bo ty jak jedziesz do pracy, to nie sprzątasz śmieci z chodnika
- bo musza dotrzeć do pracy na określona godzinę.
Sytuacje które przytaczasz, dotyczą PRZESTĘPSTW. A w takich przypadkach każdy policjant ma obowiązek zareagować i wlasnie reaguje. Tak samo w przypadku zagrożenia zdrowia czy życia normalnym jest, ze reagujemy. Tak jak każdy człowiek powinien... 15:19, 19.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

0 0

Po Ursynowie chodzą patrole piesze, może nie codziennie ale chodzą, tylko jak byś zważył na fakt, jaka powierzchnie ma cała dzielnica, a jaki stan osobowy zdolnych do pracy.
Zobaczyłeś gdzieś raz patrol na Mokotowie i juz wielkie mi halo :)
Ad 3. Nie ja jestem od rozwiązywania problemów kadrowych firmy, a co do dojazdów w mundurach wyjaśnienie masz powyżej.
I jeszcze jedno. Z szacunku przestań chrzanić - poczytaj kim był Andrzej Struj i dlaczego był, a nie jest. 15:26, 19.07.2019


znów znów "nie da się"?

1 0

1. Pytałem dlaczego policjanci nie przyjeżdżają do pracy komunikacją miejską w mundurach - odpowiedź: "mundury trzymają w pracy". 2. Pytałem dlaczego Mokotów potrafi puścić piesze patrole, a Ursynów nie potrafi - odpowiedź: "po Ursynowie chodzą patrole piesze" (a odpowiedź sprzed 2 dni: "a skąd mają być piesze patrole przy takich brakach kadrowych?"). 3. Pytałem o konstruktywne propozycje rozwiązania obu problemów - odpowiedź "przestań chrzanić, poczytaj kim był Andrzej Struj". Moja ocena: dwója (na zachętę nie stawiam jedynki) z czytania ze zrozumieniem, odpowiadania z sensem na pytania i ze stosunku do interlokutora. Nie widzę żadnej korzyści z kontynuowania dyskusji. A. Struja nie wywołuj z grobu, bo był w cywilu, nie krzyczał, że jest policjantem i sprawcy nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Zdecydowanie uważam, że gdyby był w mundurze policyjnym to nie posunęliby się do trzykrotnego wbicia noża w jego ciało. 16:17, 19.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

1 0

Ty chyba nie wiesz, do czego mogą posunąć się ludzie. Nie przeszkadza im mundur a czasami mam wrazenie, ze jeszcze bardziej zachęca.
A co w tym dziwnego ze mundur trzymają w pracy? Jak dostają telefon ze trzeba przyjechać, to przyjeżdzają. Nieważne gdzie są, wiec mundur musza mieć tam, gdzie zaczynaja służbę. Widzę ze ciezko Ci to zrozumieć, co generalnie nie dziwi bo specyfika służby mundurowej jest zgoła odmienna od cywilnej pracy.
A uwierz mi, jesteś ostatnim randomowym typkiem z internetu, którego „oceną” się przejmuje. Ja wiem, jak jest, wiem ze jest niewesoło, ale to Twoja dzielnica i Twoje zmartwienie :)
Odpowiedz na 3 pytanie była inna, ale widac, ze czytać nie potrafisz. W związku z tym adios i trzymaj sie cieplutko ;) 17:40, 19.07.2019


jtrjtr

16 9

1. Przejście jest potrzebne, widziałem już wiele wypadków w okolicach tamtego przejścia potrącenia pieszych przechodzących górą. 2. Na Bartoka samochody jeżdżą zdecydowanie za szybko, potrzebne jest jakieś rozwiązanie zwalniające, sztuczne podwyższenie poziomu jedn w okolicy przejści dla piszych,, próg zwalniający lub coś podobnego, niektórzy startujący z okolic CirrcleK osiągają około 80km/h przed światłami z KEN, na których zresztą zwykle muszą się zatrzymać. Chyba tylko progi zwalniające mogłyby to zrobić. 3. Na Ursynowie praktycznie nie widać pieszych partoli Policji, co pewnie zwiększa możliwości dewastacji, patrol nawet raz na jakiś czas by pomógł. 18:27, 17.07.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

4 6

A skąd mają być piesze patrole przy takich brakach kadrowych i takim natłoku interwencji zlecanych przez ursynowskie społeczeństwo? :) 18:51, 17.07.2019


autochtonautochton

11 1

Może trzeba zacząć od porównania ilu jest policjantów na 150 tysięcznym Ursynowie, a ile np. w 120 tysięcznym Płocku albo 110 tysięcznym Włocławku ? I wyciągnąć wnioski, bo na tyle ludzi może tej Policji jest zdecydowanie za mało. 19:03, 17.07.2019


Wojak_SzwejkWojak_Szwejk

7 5

Nie musze porównywać, zeby wiedzieć, ze jest za mało.
Problemu dodaje fakt, iż obecnie interwencje są przydzielane przez tzw CPR, który bzdurnie przyjmuje wszystko jak leci, przez co załogi jeżdżą od interwencji do interwencji, gdzie większość z nich to interwencje typu „k*tas”... 19:10, 17.07.2019


eloziomekeloziomek

1 14

A gdzie mam na luzie zjarać bata i walnąć bronka? I jest się gdzie wysikać i nie pada. Nie ma lepszej miejscówki na rejonie. Pozdro dla ludzi ulicy! 18:51, 17.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

4 0

Nie żebyś jakies 5 minut dalej miał całą Dolinkę Służewiecka jak juz musisz chlapnąć pod chmurką no ale co tam... 11:27, 18.07.2019


OgraniczenieOgraniczenie

23 10

Na Bartoka dać ograniczenie do 30 km/h i rozwiązania z progami zwalniającymi. Tam są przejścia do szkół, a kierowcy jeżdżą jakby startowali w rajdzie. 19:06, 17.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

uwielbiam_gumowe_gacuwielbiam_gumowe_gac

9 15

Do 0,3 km/h. Co się bedziesz ograniczał. 23:24, 17.07.2019


A gdzie są Gumowe GaA gdzie są Gumowe Ga

15 12

Postulat, żeby postawić jeszcze w tych przejściach policjantów, jest niedorzeczny. Prościej i taniej przejścia, z których od lat nikt nie korzysta, po prostu zlikwidować. A na jezdniach obowiązkowo spowalniacze. No i więcej przejść dla pieszych. Miasto nie jest tylko dla samochodów. 21:00, 17.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GunsGuns

4 9

W pełni się zgadzam ze stawianiem pieszych ponad kierowców - samochodów na drogach jest zbyt dużo i jestem zdecydowany zwolennikiem płatnego wjazdu do centrum miasta (mamy dobrze funkcjonujące metro). Nie zgodzę się jednak z chorymi aspiracjami niektórych mieszkańców polegających na realizacji abstrakcyjnych inwestycji pokroju zwężenia ul. Cynamonowej czy Derniowej.

W przypadku remontowanego przejścia - zdecydowanie wygodniej (i bezpieczniej) jest korzystać z przejścia podziemnego aniżeli budować kolejne przejście dla pieszych/spowalniacze, które powodują zmniejszenie płynności ruchu jak również (w pewnym stopniu) zwiększenie zanieczyszczenia powietrza ze względu na większą ilość cykli zatrzymywania i ruszania pojazdów. 09:34, 18.07.2019


kkkkkk

14 8

Chodzę tędy codziennie. W nocy też. Wcale tam nie straszy, a panowie, którzy czasem piją tu piwo nie zaczepiają przechodniów. Jedyny bezsens to malowanie. Trzeba było zostawić ściany graficiarzom - i tak będą malować. 21:39, 17.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GunsGuns

13 4

Pełna zgoda - w przypadku przejść podziemnych nie wyeliminujemy wandali (grafficiarzy) z życia publicznego, więc władze gminy mogłyby się spokojnie porozumieć w kwestii stworzenia nowego, barwnego graffiti na ścianach. 09:30, 18.07.2019


Rudy_z_NatolinaRudy_z_Natolina

11 5

ładnie wyasfaltować dojścia a chłopakom kupić kilkanaście puszek farby, dać na piwo i będzie piękne grafiti. Oni sami tak to ładnie obmalują, że nie jeden artysta, malarz pożal się boże może może im pozazdrościć talentu. Pozdrawiam 10:41, 18.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rekin2rekin2

18 0

Przejście pod ul. Romera, łączy część osiedla Jary z parkiem oraz zapewnia bezpieczne dojście do szkoły i przedszkola przy Cybisa 1. Niestety jest zaniedbane, oświetlenie w dużej części zepsute, studzienki nie czyszczone. - Obecny Zarząd Dzielnicy nie potrafi dbać o infrastrukturę (kierownik wydziału pan Bigoszewski), czego dodatkowym przykładem jest brak naprawy od wielu miesięcy oświetlenia na skwerze przy szkole na Cybisa. 10:41, 18.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ursynów 30+Ursynów 30+

12 5

Pani redaktor, przecież to było miejsce z oficjalnym pozwoleniem na malowanie graffiti- i bardzo dobrze!

Problemem był brud i brak oświetlenia a nie graffiti.

Legalnie malowane ściany przez graficiarzy są najlepszą ochroną przed wypisywaniem losowych wulgaryzmów przez "element osiedlowy".

Dlatego należy przejście odnowić, doświetlić i utrzymać pozwolenie na malowanie.

Przy wejściach powinny być śmietniki to może będzie mniej śmieci i potłuczonego szkła.

Pozostaje trudny problem oddawania moczu. Deszcz nie zmywa ścian ani chodnika w takich miejscach, dlatego powstaje fetor. Nie postawi się tam też ochrony 24h, łapiącej szczających meneli. Chyba jedynym rozwiązaniem będzie regularne mycie takiego przejścia wodą pod ciśnieniem. 12:52, 18.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

maniekmaniek

10 3

10/10 ! Remontować, sprzątać, doświetlać, dbać o bezpieczeństwo , , wygodę i estetykę w każdym zakątku dzielnicy! To OBOWIĄZEK , a nie nadzwyczajny pomysł . Z tego Zarządzajacy Dzielnicą powinni być rozliczani. 10:05, 19.07.2019


 uwielbiam_gumowe_ga uwielbiam_gumowe_ga

7 18



Hej, wszyscy "aktywiści" - napinacze i inne zjeby od spowalniaczy i zasypywania przejść poniżej: ile ciężkich wypadków miało miejsce na tej potwornie niebezpiecznej ul. Bartoka? Ilu zabitych i rannych? 16:26, 18.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wanda bandaWanda banda

10 0

Ponoc przejscie podziemne pod Herbsta bylo remontowane, tam trzeba bardzo uwazac, bo powierzchnia jest pelna dziur, wiec nie wiem co to byl za remontowane, nie mowiac juz o wykonaniu 16:09, 19.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JackJack

9 1

Remontować! 07:12, 21.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

0 0

Likwidacja przejść podziemnych to klasyka dywersji komunikacji Miasta, sabotażyści Burmistrza i Ratusza zaniedbują owe przejścia (brak konserwacji oświetlenia, sprzątania) i do likwidacji. Cel to produkcja kolejnych utrudnień komunikacyjnych. 21:21, 06.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%