Leżący śnieg dokładnie odzwierciedla ścieżki, jakimi się poruszamy - okazuje się jednak, że trasy, które pokonujemy pieszo, często nie pokrywają się z chodnikami. Dzielnica pełna jest tzw. przedeptów, powstających na trawnikach, poboczach i skwerach. Co zrobić, aby pogodzić zamysły projektantów z rzeczywistymi potrzebami mieszkańców? "Zamieńmy przedepty na chodniki" - apelują członkowie Otwartego Ursynowa.
Idąc pieszo, zazwyczaj wybieramy najkrótszą drogę, to jednak wiąże się niejednokrotnie z ominięciem chodnika. Przedepty są tak powszechnym obrazem w przestrzeni dzielnicy, że zdążyliśmy się do nich przyzwyczaić.
- Gdyby pan mnie nie zapytał, to pewnie w ogóle bym o tym nie pomyślała. Idę tędy, bo jest szybciej, a chodniki? Czasem mam wrażenie, że są zrobione dla zasady, nie z praktycznej potrzeby użytkowania - komentuje Weronika.
Oczywiście oswajamy się z obrazem wydeptanych dziko szlaków na trawnikach, jednak przyznajemy, że estetyka takiego rozwiązania razi. - Bardzo brzydko to wygląda, szaro-brudno, jakby szambo wybiło - kwituje Weronika.
Działacze Otwartego Ursynowa wpadli na pomysł, aby zebrać opinie mieszkańców i ustalić miejsca, w których przedepty powinny zostać zastąpione chodnikami - do tej pory pojawiło się kilkadziesiąt zgłoszeń.
- Ludzie są tematem żywo zaintresowani. Na podstawie zgłoszeń stworzymy bazę punktów, z którymi trzeba coś zrobić. Oprócz wskazywania samych przedeptów mieszkańcy często zdradzają nam, jak rozwiązaliby problem, to również będzie bardzo pomocne - mówi Jan Ławrynowicz, wiceprzewodniczący Otwartego Ursynowa.
Pomysłodawcy akcji przyznają, że ich celem jest poprawa estetyki przestrzeni publicznej Ursynowa. Zastąpienie najbardziej uciążliwych przedeptów chodnikami powinno rozwiązać problem. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo pieszych, a to na dzikich szlakach jest zerowe - łatwo o upadek na nierównej, często oblodzonej, powierzchni.
Akcja jest w pełni otwarta, a sugestię zmiany przedeptu na chodnik może zgłosić każdy, wystarczy pisać na adres: [email protected]. Pomysły zmian zbierane są do końca lutego.
[ZT]11751[/ZT]
[ZT]7650[/ZT]
mieszkaniec09:34, 24.01.2017
6 17
Poroniony pomysł. Budowanie chodników o przepisowej szerokości 1,2m na wydeptanych scieżkach o szerokosci 50 cm, totalnie zabetonuje nam dzielnicę i zmniejszy powierzchnię biologicznie czynną. Ciekawe gdzie podzieje sie woda w czasie opadów deszczu, przy takim zabetonowaniu trawników ? Panowie społecznicy doszczętnie postradali głowę, aby tylko błysnąć w świetle fleszy HU 09:34, 24.01.2017
zły porucznik10:15, 24.01.2017
4 4
sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa - jak przedepty przypadkiem będą prowadzić do terenów, którymi interesują się deweloperzy, to Bob Budowniczy nawet i złotą kostką wyłoży chodniki. Jak prowadzą tylko do zwykłych, szarych bloków, to niech ludzie chodzą po błocie, bo szkoda pieniędzy. 10:15, 24.01.2017
autochton11:23, 24.01.2017
5 0
Zawsze byłem tego zdania, że jak tylko się pojawi gdzieś jakieś osiedle, to władze zanim wydadzą tysiące na projekty ciągów pieszych i wyznaczanie tras, to powinny pozwolić ludziom poruszać się, tak jak im to wygodnie i po jakimś czasie tam kłaść chodniki. A tak, to władze z uporem godnym lepszej sprawy zaorywują wydeptane ścieżki i obsiewają ją trawą, by po jakimś czasie ludzie mogli znowu przejść tym samym szlakiem. A obok leżą chodniki nieużywane. 11:23, 24.01.2017
Gazela12:30, 24.01.2017
6 4
Super pomysł. 12:30, 24.01.2017
Kenez12:47, 24.01.2017
8 1
A co z Parkiem Polskich Wynalazców, który tak buńczucznie zapowiadał pan Lenarczyk? Tam też będą wydeptywać ścieżki na prywatnych działkach? Jakoś nie mogę się doczekać odpowiedzi od p. Lenarczyka oraz Skubiszewskiego. 12:47, 24.01.2017
ja13:55, 24.01.2017
8 1
+tak, zamiast spróbować tego by uczulić ludzi na chodzenie po chodniku to robić kolejne na skos, wzdłuż i w poprzek a ludzie i tak będą sobie skracać, dla tych co skracają powinny być 4 metrowe płoty a nie przedepty,,,,,,,,,,,,, ps jeśli złodziej regularnie kradnie to lepiej samemu mu zacząć pod nos podać ;) 13:55, 24.01.2017
natalka14:05, 24.01.2017
3 9
Za burmistrza Piotra Guziała była już taka akcja prowadzona. To dobry pomysł. 14:05, 24.01.2017
niezadowolona14:46, 24.01.2017
13 3
Może od razu wybrukujmy wszystkie tereny zielone? a podobno otwarty Ursynów miał być za zielenią w mieście? 14:46, 24.01.2017
niezadowolona18:48, 24.01.2017
9 2
będą betonowac każde miejsce dla wygody osób depczących trawniki - no ale jakoś trzeba zyskać kilka głosów w wyborach... 18:48, 24.01.2017
kocur12:38, 25.01.2017
1 3
Bardzo dobry pomysł. W cywilizowanym świecie tak właśnie tworzy się układ chodników: cały teren obsiany trawą, następnie tam gdzie ludzie wydepczą ścieżki tworzy się chodnik. W Polsce urzędnik za biurkiem wytycza zupełnie bez sensu chodnik tam gdzie mu wygodnie, a potem wszyscy są zdziwieni że trawniki podeptane. 12:38, 25.01.2017
wika21:47, 25.01.2017
1 1
Są miejsca gdzie takie przedepty powinny być zrobione. Np. od 40-tu lat ludzie chodzą wydeptaną ścieżką przez trawnik od przedszkola przy Cybisa 1 do chodnika ul. Romera (przy tunelu) w stronę przychodni na Romera. Tam nie można inaczej dojść do chodnika na Romera. Nie przejedzie też inwalida na wózku. Wnioski były zgłaszane - nawet przez radnych (radni z tego rejonu to jakieś nieudaczniaki, nic nie zrobili). Wygodnego dojścia do chodnika na Romera, jak nie było tak nie ma. 21:47, 25.01.2017