Zamknij

POW wciąż bez terminu zakończenia budowy. Listopad najbardziej prawdopodobną datą?

07:30, 07.04.2021 Kamil Witek
Skomentuj GDDKiA/Krzysztof Nalewajko GDDKiA/Krzysztof Nalewajko

Kolejne opóźnienia w ukończeniu ursynowskiego odcinka POW. Drogowcy nauczeni doświadczeniem nie podają już daty oddania go do użytku kierowcom. Przy takim tempie prac może to być nawet przyszły rok.

Pod koniec marca minął i tak przedłużony już termin ukończenia ursynowskiego odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy. Pierwotnie tunel miał zostać otwarty wraz z pozostałymi odcinkami wawerskim i wilanowskim w sierpniu ubiegłego roku. Odcinkiem B i C od grudnia jeżdża już kierowcy. A budowa tunelu wciąż trwa.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad po raz kolejny pochwaliła się postępami prac w tunelu, ale - znów - drogowcy nie podają terminu zakończenia prac.

Ostateczna data zakończenia kontraktu zostanie wskazana po rozpatrzeniu złożonych przez wykonawcę roszczeń – czytamy w komunikacie GDDKiA

O jakie roszczenia chodzi? Na początku roku, jak informowaliśmy jako pierwsi, odpowiedzialna za wykonanie ursynowskiego odcinka POW włoska firma Astaldi zgłosiła do GDDKiA roszczenie o wydłużenie terminu zakończenia budowy tunelu, powołując się na tzw. ustawę antycovidową. W ubiegłym roku na budowie chorowało dużo pracowników, co miało wpływ na tempo prac. Zgodnie z ustawą każdej firmie przysługuje w takim przypadku możliwość zmiany zapisów w kontrakcie - zarówno tych dotyczących terminów, jak i wynagrodzenia. Wniosek jest jeszcze rozpatrywany przez drogowców.

Mając na uwadze obecne zaawansowanie, należy spodziewać się zakończenia wszystkich robót jeszcze w czerwcu – przewidują drogowcy, nie podając konkretnych dat.

ZOBACZ VIDEO: Trwają prace w tunelu POW - - ciąg dalszy artykułu pod video

Co się dzieje w tunelu?

Prace w tunelu cały czas trwają. W południowej nitce nawierzchnia betonowa jest gotowa. W północnej drogowcy muszą jeszcze ją ułożyć na odcinku 1,8 km na połowie szerokości jezdni. Nawierzchni brakuje również na kilkusetmetrowych odcinkach po wschodniej i zachodniej stronie tunelu. Sukcesywnie mają pojawiać się betonowe okładziny na ścianach. Na węźle Warszawa-Ursynów trwa natomiast montaż ekranów akustycznych.

Po zakończeniu prac nad nawierzchnią przyspieszą prace nad montażem systemów zapewniających bezpieczeństwo kierowców w tunelu.

Tunel pod Ursynowem wyposażony będzie w system zasilania podstawowego i awaryjnego, oświetlenie podstawowe, awaryjne i ewakuacyjne. W układzie wentylacji zamontowany zostanie system pomiaru stężenia tlenku węgla i tlenku azotu. Automatycznie kontrolowana będzie widoczność w tunelu, a czujniki będą mogły wykryć i zasygnalizować pożar.

Obiekt pod Ursynowem wyposażony będzie w system punktów alarmowych, komunikacji radiowej służb ratowniczych i porządkowych. W tunelu znajdują się również hydranty przeciwpożarowe, odwodnienie, kanalizacja deszczowa, przeciwpożarowa i drenażowa. Wzdłuż ścian tunelu są chodniki, które w razie potrzeby będą ciągami ewakuacyjnymi. Co 250 metrów ulokowano też przejścia pomiędzy nawami tunelu, a informację o odległości do tych przejść znajdziemy na tablicach oświetlenia awaryjnego.

- informuje generalna dyrekcja.

Tempo "na listopad"

Według oficjalnych informacji GDDKiA ursynowski odcinek w połowie marca był ukończony w ok. 89%. Teraz, po trzech tygodniach odsetek ten wzrósł do 90%. Przy takim tempie – 1% na 3 tygodnie – to nie czerwiec, a listopad wydaje się bardziej prawdopodobną datą. Tak wynika z naszych wyliczeń.

Biorąc pod uwagę fakt, że na ostatnią fazę budowy przypada sporo robót przy montażach skomplikowanych systemów, o których wspominają sami drogowcy, tempo prac nie musi wcale przyspieszyć. A mowa tylko o zakończeniu prac. Aby kierowcy mogli pojechać tunelem wymagane będą jeszcze szczegółowe kontrole i odbiory techniczne. Na to GDDKiA do tej pory dawała sobie nawet 3 miesiące. Niewykluczone więc, że tunelem pojedziemy dopiero w grudniu lub nawet po nowym roku.

Opóźnienia w oddaniu ursynowskiego odcinka POW to rosnąca frustracja kierowców. Chcąc dostać się z jednego krańca trasy na drugi zmuszeni są do przejazdu wiecznie zakorkowaną Doliną Służewiecką lub nieprzystosowaną do takiego ruchu ul. Płaskowickiej i dalej do ul. Przyczółkowej. Utrudnienia spotykają również mieszkańców Ursynowa, m.in. na skrzyżowaniu ul. Rosoła i Płaskowickiej.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z BUDOWY POW NA URSYNOWIE:

[ZT]17038[/ZT]

[ZT]16632[/ZT]

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(26)

BoomBoom

13 4

Listopad listopadem, ale w którym roku? 07:39, 07.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Obserwator Obserwator

17 6

Nie ma się co cieszyć. Patrząc na ilość wypadków na S-8 w północnej części miasta, można się spodziewać awaryjnego zamknięcia tunelu przynajmniej raz w tygodniu, a wtedy... samochody będą musiały mieć objazd górą. Najkrótsza droga to ul. Plaskowickiej. No nic, czas pokaże. Obym się mylił. 07:41, 07.04.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Warszawiak82Warszawiak82

7 4

Niestety tak będzie. Jeżdżę codziennie S8, to co się tam dzieje jest przerażające. Nie ma dnia bez dzwona, czasami jest ich kilka dziennie. Co najmniej raz w tygodniu taki poważniejszy z większą rozpierduchą kilku aut. Powinien być przy S8 budynek ze stałym posterunkiem drogówki i pomocy drogowej, żeby co rusz nie musieli tam jeździć. 10:37, 07.04.2021


BoomBoom

13 2

Nie, nie będzie. S8 ma inaczej zaprojektowany układ drogowy niż S2. Najczęstszą przyczyną wypadków na S8 jest traktowanie jej przez kierowców jako drogę lokalną, a nie trasę szybkiego ruchu. I dlatego zjeżdżają z niej przecinając kilka pasów, to samo wjazd i przeskok z rozbiegówki czy też zatrzymanie się na środkowym pasie by zjechać w ostatniej chwili. 10:48, 07.04.2021


SasiadSasiad

3 5

A czy to trochę nie jest tak, że droga s-8 łączy Polskę wschodnia z całym jej mentalnym dobrodziejstwem ze światem cywilizowanym i stąd te wypadki? Odnoszę wrażenie, że znaczna część kierowców podróżująca z dalekiego wschodu jest całkowicie pozbawiona zdrowego rozsądku. 15:37, 07.04.2021


DickDick

4 0

S8 w tamtym miejscu jest źle zaprojektowana. Między mostem a Żoliborzem jest mnóstwo zjazdów, rozjazdów, niepotrzebnie - powinna być równoległa nitka wydzielona aż do Broniewskiego, albo i dalej, do Powązkowskiej. Nie da się robić trasy szybkiego ruchu, która zadowoli wszystkich okolicznych emerytów. Mam nadzieję, że jak otworzą S2, to się wezmą za drobną przebudowę S8, dużo nie trzeba, trochę betonowych separatorów. 07:23, 08.04.2021


REALNY TERMIN - 31 gREALNY TERMIN - 31 g

11 4

Tydzień temu napisałem tu: "Lepiej od razu podać REALNY TERMIN - 31 grudnia 2021 (lub 2022)". I miałem rację! 07:58, 07.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BoomBoom

23 2

Ale najgorsze jest jedno - ten bajzel na powierzchni nie zniknie dopóki nie zostanie zakończona budowa. Astaldi odtwarza coś co nie jest potrzebne, a miasto nie może zrealizować swojego projektu w trakcie trwającej budowy bez wyjaśnienia i uregulowania sprawy warstwowej własności. Swoją drogą to ciekawe zagadnienie, bo odejdzie się od zasady co na moim gruncie to moje. 08:03, 07.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kabaciakkabaciak

7 31

Indolencja miasta poraza. Odtwarzanie kikutow sciezek rowerowych bez kontynuacji wzdluz ulicy, brak chodnikow wzdluz Plaskowickiej, za to odbudowane monstrualne parkingi. To sa kpiny z mieszkancow i doskonale uwodoczniony niemotyzm lokalnych wladz. 08:57, 07.04.2021


  jako jako

21 2

@kabaciak - ty jesteś skończonym idiotą, czy durnym pisowskim trollem? Miasto w tej chwili nie odpowiada za nic, co się dzieje na powierzchni tunelu. Ani za kikuty ścieżek rowerowych, ani za monstrualny parking dla Kazoorian, w miejscu którego miał być park. Za to wszystko odpowiada pisowska gdaka do końca budowy. Co innego, że po jej zakończeniu jakoś nie wierzę, że park tam szybko i sprawnie powstanie. 12:16, 07.04.2021


Brak filtrówBrak filtrów

17 27

A filtrów jak nie było tak nie ma! A to przecież m.in burmistrz obiecywał! 08:15, 07.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qwrqwr

18 1

Filtry obiecywał kandydat na prezydenta Patryk Jaki, twierdził że "wszystko załatwione, filtry będą". 14:31, 07.04.2021


hahahaha

18 2

Firmy budujące inne odcinki POW zdążyły w założonym czasie ukończyć budowę nie powołując się na ustawę antycovidową tylko Astaldi nie radzi sobie z pracami. Przez złą organizację pracy budowa przedłuży się o rok co dodatkowo podniesie jej koszt . GDDKiA już powinna naliczać kary umowne , a nie wciąż przedłużać czas budowy bo przy takim podejściu Astaldi nie będzie zainteresowane szybkim ukończeniem prac. 08:37, 07.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

konstytucjakonstytucja

6 19

Podziękuj radnemu od bazaru. 11:35, 07.04.2021


  jako jako

24 5

oj tam, oj tam. Czerwiec, grudzień, listopad, wszystkie daty są prawdziwe. Tunel zostanie ukończony w 20XX, a w miejsce XX wstawi się odpowiednie cyferki po jego ukończeniu. To co robi Astaldi i gdaka jest coraz bardziej żałosne, ale chyba nikogo już to nie dziwi i nie podnieca. Kolejne terminy będziemy poznawali jeszcze nie raz, bo przecież wirus, sraczka, bankructwo, znowu sraczka, a na końcu wirus. Widać pod ziemią łatwiej go złapać, bo inni dali już radę skończyć swoją robotę. I to złośliwe zamknięcie wyjazdu z Ursynowa przez węzeł Ursynów-Zachód. Po co ułatwiać, życie kierowcom, nie? Zaraz szlaban tam postawią - czyżby Kazoorianie pracowali w gdace? Źle by to wróżyło tej inwestycji. 08:52, 07.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

W(BJS)W(BJS)

5 18

I komu to było potrzebne ? 09:23, 07.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WBJMWBJM

5 1

Mi. I innym mieszkańcom - jak pokazuje przykład s8, 80% ruchu to ruch lokalny. 10:09, 08.04.2021


pytekpytek

5 0

znaczy znowu sukces? Bo nie zrozumiałem. 12:27, 07.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwrqwr

8 16

Gdyby Karczewski i jego "kupcy" opuścili teren bazarku zgodnie z umową, a nie po pół roku, wykonawca nie miałby opóźnienia już na starcie. 14:33, 07.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CzesioCzesio

0 0

Bazarek zajmował moze ze 2 procent całego terenu. Trzeba było pracować na pozostałej części.
GDAKa to pisowski urząd nieudaczników?
16:40, 03.05.2021


spizispizi

4 1

propaganda pislandii i wszystko jasne. W nic co pismaki gadają już nie wierzę, tylko zielone ludziki mogą to zmienić 14:55, 07.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DickDick

6 3

Chrzanić tunel, potrzebny jest jakiś porządny łącznik Wilanowa z Ursynowem. 130 brakujących metrów ul. Branickiego wciąż leży odłogiem. A to jest wina burmistrza Wilanowa (zPO-KO). Następny "wizjoner", co nie chce tranzytu przez swoją dzielnicę. 07:18, 08.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

enricoenrico

2 0

Przyrównywanie ruchu na S2 z ruchem S8- jest absolutnie nieuzasadnione. Są to różne konstrukcje drogi i organizacje ruchu. Na S8 przed i za mostem Grota są przejrzyste konstrukcje osłaniające (stanowiące ekrany przeciwdźwiękowe) oraz liczne wjazdy/zjazdy z okolicznych ulic.(co dramatycznie pogłębia zagrożenie wypadkowe). Natomiast na S2 ( POW) na Ursynowie jest/będzie tunel, który ma mieć z kolei filtry oddymiające. Ponadto Tunel ten non stop będzie monitorowany przez Centrum Zarządzania Ruchem (czego nie ma na S8). Więc rozmawiajmy merytorycznie, a nie emocjonalnie- bo to NIC nie da! Nie zwalnia to NAS wszystkich ze starań, by domagać się od GDDKiA zdecydowanych działań realizacyjnych ze strony Wykonawcy, w celu zakożczenia tej Inwestycji. 22:55, 10.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jojojojo

0 0

"Filtry obiecywał kandydat na prezydenta Patryk Jaki, twierdził że "wszystko załatwione, filtry będą"."
No ale Jaki nie został prezydentem a Trzaskowski nic takiego nie obiecywał hehe 12:46, 27.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jojojojo

0 0

"Filtry obiecywał kandydat na prezydenta Patryk Jaki, twierdził że "wszystko załatwione, filtry będą"."
No ale Jaki nie został prezydentem a Trzaskowski nic takiego nie obiecywał hehe 12:49, 27.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

edgaredgar

0 0

Nigdy więcej Włochów do budowy czegokolwiek związanego z infrastrukturą 12:50, 27.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%