W wielu miejscach Ursynowa wciąż jeszcze widać efekty obfitych opadów deszczu sprzed kilku dni. Zalane jest przejście podziemne przy węźle Wyścigi oraz wiele parkingów. Suchą nogą nikt tam nie przejdzie.
- Woda utrzymuje się już drugi dzień, nie można przejść, jedynie rowery sobie radzą. Piesi muszą zawracać - alarmuje nasz czytelnik.
Przejście podziemne pod ul. Puławską przy weźle Wyścigi po ostatnich obfitych opadach deszczu przypomina jezioro. Zalanie utrzymuje się, mimo że nie pada już od dwóch dni.
Podobnie jest z zalanym parkingiem przy ul. Dereniowej na wysokości ujęcia wody oligoceńskiej. Tu też nie zadziałało odwodnienie. Dzisiaj na miejscu pojawiły się ekipy techniczne, które udrożnią instalację deszczową.
Kolejnym miejscem zalanym podczas ostatnich opadów są okolice skrzyżowania Rosoła i Belgradzkiej.
- Chciałbym zwrócić uwagę na problem z częstym zalewaniem chodników w rejonie skrzyżowania ulic Belgradzkiej i Rosoła po jej zachodniej stronie. W przypadku dłuższych i intensywniejszych opadów przejście jest możliwe tylko zygzakiem przy okolicznych budynkach bo chodniki w ciągu Rosoła są niedostępne. Nawet droga rowerowa po północno-zachodniej stronie skrzyżowania jest mocno zalana - pisze do nas pan Szymon.
Wszystkie te miejsca są administrowane przez miejskich drogowców. Kiedy piesi będą mogli nimi chodzić?
- Co do tego przejścia pod Puławską, to jest tam odwodnienie i w ostatnim czasie nie było z nim problemów, ale zlecimy udrożnienie - zapowiada Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich.
Przy skrzyżowaniu Rosoła i Belgradzkiej również jest odwodnienie. - Jest też mała retencja, w postaci rowu, który odbiera wodę. Jak rozumiem napadało tyle, przy długim ulewnym deszczu może się tak zdarzyć, że wszystkiego naraz nie przyjął - tłumaczy rzecznik ZDM. W tym przypadku trzeba czekać aż woda zostanie wchłonięta przez grunt.
fert11:16, 16.10.2020
Według logiki ZDM z przejściem przez zalany chodnik trzeba zaczekać aż woda sama ustąpi...inaczej (naprawić/podnieść chodnik) nie można. 11:16, 16.10.2020
zwykły obserwator11:28, 16.10.2020
Tak, to przejście podziemne jest od dawna na celowniku Burmistrza i ZDM, cel to likwidacja, by kolejnymi przejściami "ułatwiać" ruch kołowy. Celowe zaniedbanie, petycje oburzonych by coś zrobić, zamknięcie. Tak jak przy placu Na Rozdrożu, Wolskiej, Rivierze i wielu innych miejscach. 11:28, 16.10.2020
Tomilik12:28, 16.10.2020
Macie nieprawdziwe informacje. Już dzisiaj jest sucho 12:28, 16.10.2020
Adammmm12:33, 16.10.2020
Przecież wiadomo, że to się wcześniej stało. Wczoraj. 12:33, 16.10.2020
Zieeeeew10:56, 17.10.2020
to zapewne ta retencja dominiakowa... 10:56, 17.10.2020
zwykły obserwator14:53, 19.10.2020
Tak, jest wreszcie okazja zlikwidować to przejście podziemne, ostoję brudu, zaniedbania i zarazków. I kolejne przejście przez jezdnie wybudować celem ułatwienia ruchu samochodowego, hi, hi. 14:53, 19.10.2020
miko2301:06, 03.11.2020
To wszystko przykłady partactwa przy remontach. Kto nadzoruje prace remontowe w ursynowskim ratuszy? 01:06, 03.11.2020
Adammmm11:53, 16.10.2020
12 5
zwykły obserwator - nudny jesteś. Przejście do likwidacji? Z nowym przejazdem rowerowym? Zmień dealera. Poza tym gdzie zgubiłeś swoje „neurobiałki” i „odwirki” bo się już mocno niepokoję, hehehe albo jak ty piszesz „hihihi” 11:53, 16.10.2020
Pieszy17:13, 16.10.2020
8 2
To przejscie jest bardzo niebezpieczne dla pieszych. Rowerzysci sie rozpedzaja jak debile przed podjazdem, nie patrza na pieszych a dla pieszych jest bardzo wąsko. Ale dla zdm tylko rowerzysci sie liczą. Wypadek w tym miejscu to kwestia czasu. 17:13, 16.10.2020
Rowerem3818:39, 16.10.2020
3 3
Jestem rowerzystą i jeżdżę tam dość często. Ruch pieszych jest oddzielony linią, wystarczy sie tego trzymać i nie powinno być kłopotu, oczywiście przy założeniu normalnej prędkości. Problemem jest za to moment wyjazdu z tunelu w kierunku Mokotowa - tam może dość do zderzenia rowerzystów jadących w przeciwnych kierunkach - zakręt powoduje, że słaba jest widoczność, a zjeżdżajacy z góry nieco się rozpędzają i mogą dodatkowo ściąć nieco ten zakręt. Zaskoczona może być też osoba zjeżdżająca tam pierwszy raz. 18:39, 16.10.2020
Boom19:19, 16.10.2020
6 3
Jasne, jasne, tak jak swojej drogi trzymają się rowerzyści na skrzyżowaniu ul. Rosoła i Płaskowickiej. Dwa razy mnie tam potrącili. 19:19, 16.10.2020