Zamknij

Pomoc kotom czy szczury? Wybór należy do Ciebie!

08:29, 22.01.2020 Redakcja Haloursynow.pl
Skomentuj APC APC

- Uchylmy okienka w piwnicach, zadzwońmy po pomoc, kiedy widzimy ranne zwierze - apeluje urząd miasta. Badania wykazały, że to właśnie dzięki wolno żyjącym kotom w naszym mieście jest mniej szczurów. Ale czy ursynowianie chętnie pomagają? Bywa z tym różnie.

Wolno żyjące koty stanowią stały elementem miejskiego ekosystemu. To, że żyją w budynkach mieszkalnych i innych dzielnicowych zakamarkach, zapobiega rozmnażaniu się gryzoni, przede wszystkim myszy i szczurów. A teraz mieszkańcy, mogą się im odwdzięczyć za tę ochronę. Co powinni zrobić?

- Przede wszystkim... nie utrudniać życia - mówi Magda Dawidziuk opiekunka kotów na Ursynowie. - Powinniśmy zostawić uchylone okno w piwnicy, dokarmić kota czy pomóc, kiedy widzimy, że jest ranny. Niestety mieszkańcy o tym nie pamiętają. Wyrzucają zostawioną przez opiekunów karmę, czasem dodają do niej trucizny czy zamykają otwarte przez nas okienka - dodaje.

W naszej dzielnicy zarejestrowanych jest ponad 2 tysiące wolno żyjących kotów. Codziennie pomaga im ponad setka opiekunów społecznych, którzy odbierają karmę dla swych podopiecznych. Na ten cel w 2020 roku miasto przekazało ponad 150 tys. tysięcy złotych złotych.

- Z opinii naukowych wynika, że koty mają typowe dla drapieżników silne uwarunkowanie genetyczne zachowania łowieckie - tłumaczy Tomasz Demiańczuk z urzędu miasta. - Konsekwencją tego jest fakt, że również regularnie karmione koty polują, a zdrowe i silne zwierze podejmuje walkę ze szczurami.

Jak wykazują badania gryzonie nie osiedlają się, a przede wszystkim nie rozmnażają się, w miejscach, gdzie czują zapach kota - ich naturalnego wroga. Dlatego jeżeli chcemy, aby w naszej dzielnicy było mniej szczurów, powinniśmy pomóc kotom, szczególnie zimą, kiedy nasza interwencja jest często kluczowa.

Zapewnijmy im ciepłe miejsce, wezwijmy pomoc. W mroźną noc zwierze samo nie wezwie pomocy, a cierpi na pewno nie mniej niż człowiek - mówi Magda Dawidziuk.

Kiedy widzimy ranne lub chore zwierze, możemy zadzwonić po straż miejską. - Nie musimy samodzielnie pomagać, wystarczy jeden telefon i nie utrudnianie - zachęca opiekunka kotów.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ElEl

3 0

Na Dereniowej obok baru orientalnego (naprzeciwko Centrum Sportu i Rekreacji) jest siedlisko szczurów. Ostatnio ile razy tamtędy przechodzę, widzę gryzonie biegające po trawniku. Nie wiem, czy w pobliżu są koty, ale miałyby tam co robić.
15:43, 10.01.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BoomBoom

0 1

Chcesz wysyłać koty przeciwko szczurom? Chyba nie lubisz kotów :-) 06:38, 11.01.2023


AKAK

2 0

Może należałoby postawić w tych okolicach budkę dla kotów? 12:28, 15.01.2023


reo
0%