Zamknij

Plac zabaw przy Kajakowej zamknięty przez strażaków. Przez drzewo

13:53, 08.05.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 14:23, 08.05.2019
Skomentuj MZ MZ

Strażacy otoczyli plac zabaw obok Dzielnicowego Domu Kultury przy Kajakowej biało-czerwoną taśmą i nie wpuszczają nikogo. Nie udało się im jednak odciąć konaru drzewa, który zagraża biezpieczeństwu bawiących się tam dzieci. Ratusz szuka firmy, która podejmie się zadania bez szkody dla placu zabaw. 

Po sygnale od jednego z mieszkańców, że pęknięty konar może w każdej chwili runąć na plac zabaw przy ul. Kajakowej, dzielnica powiadomiła straż pożarną, licząc na szybką interwencję. Strażacy, oceniając sytuację na miejscu, mogą zdecydować o wycięciu drzewa lub jego fragmentu bez zbędnych procedur, jeśli zagraża ono bezpieczeństwu ludzi lub mienia. 

- Liczy się czas dlatego musieliśmy działać w trybie awaryjnym. Ale nie udało się wyciąć konaru, ponieważ podstawienie drabiny strażackiej wymaga demontażu ogrodzenia, poza tym ciężki samochód zniszczyłby piankę na placu. Chcemy jak najszybciej znaleźć firmę, która ma odpowiedni podnośnik i jutro przytnie drzewo - mówi wiceburmistrz  Bartosz Dominiak. 

Plac zabaw przy Kajakowej 12b będzie nieczynny prawdopodobnie jeszcze jutro, pod warunkiem szybkiego znalezienia pilarzy z podnośnikiem. Do tego czasu ratusz prosi o przestrzeganie zakazu wejścia na plac, bo grozi to niebezpieczeństwem.  

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%