Nie będzie odcinkowego pomiaru prędkości na Południowej Obwodnicy Warszawy przed wjazdem do ursynowskiego tunelu. O wprowadzenie takiego rozwiązania zabiegał burmistrz dzielnicy, który obawia się, że z powodu nadmiernej prędkości na POW będzie dochodzić do wypadków. Wypadek oznacza zamknięcie tunelu, a zamknięcie tunelu to wzmożony ruch na ul. Gandhi oraz Płaskowickiej i korki na Ursynowie.
Apel o zaprojektowanie i wybudowanie odcinkowego pomiaru prędkości na POW burmistrz wysłał pod koniec września ubiegłego roku. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dopiero w czerwcu wystosowała odpowiedź. I nie jest ona dobra dla mieszkańców dzielnicy.
- GDDKiA nie przewiduje realizacji w ramach trwającego kontraktu odcinkowego pomiaru prędkości w związku z budową drogi ekspresowej S2. Cel realizowany przez taki system może być osiągnięty za pomocą innych metod, np. poprzez kontrole służb porządkowych - pisze Bartłomiej Ratyński, zastępca dyrektora warszawskiego oddziału generalnej dyrekcji.
Inwestor POW podkreśla, że tunel będzie wyposażony w najnowocześniejsze systemy i urządzenia bezpieczeństwa, w tym mnóstwo różnego rodzaju czujników i kamer. Informacje przekazywane z nich trafią do Centrum Zarządzania Tunelem, co ma zapewnić szybką reakcję na zakłócenia w ruchu.
Odpowiedź zawiedziony jest burmistrz Ursynowa Robert Kempa, który wieszczy zakorkowanie ursynowskich ulic.
- Jeśli tunel będzie zamknięty, to gdzieś tych kierowców będzie trzeba skierować. Gdzieś - czyli ul. Płaskowickiej i Gandhi. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak będzie wówczas wyglądała sytuacja w naszej dzielnicy - mówi Robert Kempa.
I są podstawy do takich twierdzeń. Tunelem POW wg szacunków początkowo ma przejeżdżać 5 tys. pojazdów na godzinę, a prognozy na 2035 rok przewidują nawet 7,5 tys. aut - czyli 180 tys. na dobę. To tyle samo ile dziś jeździ trasą Armii Krajowej i Trasą Toruńską, czyli odcinkiem S8. Liczba wypadków również może być podobna.
Wg statystyk policyjnych w 2016 roku doszło tam do 739 wypadków i kolizji, a w 2018 roku było już 1,1 tys. takich zdarzeń. To oznacza, że średnio trzy razy dziennie ruch na S8 w stolicy jest wstrzymywany lub zakłócany. Najczęściej dzieje się tak z powodu nieprawidłowej zmiany pasa, nadmiernej prędkości czy zbyt małej odległości między autami.
Burmistrz złośliwie komentuje tez propozycję GDDKiA, by na trasie ekspresowej odbywały się częstsze kontrole policji.
- To bardzo ciekawa propozycja. Mam nadzieję, że generalna dyrekcja wystąpi do policji, aby tych 18 funkcjonariuszy, pilnujących dziś pewnego budynku na Żoliborzu, przesunęła do pilnowania tunelu POW - mówi Robert Kempa w rozmowie z Haloursynow.pl.
Aby zapobiec zamykaniu tunelu i kierowaniu aut z węzła Ursynów Wschód na ulicę Gandhi i Płaskowickiej, burmistrz proponował zainstalowanie systemu odcinkowego pomiaru prędkości, który działa już na drogach ekspresowych. Na czym on polega?
Na każdym z odcinków dróg instalowane są metalowe konstrukcje, a na nich kamery odczytujące numery rejestracyjne pojazdów - jeden zestaw na początku odcinka, drugi na końcu. Kiedy samochód lub motocykl opuści kontrolowany odcinek, system wyliczy jego średnią prędkość na całym dystansie na podstawie czasu przejazdu. Jeżeli trasa została pokonana zbyt szybko, kierowca zapłaci mandat. System funkcjonuje zatem odmiennie niż klasyczny fotoradar - chodzi o mierzenie prędkości na dłuższych odcinkach drogi, a nie punktowo.
Burmistrz chciał, aby kamery rejestrowały kierowców przynajmniej od węzła w Jeziorkach, gdzie trasa S2 krzyżuje się trasą S79. - Chodzi o to, by w samym tunelu nie było już wyścigu kierowców, co może powodować wypadki - mówił nam w listopadzie Kempa.
[ZT]13521[/ZT]
Boom16:27, 22.06.2020
Będziemy mieli S8 bis, czyli codzienne wypadki i zatory, bo gddkia z milicją nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa. Nauczcie się od Szwajcarów jak się kontroluje autostrady. Ale milicja ma teraz inne zadania. Co tam ludzie. 16:27, 22.06.2020
proste16:36, 22.06.2020
Trzeba połączyć ul. Pileckiego z ul. Belgradzką wokół górki Kazurki to będzie objazd zamkniętego tunelu. 16:36, 22.06.2020
Warszawiak ( bardzo 08:51, 23.06.2020
RĘCE PRECZ OD GÓRKI KAZURKI . 08:51, 23.06.2020
nick_znik14:53, 24.06.2020
Tylko po co? Z objazdu zechce korzystać ten, kto chce jechać dalej na wschód. lub z prawego brzegu dalej do autostrady. Więc po co pchać się do Belgradzkiej? 14:53, 24.06.2020
alisterkabat16:52, 22.06.2020
Ursynowscy entuzjaści POW wystąp! Gdzieście się pochowali? Przecież będzie szybciej, wygodniej i bez smogu (bo filtry!). A jak już się nacieszymy tak nowoczesną arterią, to sobie pójdziemy na spacer do Parku Linearnego nad POW... WOW! 16:52, 22.06.2020
Koszałkikocopałkikie17:32, 22.06.2020
Filtry to jaki powiedział, że załatwił, a z tyłu stał rojeski i kiwal łbem potwierdzając. W internecie jest film z tymi pajacami. A Kempa to niech się weźmie za rozliczanie swoich wicków, bo bąki zbijają niemiłosiernie. 17:32, 22.06.2020
Satyr08:31, 23.06.2020
Jestem. Dzień dobry. W czym mogę pomóc? 08:31, 23.06.2020
Jagna Wyżyny Płd18:16, 22.06.2020
Minister Adamczyk z PiSu przed poprzednimi wyborami potwierdził, że w tunelu POW będą filtry. To będą! Nie powiedział tylko kiedy. Duda obiecał frankowiczom przewalutowanie kredytów po kursie z dnia kiedy brali. Też nie powiedział kiedy dotrzyma słowa. Potrzebuje na to jeszcze minimum jednej kadencji. U niego słowo droższe od pieniędzy więc będzie dobrze! 3 lata temu obiecywany był prom w Szczecinie. Słynna "stępka". Miał pływać w tym roku, i będzie! W prezentacji power point. Mamy ludzi małej wiary w tym kraju. Power point i propaganda czyni cuda. 18:16, 22.06.2020
Korbol18:32, 22.06.2020
"Paraliż drogowy na Ursynowie? Nie będzie odcinkowego pomiaru prędkości na POW". Paraliż to już jest, nic się nie zmieni, będzie co najwyżej całą dobę.
A jak by tak zależało temu komuś na rozładowaniu korków, to już dziś był by wydzielony pas do skrętu w prawo w Stryjeńskich z Płaskowickiej - teraz to nawet pieszych tam jak na lekarstwo (tylko jedno przejście), a tak to tylko mydlenie oczu widzę! 18:32, 22.06.2020
Kabaty20:35, 22.06.2020
Powinien być system OPP, jednak również powinien być dobry objazd na wypadek różnych niespodziewanych okoliczności. A ten objazd powinien przebiegać przez górke Kazurke. 20:35, 22.06.2020
Warszawiak ( bardzo 08:43, 23.06.2020
Ten objazd powinien przebiegać przez twój mały pokoik albo przez kuchnię . NIGDY ŻADNEJ DROGI PRZEZ GÓRKĘ KAZURKĘ . 08:43, 23.06.2020
Kabaty21:46, 23.06.2020
Śmieszą mnie komentarze większości ludzi mieszkających w okolicy ul. Kazury. Czasami trzeba spojrzeć prawdzie w twarz. Potrzebny jest objazd przez górkę kazurke. Co do tego żałosnego komenatrza się nie odniose. 21:46, 23.06.2020
Stein23:06, 22.06.2020
Czy panu Burmistrzowi zależy na bezpieczeństwie i komforcie mieszkańców Ursynowa, czy może bardziej na tym by jednego mieszkańca Żoliborza szarpać za nogawke ?
Proszę o więcej powagi... 23:06, 22.06.2020
Boom07:10, 23.06.2020
A co burmistrz ma wspólnego z tą drogą? Ani jej nie buduje, ani nie będzie nią zarządzać, ani nie podlega mu nieudolna policja. Kontrola prędkości na POW też niewiele da, bo to nie nadmierna prędkość jest przyczyną wypadków na S8, ale zajeżdżanie drogi, gwaltowne hamowanie czy też nawet zatrzymanie się na środkowym pasie by zjechać na prawy i do zjazdu. Odcinkowy pomiar prędkości nic nie zmieni, musi być stały nadzór kamer i błyskawiczna reakcja policji. 07:10, 23.06.2020
Natolin23:43, 22.06.2020
A co z filtrami POW, może niech tym się burmistrz zajmie na poważnie. Bedzie mniej szkodliwych pyłów w powietrzu, to lepiej będzie się myślało burmistrzowi o odcinkowym pomiarze prędkości, może coś wymyśli. 23:43, 22.06.2020
Satyr08:39, 23.06.2020
Szkoda ze sie burmistrz tak nie przejmował monitowaniem organizacji ruchu, jak za chwile wylączą zawrotkę przy Puławskiej. Taki troskliwy. 08:39, 23.06.2020
zwykły obserwator10:19, 24.06.2020
Neurobiałki co chwilę nadeptują na grabie i pach w łepetynę coś tłucze, hi, hi. Kompletnie nie widzą związku przyczynowo-skutkowego, hi, hi. 10:19, 24.06.2020
Kępka13:05, 24.06.2020
Najlepiej nie budować tunelu, wówczas liczba wypadków w nim wyniesie ZERO. 13:05, 24.06.2020
Satyr08:37, 23.06.2020
3 5
Wypadki sa wszedzie. Nawet przechodzac pieszo pod blokiem moze ci spasc na kark samobojca. A tu s8 nie bedzie, bo bledy projektowe z s8 nie zostaly tu powielone. Niestety, kosztem dluzszych dojazdow do wjazdow/zjazdow na/z obwodnicy dla mieszkańcow ursynowa. Ale cos za cos. 08:37, 23.06.2020
Boom09:08, 23.06.2020
2 0
Satyr, to nie jest wina błędów projektowych, ale skrajnej nieodpowiedzialności kierowców, braku umiejętności, świadomego łamania przepisów i gapiostwa. I to wszystko w sytuacji gdy prawie każdy ma nawigację w telefonie, a mimo tego zaskakują ich zjazdy. I jak można wjeżdżać lub zjeżdżać z drogi ekspresowej przecinając na ślepo kilka pasów ruchu zajeżdżając drogę innym pojazdom?
Mówisz, że na S2 będzie inaczej niż na S8? A założysz się? To będą ci sami kierowcy co już teraz snują się 80-90 km/h środkowym pasem na S2 blokując ruch. Dojadą do węzłów i rozbiją się o nie lub zajeżdżając innym drogę. 09:08, 23.06.2020
Satyr10:35, 23.06.2020
2 0
Na calej dlugosci tunelu nie ma wjazdow ani zjazdow. S8 to jest pomieszanie z poplątaniem, co chwila jakis wjazd, zjazd. Zeby jadac od strony lomianek i wjazdu na s8 dostac sie na pas prowadzacy na ursynow trzeba przejechac w lewo przez cztery czy piec pasow. I takich absurdow jest tam wiele. Wiekszosc wypadkow jest na wysokosci zoliborza i to przy nieduzych predkosciach (ile tam bylo wypadkow smiertelnych jesli w ogole) - myslisz, ze to przypadek? Tymczasem nigdy nie widzialem wypadku od powązkowskiej w az po ursynow do zawrotki przy puławskiej, mimo iz tam pomiaru odcinkowego pomiaru predkosci nie ma. A patrzac na wczorajsze, glowne zagrozenie dla tunelu to pewnie powodzie;) 10:35, 23.06.2020
Boom11:28, 23.06.2020
5 0
Ale to jest poniekąd to co ja pisałem, że to nie jest wina prędkości, ale braku umiejętności. A na to odcinkowy pomiar nie pomoże.
To co widziałem na S8 to wjazd na ekspresówkę od razu przecinając na ślepo dwa pasy ruchu by dostać się na lewy skrajny, zatrzymanie się na pasie prawym drogi ekspresowej by się wciąć w kolejkę do zjazdu, zjazd z S znowu przecinając dwa pasy, bo się ktoś zagapił, jazda 50 km/h na ekspresówce, bo kierowca nie ma pojęcia po jakiej drodze jedzie, wjazd na rozbiegówkę, jazda do końca, stanie na końcu pasa, aż w końcu zajechanie drogi jadącym pojazdom. Ale w mediach tłucze się, że to wina prędkości.
A tymczasem tacy kierowcy powinni być wyłapywani przez monitoring drogi, który zawiadamia policję, która wali mandat. I skończy się zajeżdżanie drogi lub jazda środkowym lub lewym pasem gdy prawy jest pusty. Jak się dostanie raz czy drugi mandat to kierowcy szybko sobie przypomną przepisy. 11:28, 23.06.2020
chrabal12:51, 23.06.2020
2 1
też mi się wydaje że na S8 glównym problemem jest duze nagromadzenie wjazdów i zjazdów na dość krótkim odcinku. Do tego dochodzi dużo pasów, tablic, drogowskazów - wielu osobom ciężko się w tym połapać, decydują się na manewr na ostatnią chwilę, zmianę pasa albo trzech. W przypadku POW tego nie będzie. 12:51, 23.06.2020
Boom11:04, 24.06.2020
0 0
Chrabal, a założymy się, że na S2 też będą codziennie dzwony? Myślisz że na tym odcinku zjazdy nie będą wyskakiwały "znikąd' i będą przecinać kilka pasów? I będzie stały problem pt. sznur snujących się pojazdów na środkowym pasie który trzeba wyprzedzać z prawej i lewej. I ci jadący lewym pasem będą musieli przebić się przez tych blokujących środkowy pas na zjazdy. A jak do tego dołożymy tych milicjantów stojących pod wiaduktem i zatrzymujących pojazdy na drodze ekspresowej to wypadki będą murowane. Widać Wisłostrada przy Spójni niczego ich nie nauczyła. 11:04, 24.06.2020