Zamknij

Papier toaletowy to luksus w ursynowskich szkołach. Dzieci marzą o...

07:40, 06.03.2020 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 09:22, 06.03.2020
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

 - Spełniamy marzenia naszych uczniów! – taki żartobliwy wpis, prezentujący wynik ankiety przeprowadzonej wśród uczniów, pojawił się na stronie Szkoły Podstawowej nr 322 przy Dembowskiego. Czego najbardziej pragną dzieci? Białego papieru toaletowego!

W ankiecie przeprowadzonej przez Radę Rodziców szkoły podstawnej im. Jana Brzechwy, na pytanie „Czego najbardziej brakuje w szkole?” padła odpowiedź: białego papieru toaletowego. Zaskakujące? Niekoniecznie kiedy przyjrzy się kwotom, które pochłania zakup środków higienicznych dla setek dzieci.

Uczniowie mają głos

Na wniosek Rady Rodziców SP 322 uczniowie wzięli udział w ankiecie, odpowiadając na pytanie o to, czego brakuje im w szkole. Okazało się, że poziom zadowolenia jest bardzo wysoki, ale to, na co uczniowie zdecydowanie zwrócili uwagę to właśnie papier toaletowy.

- Córka opowiadała, że „brązowy papier” w szkole jest paskudny – potwierdza mama pierwszoklasistki z Dembowskiego, którą ucieszyła reakcja ze strony szkoły i Rady Rodziców, na tę potrzebę dzieci.

Z wyników ankiety zadowolona jest dyrekcja szkoły. – Brak białego papieru to jedyna rzecz na jaką uczniowie zwrócili uwagę – mówi dyrektor placówki Tomasz Górski. – Pierwsza partia została już zakupiona. Postaramy się, żeby był jak najdłużej, ale to zależy od rodziców i tego, jak będą wpłacać składki na konto Rady – dodaje.

Na razie szkoła kupiła pierwszą partię papieru, a w kolejnych ma partycypować Rada Rodziców. Jak się okazuje koszt zakupu „lepszego” papieru dla takiej liczby uczniów, to naprawdę duża kwota, na którą nie ma osobnego budżetu.

Produkt pierwszej potrzeby

Pieniądze na zakup papieru toaletowego znajdują w się w puli, którą szkoła przeznacza na "materiały i wyposażenie", czyli kupuje m.in. środki czystości, materiały biurowe, papier ksero, tonery, materiały i akcesoria elektryczne czy hydrauliczne.

Przy tak szerokim wachlarzu wydatków trudno stawiać papier toaletowy na pierwszym miejscu. Tym bardziej, że średni koszt jego zakupu, to w szkole przy Dembowskiego ok. 4-5 tys. złotych na szary papier. Biały jest dokładnie dwa razy droższy! Zatem to ok. 10 tys. rocznie na sam papier toaletowy.

Ale skoro tylko tego trzeba uczniom do szczęścia, to chyba warto? A jak jest w Waszych szkołach? Czy dzieci narzekają na szary papier czy może korzystają z białego?

fot. Pierwsza partia papieru zakupiona na prośbę uczniów (RR SP 322)

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

ZnamCieZnamCie

21 10

Oszczędności miały być w kulturze a tu dzieci nie mają czym się pocierać. Grozi nam epidemia czerwonki a nie koronovirusa. Ta kadencja będzie ostatnią kadencja Kempy w jakimkolwiek samorządzie. Idziesz pan na dno i kwiczysz. 08:03, 06.03.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MakiMaki

0 0

A co to ma wspólnego z Kempą? Wystarczy ze zrozumieniem przeczytać artykuł! Papier jest tylko dziecia chcą lepszy! 13:43, 08.03.2020


reo

MakiMaki

6 22

Jeżeli marzeniem dzieci w szkole jest biały piapier toaletowy to dobrze świadczy o szkole i jej uczniach. SP 322 to bardzo fajna szkoła, to nie my rodzicie tylko nasze dzieci spedzają tam 8 godzin i bardzo często po tych 8 i wiecej godzinach nie chcą ze swojej szkoły wychodzić!!! 08:14, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zły_porucznikZły_porucznik

16 1

Dobrze, że w ogóle jest papier toaletowy i (chyba) mydło. Pamiętam, że w mojej podstawówce nie było ani papieru, ani mydła, ani nawet drzwi do toalety. Wpadliśmy nawet kiedyś z kumplami na pomysł, że napiszemy list do ONZ z prośbą o pomoc sanitarną. Oczywiście dostaliśmy srogi opieprz od wychowawczyni. To były czasy, łza w oku się kręci. 09:04, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RekinRekin

12 11

Tak, super decyzja. A jak to ma się do ochrony środowiska ? Już nikt tym dzieciom nie mówi, że ich wybór spowoduje większą wycinkę drzew ! Kolejny dowod, że hipokryzji uczy się w tej szkole. Szumne medialnie akcje dbałości o drzewa itd. A potem powrót do maski obłudy.
Ha ha ha. 09:09, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ursynowianin Ursynowianin

23 9

W SP na Małcużynskiego notorycznie nie ma papieru ......szarego- czyli żadnego a o mydle nawet nie wspomę- no i brudno- szkoda było remontu na toalety skoro od początku nie dba się o to- "fajne zarządzanie placówką ! 09:25, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KasienskaKasienska

18 0

Dobrze że jest jakikolwiek. Wczoraj mi córka powiedziała, że przez koronawirusa przynajmniej pojawiło się mydło i własnie papier. 10:05, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZojaZoja

14 12

Nie wierzę...Problemy pierwszego świata-brak białego papieru toaletowego.I ktoś to wziął na serio.. Niech dzieci z domu przynoszą nawet tęczowy papier za miliony złotych skoro szary nie pasuje i niech podcierają nim szanowne tyłki.Co za problem!Dramat. 11:03, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rumcajsrumcajs

9 1

Maja w szkolach papier ekologiczny. Dzieci powinny byc uczone od najmlodszych lat, ze przesadna ekologia to bul dupy. W przyszlosci bedzie mniej durnych pomyslow typu piec roznych koszy na smieci. 12:31, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XX

7 0

Od lat w szkołach ten sam problem 14:02, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

doggodoggo

14 2

10tys. to bardzo optymistyczna kwota. Wydaje mi się, że szkoły wydają więcej na papier toaletowy. Dlaczego? Otóż dlatego, że dzieci mają wybitną ciekawość świata, objawiającą się wrzucaniem całej rolki (takiej dużej, nie takiej jakich używa się w domu) do sedesu. Albo rozwijanie jej i zapełnianie toalety w taki sposób. Ewentualnie jeszcze "dopychanie" ręcznikami papierowymi. Kilka miesięcy temu usłyszałem o mistrzu, który do muszli klozetowej wrzucał wyniesione w kieszeniach klocki ze świetlicy. Żeby przypilnować dzieciaków w toalecie spokojnie można by nowy etat utworzyć. Ale zaraz byłyby głosy, że to ograniczanie prawa do prywatności... Tak, tylko najpierw nauczcie swoje własne dzieciątka obowiązków, np. obowiązku dbania o dobro wspólne, jakim są toalety - też przecież dla nich - w szkole. Dzieci nie tylko mają prawa, mają tez obowiązki! 17:50, 06.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

student dziennystudent dzienny

1 3

Chodziłem do szkoły. Zmarnowałem tam czas i zdrowie psychiczne. Po latach stwierdzam, że obowiązek edukacji to błąd. 17:21, 07.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%