Kończy się pierwszy dzień Dni Ursynowa. Na scenie jako ostatni zagrał Maciej Maleńczuk z zespołem Rhythm Section. Przypomniał swoje kultowe utwory, w tym ostre polityczne kawałki.
Po rewelacyjnym Kękę, świetnej grupie Poparzeni Kawą Trzy, przyszedł czas na gwiazdę tego wieczoru - Maleńczuka. Ku uciesze publiczności zaczęło się od starych kawałków, m.in. ostrych politycznych „Kaczorów”. Nawiązań do sytuacji politycznej w kraju nie brakowało też później, wszak Pan Maleńczuk z nich słynie. Jak sam mówi: „jedyne, czego mu nie wolno, to milczeć”.
Później zabrzmiały już słynne ballady Maleńczuka, w tym utwory Wojciecha Młynarskiego oraz piosenki z ostatniej płyty.
Trzeba przyznać, że tegoroczny repertuar Dni Ursynowa przypadł do gustu publiczności. Już pierwszy dzień był różnorodny i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Młodzież szalała przy Kękę, cały przekrój wiekowy czekał na Poparzonych Kawą Trzy i Maleńczuka.
- Bardzo udane koncerty. Już nie możemy doczekać się jutrzejszych występów, a zwłaszcza Lady Pank - mówi Ania i Monika, które szalały pod sceną.
Sobotni rozkład jazdy pod Kopą Cwila przedstawia się następująco: od 11:00 do 18:00 - piknik rodzinny i sportowy, o 17:45 - Chór Iuvenis z przebojami pop&rock wszechczasów, o 19:00 coś dla wielbicieli elektropop - The Dumplings, o 20:30 - gwiazda rapu O.S.T.R., a o 21:45 - Lady Pank.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz