Zamknij

Nowe murale upamiętnią słynny serial. Więcej projektów nie będzie

11:17, 04.09.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 11:38, 04.09.2019
Skomentuj Ursynowskie Murale Ursynowskie Murale

Jeśli nic się nie zmieni, nie będzie za co malować nowych murali na ursynowskich blokach. W przyszłym roku nie będzie ich można już tworzyć za pieniądze z Budżetu Obywatelskiego. Ostatnie malunki - już za kilka tygodni - powstaną na bloku przy ul. Grzegorzewskiej i upamiętnią serial "Alternatywy 4".

Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu Ursynów wzbogacił się w ubiegłym roku aż o dziesięć murali - m.in. malunki na szybach windowych stacji metra, przedstawiające postacie związane z naszą dzielnicą. W poprzednich latach powstały też inne malowidła, m.in. "ptasie" związane z projektem instalowania budek lęgowych.

W tym roku przybędą tylko dwa murale i wszystko wskazuje na to, że to na razie koniec wielkiego malowania, chyba że zmienią się zasady Budżetu Obywatelskiego. Nie wolno już z niego finansować przedsięwzięć, które nie znajdują się na gruntach należących do miasta. A przecież murale powstawały głównie na blokach należących do spółdzielni, które same - zapewne - nie będą chciały ich finansować.

- Murale to piękna wizytówka Ursynowa i cieszmy się, że tyle ich powstało. Niestety, urzędnicy miejscy zabili taką piękną inicjatywę, zmieniając zasady budżetu - żali się Goretta Szymańska, była radna, ursynowska społeczniczka, autorka muralowych projektów.

- Do tej pory to zarządy dzielnic zatwierdzały czy projekt może być realizowany czy nie. Wg Regionalnej Izby Obrachunkowej teraz to Rada Miasta powinna podejmować taką decyzję. W związku z tym, w tej edycji została podjęta jedna ogólna decyzja dotycząca lokalizacji. Zależało nam na tym, żeby uprościć procedurę – mówi Justyna Piwko, koordynator budżetu obywatelskiego w Warszawie.

Uproszczenie spowodowało wycięcie prawie wszystkich projektów związanych z terenami spółdzielczymi, które dominują na Ursynowie. Od urzędników miejskich zajmujących się Budżetem Obywatelskim słyszymy, że myślą nad tym problemem. Być może w następnej edycji programu partycypacyjnego uda się pokonać przeszkodę. O szczegółach mamy się dowiedzieć w najbliższy piątek.

Alternatywy 4 przy Grzegorzewskiej 3

Do namalowania pozostały jeszcze dwa ostatnie murale, w miejscu dla wielbicieli filmu niezwykłym. Goretta Szymańska wspólnie z Bartkiem Podlewskim z grupy kreatywnej Bakcyl Studio przekonała 885 osób, by z Budżetu Obywatelskiego na 2019 rok opłacić murale poświęcone serialowi "Alternatywy 4". W ciągu najbliższych tygodni powstaną one na blokach przy Grzegorzewskiej 1 i 3. To właśnie w tym rejonie, w latach 80. ubiegłego wieku Stanisław Bareja kręcił swój znany serial.

Na wyższym budynku pojawi się przekrój klatki schodowej, a na niej obsada serialu spacerująca w górę i w dół. Na drugim bloku pojawi się mapa z zaznaczonymi miejscami Ursynowa, w których kręcono poszczególne sceny - np. gdzie docent Furman strzelał do gołębi czy gdzie robot kolejkowy Ewa 1 chodził na zakupy. Z mapy dowiemy się też, gdzie był śmietnik, przy którym lokatorzy umawiali się na tajne obrady. W ramach projektu odnowiona zostanie zieleń oraz murek przy wejściu do klatki schodowej, uwieczniony w wielu scenach. Koszt prac to około 160 tys. złotych.

- Mam nadzieję, że zostaną jeszcze pieniądze, żeby zorganizować uroczyste odsłonięcie murali w obecności mieszkańców, urzędników i aktorów, którzy wystąpili w serialu - mówi Bartek Podlewski z Bakcyl Studio.

Ursynów muralem stoi

Rokiem murali na Ursynowie z pewnością był 2018. Najpierw na czterech szybach wind metra powstały pierwsze obrazy w ramach projektu "Murale metra - pociąg do sztuki". Na stacji Stokłosy znalazł się wizerunek rtm. Witolda Pileckiego oraz naukowców: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego, którzy w ośrodku dekryptażu w Lesie Kabackim złamali szyfr Enigmy. Na stacji Imielin na szybach wind są wizerunki Marii Grzegorzewskiej i Juliana Ursyna Niemcewicza - patrona dzielnicy.

Kolejny projekt obejmował sześć wielkoformatowych obrazów na blokach. Przy ul. Kazury 8 powstał wizerunek malarki Zofii Stryjeńskiej. Na bloku przy Małej Łąki 7 namalowana została dziewczyna z kwiatami we włosach, na tej samej ulicy, ale pod numerem 21 powstała pocztówka z Ursynowa. 

Kolejne murale powstały na Imielinie. Na ścianie przy Magellana 2 znajduje się abstrakcyjne połączenie wieloryba ze statkiem, a na bloku przy ul. Polinezyjskiej 6 można podziwiać wytwór dziecięcej wyobraźni. Mural "Calineczka" powstał na podstawie pracy zbiorowej ośmiolatków ze SP 318 z klasy integracyjnej. Jest też "Śpiąca Syrenka" na ścianie bloku przy Teligi 2. Łączny koszt wszystkich dziesięciu murali, które powstały w ubiegłym roku to 290 tys. złotych.

W 2016 roku przy Meander 10 pojawił się niedźwiedź z motylem, a Na Uboczu 4 pejzaż z ptakami. Przy Końskim Jarze 8 są kolorowe jeżyki, a pod trójką ogromne drzewo. 

Ale Ursynów najbardziej słynie z muralu, który powstał trzy lata temu przy ul. Kazury 10. Stanisław Anioł z serialu „Alternatywy 4” stał się współczesnym symbolem dzielnicy. Postać grana przez Romana Wilhelmiego trzyma uniesione do góry ręce. To kadr z jednego z odcinków "Alternatywy 4", w którym Anioł pokazuje docentowi Furmanowi orła - tłumacząc jak ma wyglądać godło, które ma ułożyć z potłuczonych talerzy. Był to element przygotowań do wizyty gospodarzy domów z całego świata, która w filmie zakończyła się prawdziwą katastrofą.

ZOBACZ URSYNOWSKIE MURALE:

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

deldel

5 10

Murale są łądne ale srodki przeznaczone na ten cel mozna przenaczyc na bardziej potrzebne rzeczy. 11:47, 04.09.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NickNick

11 2

Na Ursynowie jest już tyle pierdół z budżetu partycypacyjnego że te murale wypadają przy reszcie jako najlepsze, niemal flagowe projekty. Zwłaszcza że są bezobsługowe i nie generują kosztów utrzymania. Zanim na przykład "miś" nada się do odświeżenia minie wiele lat.

Lepsze to niż kolejne ingerencje (a w ręcz działania na szkodę dzielnicy) ludzi bez wyobraźni i bez wiedzy w infrastrukturę drogową.

Osobiście widziałbym drugie tyle murali. Mamy wiele "straszydeł" z wielkiej płyty które są doskonałymi nośnikami sztuki ulicznej. 17:57, 04.09.2019


reo

wkwk

0 0

Jeszcze ratusz i burmistrza przemalować. 20:54, 09.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%