To miejsce, do którego można przyjść, odpocząć, pobawić się z dziećmi, pograć w scrabble, pogawędzić, a nawet zorganizować imprezę. Ruszyło drugie na Ursynowie Miejsce Aktywności Lokalnej. Sąsiedzi zawsze są tu mile widziani!
Idea centrów aktywności lokalnej odżyła w Warszawie kilka lat temu, gdy okazało się, że więzi sąsiedzkie praktycznie zanikły, a wielu z nas brakuje spotkań, integracji czy wspólnej zabawy. Stąd w dzielnicach zaczęły powstawać miejsca, gdzie można się poczuć jak u siebie, spotkać sąsiadów, spędzić z nimi trochę czasu. Aktywności wybierają sami mieszkańcy, koordynatorzy są tylko po to, by ułatwić i zadbać o organizację.
Pierwsze Miejsce Aktywności Lokalnej w naszej dzielnicy powstało we wrześniu ubiegłego roku, w domu komunalnym przy Kłobuckiej. Okazją do stworzenie następnego, było zakończenie budowy Dzielnicowego Ośrodka Kultury przy Kajakowej, który dysponował wolnymi powierzchniami.
Huczne otwarcie ośrodka
Dwa nieduże pomieszczenia na parterze DOK Ursynów w ciągu paru tygodni zamieniły się w kolorowe i przytulne pokoje z domową atmosferą. Jest gdzie usiąść, wypić kawę, jest mała kuchnia, stoliki do gier. W pokoju dziecięcym piętrzą się planszówki i zabawki. Jest namiot dziecięcy czy wielka tablica do rysowania. Przy dobrej pogodzie chętnie wypoczniemy na leżakach przy dobrej książce.
[FOTORELACJA]2935[/FOTORELACJA]
- Miejsce Aktywności Lokalnej przeznaczone jest dla wszystkich mieszkańców, nie tylko tych z Zielonego Ursynowa, ale dla każdego, kto będzie chciał miło spędzić czas. Otwarte jest w godzinach otwarcia DOK Ursynów - od 9:00 do nawet 21:00. Można przyjść, posiedzieć z dziećmi, odbywać się będą tu aktywności dla wszystkich - mówi Marzena Zientara, koordynatorka MAL Kajakowa.
Nowootwarte miejsce sąsiedzkie już przypadło do gustu mieszkańcom Zielonego Ursynowa. Na inauguracji pojawiło się kilkaset osób.
- Jest bardzo fajnie urządzone i przystosowane dla dzieci, aby mogły spędzać czas po szkole - mówi Kuba. - Przyda się zwłaszcza, gdy będzie brzydka pogoda, kiedy nie można iść na plac zabaw. Jestem babcią, będę bardzo chętnie przychodziła z wnuczką - zapowiada jedna z mieszkanek Zielonego Ursynowa.
Na swoje centrum aktywności lokalnej czeka jeszcze wysoki Ursynów. Mieszkańcy tej części dzielnicy mają się go doczekać wraz z oddaniem do użytku Centrum Kultury Ursynów, które powstaje przy ul. Gandhi, na tyłach ratusza.
VIDEO: Huczne otwarcie MAL na Kajakowej
[WIDEO]247[/WIDEO][ZT]9859[/ZT]
Matka z Zielonego Ur22:41, 17.06.2018
Czy jednak pani Marzenka dopięła swego i dostałe pracę dzięki znajomościom u burmistrza Kempy. Próbowałam dostać pracę w domu kultury i odesłano mnie z kwitkiem. Widać za małe plecki miałam albo nie należałam do tego jak tam projektu ursynów. Zapamiętam sobie to! 22:41, 17.06.2018
DrMarek23:17, 17.06.2018
3 5
Najlepiej od razu się obrazić. Albo postraszyć. Może nie miałaś właściwego doświadczenia? 23:17, 17.06.2018
FRAC08:17, 18.06.2018
8 3
do ~ DrMarek ... właściwego doświadczenia? To znaczy jakiego doświadczenia? Jakie doświadczenie ma p. Zientara? Piszesz "obrazić albo postraszyć" - najlepiej tolerować kolesiostwo i niejasne handelki posadami! 08:17, 18.06.2018
DrMarek09:01, 18.06.2018
3 0
@FRAC - miałem na myśli słowa „Zapamiętam sobie to”. Gdy bierze się w czymś udział i nie wygrywa, najlepiej się obrazić. Tak jak w loterii: kupiłem los, nie wygrałem - oszukują tam, nigdy nie wezmę udziału. 09:01, 18.06.2018
FRAC09:22, 18.06.2018
5 3
@DrMarek szanuję Twoje zdanie lecz nie zrozumiałem Twojego toku rozumowania - a tym samym porównania zatrudnienia w MAL, w niejasnych okolicznościach, członka organizacji partyjnej - p. Zientara (to ta sama organizacja, która ma wiceburmistrza odpowiedzialnego m.in. za promocję i kulturę i była odpowiedzialna za otwarcie domu DOK, w którym ma siedzibą MAL) z loterią ... ale dajmy spokój loteriom. Czekam, aż Redakcja Halo Ursynów zajmie się niejasnymi okolicznościami związanymi z zatrudnieniem p. Marzeny w MAL (czekam też na wyjaśnienia w tej sprawie dyrektorki DOK i zarządu dzielnicy) Jeden z radnych dzielnicy pytał się o okoliczności zatrudnienia i kryteria wyboru - czekam na oficjalne stanowisko - potem, jeżeli to będzie zasadne - zajmą się tym odpowiednie osoby lub służby. Mam dosyć na każdym kroku kolesiostwa i cwaniactwa - być może wszystko było pięknie i przejrzyście (tego cały czas nie wiemy) - jeśli nie - należy przykładnie ukarać krętaczy partyjnych. 09:22, 18.06.2018