Na Hawajskiej zaroi się od kwietnych łąk. Niebawem cieszyć się nimi będą mieszkańcy i pszczoły

Za kilka tygodni znów będzie kolorowo i pachnąco przy ulicy Hawajskiej. Wielka popularność ubiegłorocznej łączki kwietnej sprawiłą, że w tym roku powstaną aż cztery. Raj dla pszczół i innych owadów, ale też strefa relaksu dla ludzi, to dzieło samych mieszkańców, którzy z nieciepliwością czekają na efekty swojej pracy!

Rok temu przy ulicy Hawajskiej, między blokami nr 18 i 18A, na niewielkiej górce, powstała kolorowa łąka dla pszczół. Była to realizacja pomysłu Magdy Kosmowskiej i Kamila Białka, którym gospodarze okolicznych bloków pożyczyli grabie, konewki, dali też worki z ziemią. Efekt sąsiedzkiej współpracy był oszałamiający. Trudy ubiegłorocznych upałów łagodziły mieszkańcom wielobarwne, pachnące kwiaty i dochodzące zewsząd brzęczenie pszczół i trzmieli.

Nic dziwnego, że o łąkę na Hawajskiej dbali wszyscy. Kwiaty były podlewane, nikt ich nie zrywał. Dlatego w tym roku zapadła decyzja, że warto zrobić kolejne i to od razu aż cztery. 

- Łąki tworzymy między blokami na ul. Hawajskiej z własnej inicjatywy i z własnych środków. Narzędzia pożyczyliśmy od gospodyni bloku, administrator przekazał ziemię. Specjalne mieszanki nasion zamawiamy z Niemiec, są dużo lepsze niż te polskie. Najtrudniejsze było skopanie zbitego, twardego podłoża, bogatego w gruz i inne skarby. A potem już grabienie i sianie - opisuje Magda Kosmowska, mieszkanka Hawajskiej.

Łączki zostały ogrodzone taśmą, aby nie biegały po nich psy oraz dzieci. Pierwsze kwiaty zakwitną pod koniec czerwca i będzie można cieszyć się nimi do października. Specjalna mieszanka gatunków roślin będzie wabić  pszczoły wędrujące, a także okolicznych mieszkańców, którzy zapewne jak przed rokiem będą na Hawajskiej podziwiać nagietki, maki, kosmosy, słoneczniki i inne polne kwiatki.

GALERIA: A tak wygladała kwietna łąka przy Hawajskiej rok temu

[FOTORELACJA]3485[/FOTORELACJA]

[ZT]15112[/ZT]

[ZT]12729[/ZT]