Ursynowscy radni chcą upamiętnić Krzysztofa Krawczyka, który kilka lat mieszkał na osiedlu Jary. Wiele na to wskazuje, że będziemy mieli nowy mural z podobizną artysty oraz cykliczny konkurs na najlepiej zaśpiewaną piosenkę z jego repertuaru.
Krzysztof Krawczyk przez kilka lat mieszkał na Ursynowie przy ul. Pięciolinii 10. To m.in. dla lokatorów tego bloku w 1979 roku zorganizował koncert “Artyści swojemu osiedlu”. Dwa lata później z sympatii dla naszej dzielnicy wydał singiel "Witamy na Ursynowie", który zawierał dwie piosenki: "Witamy na Ursynowie" i "Znalazłem ciebie na Ursynowie". Ostatni raz wystąpił u nas w 2019 roku na Ursynaliach organizowanych przez SGGW.
Teraz, po śmierci artysty, przyszedł czas, aby zastanowić się w jaki sposób Ursynów mógłby uczcić jego pamięć. Pojawiły się dwa pomysły. Jeden z nich to cykliczny konkurs wokalny na najlepiej zaśpiewaną piosenkę z repertuaru Krzysztofa Krawczyka. Online mógłby wziąć w nim udział każdy bez względu na wiek - od przedszkolaka po seniora. Solo, w duecie, a nawet w dużej grupie. Tytuł zaproponowanego przez radną Olgę Górną konkursu „Znalazłem Ciebie na Ursynowie” zdradza również jego cel.
- To szansa na znalezienie ciekawych talentów wokalnych na Ursynowie i wyróżnienie ich przez dzielnicę. Poza tym okazja, by znane piosenki usłyszeć w nowych interpretacjach wokalnych i aranżacjach. Konkurs integrowałby też mieszkańców, w tak trudnej pandemicznej codzienności, wokół znanego w całym kraju mieszkańca naszej dzielnicy - mówi Olga Górna, która szczegółowo opracowała zasady konkursu.
Każdy uczestnik miałby dowolność wykonania. Acapella, z akompaniamentem, podkładem karaoke, a nawet z nagraniem Krzysztofa Krawczyka w tle - wszystko by się liczyło pod warunkiem, że zostałoby nagrane telefonem w opcji video live. Nagrodą dla laureatów byłby występ na jednej z dzielnicowych imprez kulturalnych, np. na Dniach Ursynowa.
W piosence „Znalazłem Ciebie na Ursynowie”, która ma być nazwą konkursu wokalnego Krzysztof Krawczyk śpiewał o wędrówce po naszej dzielnicy śladami pięknej kobiety. Podąża za nią ulicami: Koncertową, Puszczyka, Nutki, Koński Jar, widzi jej cień w bloku przy ulicy Wiolinowej. I to właśnie na jednym z bloków spółdzielni “Jary” może powstać mural ze znanym piosenkarzem. Wniosek radnego “Projektu Ursynów” już trafił na biurko burmistrza.
- Mam nadzieję, że dzielnica upamiętni w ten sposób tego kultowego piosenkarza, który jak mało kto łączył pokolenia - mówi Maciej Antosiuk.
Wszystko okaże się w tym tygodniu, ponieważ radni komisji kultury będą dyskutować o obu pomysłach. Wiadomo, że burmistrz jest im przychylny.
- Myślę, że radni będą za upamiętnieniem Krzysztofa Krawczyka i w ciągu kilku-kilkunastu dni przejdziemy do konkretów. W sprawie muralu na pewno wystąpimy do spółdzielni mieszkaniowych, w tym szczególnie do “Jarów” o wytypowanie bloku, na którym powstanie malowidło - mówi Robert Kempa.
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia, kilka dni po wyjściu ze szpitala, gdzie leczył się na Covid-19, choć koronawirus nie był przyczyną śmierci. Miał 74 lata.
Roll on. 01:29, 13.04.2021
1 4
Ale wybrali sobie pole do lansu. Prześcigają sie jak mogą. Górna, Antosiuk, Górna, Antosiuk.
Kto sie czubi ten sie chyba lubi ... 01:29, 13.04.2021
js14:39, 13.04.2021
7 0
Komuś się coś pominęło; w piosence jest wymieniona ulica Pięciolinii. Mieszkał na Pięciolinii to może i mural na Pieciolinii. Na bloku Pieciolinii 6 jest cała ściana budynku dla takiego muralu ; widoczna z Wiolinowej, i najstarszej ursynowskiej szkoły podstawowej.
14:39, 13.04.2021
po-la2209:42, 14.04.2021
0 0
A jakie miejsce proponuje Spółdzielnia Jary? Bo to przecież ich budynki. 09:42, 14.04.2021