Koniec odbierania worków ze śmieciami spod drzwi ursynowskich mieszkań. "Mrówki" ze stowarzyszenia EKON muszą zniknąć z Ursynowa. Przyczyną jest zmiana systemu segregacji odpadów. Mieszkańcy są oburzeni. – Tu nie chodzi o odpady, ale to tych wyjątkowych ludzi – mówią.
Przez lata pracownicy EKON-u odebrali spod drzwi mieszkańców Ursynowa tony odpadów, które dzięki ich pracy w 90% trafiały do recyklingu. W poniedziałki, wtorki i piątki niepełnosprawni - na podstawie umowy z odbiorcą odpadów firmą Suez - odwiedzali bloki 9 spółdzielni mieszkaniowych Ursynowa.
- Mróweczki robiły świetną robotę. Będzie nam ich bardzo brakować. To była też duża pomoc dla starszych osób, które same nie musiały nosić po schodach cięższych rzeczy do śmietnika – mówi pani Jadwiga z Wiolinowej.
Stowarzyszenie "Niepełnosprawni dla Środowiska EKON" działa od 2003 roku, a jego misją jest niesienie pomocy osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym - m.in. ludziom z lekką niepełnosprawnością intelektualną. Misję tę udawało się do tej pory realizować m. in. poprzez odbieranie odpadów na Ursynowie. Przy ul. Mortkiewicza na Wyczółkach działa sortownia śmieci prowadzona przez organizację.
Sytuacja stowarzyszenia skomplikowała się już po pierwszej rewolucji śmieciowej, ale udało się przedłużyć umowę na pracę "mrówek", choć w mniejszym niż kiedyś zakresie.
- Przez lata Ursynów, dzięki nim, był "do przodu" jeśli chodzi o segregację. Cała Warszawa segregowała dwie frakcje, a w tej dzielnicy były już trzy. Teraz cała stolica jest objęta jednolitym systemem - segregujemy 5, a nawet 7 frakcji - mówi Anna Rozwadowska-Rusiniak, rzecznik Suez Polska.
Ale liczba pojemników to nie wszystko. Nowe przepisy nakładają na podmioty odbierające śmieci rygorystyczne wymogi. Każdy worek musi zostać zważony, odbiorca musi też mieć śmieciarki z tzw. chipem, dzięki którym możliwa jest identyfikacja odpadów i raportowanie miastu, odpowiadającemu za recykling. Tym wymogom małe stowarzyszenie nie jest w stanie sprostać.
- Już od dawna razem z EKON-em i miastem szukaliśmy możliwości dla stowarzyszenia. W nowym systemie niepełnosprawni musieliby pracować od rana do nocy, a i tak odpady trafiałyby do altanek przy blokach. Nie było możliwości utrzymania tej usługi dla Ursynowa - dodaje Rozwadowska-Rusiniak.
Dlatego nowej umowy z niepełnosprawnymi nie będzie. A w przyszłym tygodniu "mrówki" zamiast nowego worka na śmieci przyniosą ulotkę o nowych zasadach segregacji i pożegnają się z ursynowianami.
Co z niepełnosprawnymi?
Dla pracowników EKON-u praca przy zbiórce odpadów była jedyną możliwością zarobkowania i rehabilitacji. Co się z nimi stanie? Martwią się o to mieszkańcy dzielnicy.
- Ta praca dawała im poczucie akceptacji społecznej, podnosiła ich wartość, działała terapeutycznie, a teraz będą skazani na powrót do czterech ścian mieszkań i szpitali, bo nie wpisują się w najnowszą ustawę regulującą odbiór odpadów? Czy możemy się na to godzić? A może wspólnie zadziałamy w ich obronie? – mówi Krzysztof Bendkowski, były szef Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego.
Jak informują władze stowarzyszenia EKON oraz firma SUEZ, wszyscy pracownicy mają otrzymać nowe propozycje pracy. - My mamy dla nich 10 miejsc, czekamy na odpowiedź - mówi rzecznik Suez Polska.
- To, że „schodzimy” z Ursynowa to niczyja wina. Jest to narzucone ustawą. Ale EKON się nie kończy. Wszystkie osoby zabieramy i przekierowujemy do innych prac – uspakaja dyrektor stowarzyszenia Robert Lewicki i dodaje, że pracownicy znajdą zatrudnienie m.in. przy zbiórce elektroodpadów czy w niszczarni dokumentów. – Nikogo nie zostawimy, każdy dostanie nową ofertę pracy – zapewnia.
Zatrudnienia dla zwalnianych "mrówek" szuka też miasto.
[ZT]844[/ZT]
[ZT]1234[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Tubylec15:39, 22.03.2019
Robili kawał dobrej roboty. To była działalność rynkowa. Posegregowane przez nich śmiecie faktycznie stowarzyszenie odsprzedawało do odzysku - ok mieli pewne ulgi, ale to był prawdziwy recykling.
Obecnie przy nowej ustawie płacimy 3 razy więcej za wywóz, zaś firmy odbierające śmieci, przekazują je kolejnym podmiotom, które umieszczają je na składowiskach, inkasując za to sowite wynagrodzenie. Sortujemy nie po to, żeby odzyskiwać, ale po to by łatwiej im się było rozliczać bo różne opłaty za składowanie różnych frakcji.
15:39, 22.03.2019
karol16:24, 22.03.2019
Prawdziwe skurwysyństwo. 16:24, 22.03.2019
hbk16:29, 22.03.2019
Jeżeli Ekon odejdzie to w altankach zabraknie pojemników na sortowane odpady. Suez będzie musiał częściej przyjeżdżać, bo inaczej Ursynów czeka armagedon. 16:29, 22.03.2019
Balbina18:19, 22.03.2019
Tak mi smutno. Przyzwyczaiłam się do wystawiania worków i zbierałam ile się da żeby mieli więcej. To jest chamstwo. 18:19, 22.03.2019
Rzeczywistość18:22, 22.03.2019
bo tu nie chodzi o to żeby ktoś coś zbierał , o ekologię , chodzi o to żeby mieć pretekst do łojenia ludzi opłatami , za chwilę wprowadzą 10 frakcji sortowania i każą płacić 200 zł za wywóz śmieci. A później i tak te śmieci spłoną "przypadkowo". 18:22, 22.03.2019
justyn19:01, 22.03.2019
szkoda, oni byli zawsze bardzo grzeczni, opiekun zawsze witał się miło, opiekował nimi, mieli cel, jak można unicestwić tak wspaniałą inicjatywę 19:01, 22.03.2019
FINITO19:09, 22.03.2019
W Łapach woj.podlaskie też były tzw.MRÓWKI.I też ich rozwiązano . Teraz na miejscu nie ma żadnej segregacji .Dziadostwo nie ma nic. 19:09, 22.03.2019
Zielony Ursynów19:29, 22.03.2019
Kiedyś segregowałem śmieci TYLKO dla tych ludzi z Ekonu. Po reformie śmieciowej, kiedy okazało się, że nie będą ode mnie odbierać, zadzwoniłem do Ekonu wyrazić moje ubolewanie z tego powodu i otwarcie powiedziałem, że śmieci segregowałem tylko dla nich. Od tamtego momentu nie segreguję i nie będę segregował. Nie wybaczę sqrwysyństwa, jakie uczyniono tym ludziom. Po reformie nie mam wyboru firmy odbierającej śmieci; u nas jest to Suez. Niech się te francuskie pijawki udławią moimi nieposegregowanymi śmieciami. 19:29, 22.03.2019
p20:12, 22.03.2019
jak coś dobre i prawe to go [is zniszczy
skandal nad skandale tak nie szanować obywateli - a to robi władza 20:12, 22.03.2019
Smutne21:57, 22.03.2019
Ciekawe za ile powstanie mafia śmieciowa jak w Neapolu_ kosmiczne opłaty i śmieci na ulicach...
Szkoda że dobre działające rozwiązania psuja układy i kasa. 21:57, 22.03.2019
Basia23:04, 22.03.2019
Ekoteroryści z Brukselki górą. 23:04, 22.03.2019
ATA10:49, 23.03.2019
To jest żałosne-wdeptać w błoto taką świetną inicjatywę. Trudno się pogodzić z idiotycznymi decyzjami. ☹️ 10:49, 23.03.2019
emu08:57, 24.03.2019
może dostaną propozycje w sortowni na przykład, ale tutaj to było połączenie pracy oraz świetna terapia, kierowana przez serdecznych i życzliwych opiekunów tych osób, oni robili to z radością, przechodziłam z wózkiem z dzieckiem, obserwowałam ich pracę, było mi naprawdę miło, że widać było jak fajnie się w tym odnaleźli, czuli się potrzebni, pomocni to bardzo ważne i sruu jak to u nas 08:57, 24.03.2019
hipolit12:03, 26.03.2019
ogromna szkoda EKON wykonał kawał dobrej roboty, 12:03, 26.03.2019
Jurek17:24, 28.03.2019
Nareszcie nie będą włóczyć się po mojej klatce.
Niech odpadami zajmują się profesjonalne firmy, płacące podatki i inne daniny.
Są wyznaczone miejsca na odpady. Są firmy, które wygrały przetarg i zajmują się tymi odpadami. Nie rozumiem jak można popierać dziką inicjatywę gromadzenia worów na klatkach schodowych i wpuszczania obcych. 17:24, 28.03.2019
gienia18:10, 29.03.2019
Jak Ekon odbierał śmieci spod drzwi, to przynajmniej byłam pewna, że sortowanie ma sens, że do moich dobrze posortowanych śmieci jakiś roztrzepany człowiek nie dorzuci worka ze śmieciami niesortowanymi... Niestety, ale w tych altankach śmietnikowych jest prawdziwy syf i każdy (no, prawie każdy) wrzuca śmieci jak chce.. ostatnio ze śmietnika BIO wyciągałam foliowe opakowania po ciasteczkach i worek ze śmieciami niesortowanymi a z pojemnika na papier folię.... 18:10, 29.03.2019
0rkan21:15, 03.04.2019
O jakiej segregacji mowa mieszkancy z bloku na Kabatach mają to w czterech literach pomimo oznakowania pojemnikow a firma wywożąca te odpady jednym samochodem te niby segregowane odpady odbiera.firma nazywa sie Suez czy jakos tam w dniu 3.04.20019 r. pracownicy tej firmy wpierali mi ze zabierają śmici prawidlowo czyli segregowane w sumie to byla mieszanina wszystkiego czyli odpady zmieszane. i to bardzo zmieszane. 21:15, 03.04.2019
8 19
No to teraz będziesz czynił squrwysyństwi ziemi.
Co trzeba mieć we łbie żeby segregować dla kogoś a nie dla czystej planety 14:14, 23.03.2019
14 2
@pol
Jakie sqsyństwo ziemi, przecież moje śmieci są po odbiorze segregowane w sortowni. Nie wyrzucam ich np. do lasu, tylko odbiera je śmieciarka. Więc nie manipuluj. Po drugie: nie będę segregował dla tej śmieciowej mafii, która tyle pieniędzy zarabia na śmieciach posegregowanych, że ich odbiór powinien być bezpłatny! A skoro każą płacić, to niech sami oddzielają bułkę od bibułki. I po trzecie: w myśl nowej ustawy, śmieci są państwowe. Więc niech się państwo, które zdziera ze mnie tysiąc różnych podatków, o te śmieci martwi. 11:17, 24.03.2019
2 0
A ci co odbierali od ciebie to uważasz, że nie zarabiali na tym?
Śmieci to wielki biznes. 17:20, 28.03.2019