Zamknij

Mieszkańcy narysowali park nad POW. Co z tego wyszło?

00:26, 15.09.2016 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 19:11, 17.09.2016
Skomentuj SK SK

Sześć dni intensywnej pracy, rozmów, sporów i... jest! Powstała wstępna koncepcja przyszłego parku nad tunelem obwodnicy. To będą ponad 2 kilometry różnorodnych atrakcji - od placów zabaw, przez miejsce targowe, miejsca spotkań, po boiska i wrotkowisko. Poznajcie szczegóły.

- Dziękuję za to, że poświęcili Państwo swój czas, by pracować z zespołem projektantów. To unikalna formuła, którą zastosowaliśmy dopiero drugi raz w mieście - mówił wiceprezydent stolicy Michał Olszewski, który zjawił się na prezentacji koncepcji w ursynowskim ratuszu.

Konsultacje w sprawie tzw. parku linearnego rzeczywiście były unikatowe. Od ich rozpoczęcia - w maju tego roku - zorganizowano kilkanaście spotkań i wycieczek po terenie przyszłego parku. Przez ostatnie sześć dni w ratuszu mieszkańcy uczestniczyli w intensywnych warsztatach, podczas których wykuwał się obraz przyszłego parku.

- To były niezwykle intensywne dni, pracowaliśmy codziennie od 9-tej do 9-tej - mówi Katarzyna Łowicka z firmy Proinwestycja, która prowadziła konsultacje. Jest szczęśliwa, że unikalna koncepcja, którą zaproponowała już 14 lat temu w postaci parku inspirowanego The High Line Park w Nowym Jorku, właśnie się materializuje.

Co będzie w parku nad POW?

Park ma się ciągnąć od ul. Pileckiego aż do Nowoursynowskiej - połączy przepola Lasu Kabackiego ze skarpą warszawską - przebiegać będzie dokładnie nad tunelem, który do 2020 roku ma wybudować na Ursynowie włoska firma Astaldi. Będzie to najdłuższy teren zielony w Polsce i jedna z unikatowych koncepcji w świecie. Projektanci przyznają, że chcieli nawiązać do projektów Oscara Hansena i prof. Marka Budzyńskiego, w których dużą wagę przykładano do budowania wspólnoty. 

Przyszły park ma mieć prawie 20 hektarów i aż 6 stref: 2 rekreacyjno-społeczne, 1 rekreacyjno-spacerową, rekreacyjną oraz wielofunkcyjną. Na praktycznie całej długości parku będzie promenada spacerowa o szerokości 4 metrów, mnóstwo różnorodnej zieleni, elementy wodne (strumyk) oraz tzw. wstęga - pas w kolorze żółtym (od herbu dzielnicy), który będzie przybierał różne formy - raz będzie ławką, raz dywanem z kwiatów a gdzie indziej np. drewnianą nawierzchnią.

Promenada od strony Pileckiego wyprowadzi spacerowiczów z parku na Wyżynach prosto do parku nad POW. Za ulicą zaprojektowano ogród społeczny.

- To przestrzeń, w której jest salon, kuchenka, toaleta, czyli miejsce spotkań mieszkańców. Obok jest miejsce inspirowane ogrodem społecznym przy domu kultury na Służewcu. Ursynowianom spodobała się ta idea. Można w nim wspólnie uprawiać rośliny - mówi projektantka Katarzyna Łowicka. W dalszej częsci parku przewidziano ścieżkę zdrowia, która pojawia się także na innych odcinkach, pole do mini golfa, plac zabaw oraz siłownię dla seniorów.

Na prośbę mieszkańców osiedla Kazury zachowany został parking wzdłuż Płaskowickiej, ale  zgodnie z oczekiwaniami ludzi projektanci umieścili na nim także zieleń. 

Właśnie o miejsca parkingowe i o wyjazd z parkingu toczyła się podczas warsztatów zażarta dyskusja. Mieszkańcy osiedla Kazury naciskali na projektantów, by zachować wjazd na wysokości Hirszfelda, na co ci przystali. Projektant rozwiązań komunikacyjnych - Zygmunt Użdalewicz zaproponował alternatywny wjazd na parking - od strony ul. Pileckiego. Zachował też na prośbę mieszkańców drzewa po północnej stronie Płaskowickiej, które dziś tworzą niepowtarzalną aleję.

Koncepcja ostatecznie przewiduje odtworzenie 243 miejsc parkingowych - 200 na parkingach i 43 na poboczu Płaskowickiej. Mieszkańcy twierdzą jednak, że to nie wystarczy. - Budowa POW zabierze nam ok. 500 miejsc, które w tej chwili są legalne czy nie, ale są - mówiła Anna Szcześniak. Sprawa będzie przedmiotem negocjacji między miastem oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Dzielnica chce, aby rząd dał pieniądze na wybudowanie parkingów podziemnych nad tunelem. Więcej o tym pomyśle napiszemy w tym tygodniu.

Co z bazarkiem "Na dołku"? 

Aż do Stryjeńskich w parku będzie się ciągnęła promenada spacerowa, obok będzie plac zabaw dla dorosłych. Warto dodać, że w wielu miejscach teren zielony będzie oddzielony od ulicy Płaskowickiej górkami i pagórkami izolacyjnymi, na których mieszkańcy będą mogli siadać. Projektanci mieli trudne zadanie - z jednej strony nie chcieli, aby park dzielił Ursynów na północną i południową część, bo przecież ma łączyć. Z drugiej - musieli zabezpieczyć teren przez hałasem ulicznym.

Na odcinku od Stryjeńskich do Braci Wagów mieszkańcy wraz z architektami zaprojektowali dużą, otwartą przestrzeń w postaci łąki plenerowej - miejsce spotkań, opalania się, biwakowania, wspólnej zabawy. Przewidziano tam miejsce na podest - dla prowadzących np. zajęcia z fitnessu czy tańca. Najbliżej Stryjeńskich znaleźć się ma pawilon kawiarniany z toaletą i pięknym widokiem w stronę skarpy.

- Z tego miejsca, ponieważ znajduje się na wzniesieniu, widać nawet Wilanów - mówi Katarzyna Łowicka, uzasadniając ten pomysł. Na całym odcinku - wzdłuż nowych bloków przy ul. Na Uboczu - przebiegać będzie strumyk z kamiennymi elementami. Znajdzie się też miejsce na... górkę saneczkową.

Kolejny odcinek parku - od ul. Braci Wagów do alei KEN - to najbardziej reprezentacyjna część dzielnicy. Przejście przez ulicę zostanie wyniesione, tak aby piesi nie czuli, że przekraczają ulicę. Auta nie będą tu miały pierwszeństwa.

Tuż za Braci Wagów stanie zadaszenie z 3 pawilonami - czyli plac targowy, który ma pomieścić przynajmniej część dzisiejszego bazarku "Na dołku" oraz nowe centrum aktywności lokalnej. Znajdzie się także miejsce na mini plac zabaw, poidełko, placyk pod targi śniadaniowe a bliżej alei KEN powstanie duży plac miejski z fontanną, promenadą oraz łąką sztuki - gdzie będą mogły być tymczasowo stawiane dużych rozmiarów rzeźby czy meble miejskie. Pomyślano również o miejscu na dużą miejską choinkę (na rogu al. KEN i Płaskowickiej, przy placu miejskim) oraz o... huśtawkach przy przystanku autobusowym, które umilą czas oczekiwania na autobus.

Cała przestrzeń dzisiejszego ronda Krystyny Krahelskiej ma zostać wyniesiona, tak aby to piesi mieli tutaj pierwszeństwo i mogli w spokoju przejść do kolejnego odcinka parku - za aleją. Tu mieszkańcy wraz z projektantami narysowali teren do gry w boule, zielony labirynt oraz wybieg dla psów. Oczywiście przez środek przebiega "wstęga", która tutaj staje się 4-metrową promenadą dla spacerowiczów.

Po obu stronach ulicy Lanciego ciągnąć się będzie strefa spacerowa. Znajdzie się tam miejsce na: plac zabaw dla dorosłych, stoliki do gier oraz ogrody tematyczne. Promenada połączy ruch pieszych z rowerowym, będą siłownie plenerowe, place zabaw dla dzieci i dla dorosłych, ścieżka zdrowia, miękko zarysowane pagórki czy zagajnik botaniczny. To tu będzie najwyższa i najbujniejsza zieleń.

Od Cynamonowej do Rosoła, ze względu na oddalenie od bloków mieszkalnych (biurowiec Natpollu), przewidziano strefę sportową. Pojawi się w niej wrotkowisko, pump track dla rowerów oraz boisko wielofunkcyjne. Na wysokości samej Cynamonowej na wniosek mieszkańców ma stanąć gigantyczna rzeźba misia Wojtka, przypominająca postać niedźwiedzia adoptowanego przez żołnierzy Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa. Niedźwiedź to także symbol Ursynowa, więc postać pasuje jak ulał.

Za ulicą Rosoła park linearny przekształca się znów w miejsce rekreacyjno-społeczne. Powstanie zjeżdżalnia, kolejny ogródek społeczny, wodny plac zabaw oraz pawilon - miejsce integracji mieszkańców z widokiem na świątynię Opatrzności Bożej. Koncepcja przewiduje odtworzenie wałów ziemnych, które izolować będą teren akustycznie od strony Rosoła i poszerzonej Płaskowickiej.

Ostateczna koncepcja - w październiku

Nad koncepcją wspólnie z projektantami z zespołu Proinwestycja pracowało kilkudziesięciu mieszkańców dzielnicy.

- Nie spodziewaliśmy się, że aż tylu mieszkańców się w to zaangażuje. Przerosło to nasze optymistyczne założenia - przyznaje Katarzyna Łowicka, dodając, że uwagi i pomysły mieszkańców były kluczowe.

Pod koniec października projektanci przedstawią szczegółową koncepcję, wizualizacje przyszłego parku oraz sprawozdanie z konsultacji. Burmistrz Robert Kempa przewiduje, że w przyszłym roku uda się rozpocząć procedury urzędowe związane z budową przyszłego parku a w 2018 roku rozpocznie się tworzenie projektu budowlanego. W 2020 roku, gdy Astaldi ma skończyć budowę tunelu, nastąpi przekazanie terenu miastu i wtedy mogłaby się rozpocząć etapowa budowa parku linearnego. Władze Ursynowa zawnioskowały już do miasta o 10 mln złotych na budowe parku, choć całość wg szacunków może kosztować nawet 30-40 mln.

Czy te śmiałe, odważne i unikatowe założenia spełnią się? Czy na Ursynowie powstanie wyjątkowe miejsce, które będzie odwiedzane przez turystów jako miejsce wyjątkowe? Czy uda się zaprojektować park do czasu zakończenia budowy POW? To zależy od konsekwencji władz miasta i dzielnicy oraz od środków finansowych.

Wiceprezydent Michał Olszewski zapewniał, że jedno i drugie będzie. - Miastu bardzo zależy na dobrym zagospodarowaniu tego terenu - mówił mieszkańcom Ursynowa.

[ZT]16718[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

AnkaAnka

7 4

Wow! Życzę nam wszystkim - mieszkańcom, by udało się to zrealizować. Piękne! 07:08, 15.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

UrsynowianinUrsynowianin

7 1

"...Ma stanąć GIGANTYCZNA RZEŻBA MISIA". Przychodza mi do głowy skojarzenia z filmami Barei. Ale może niepotrzebnie? 09:26, 15.09.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

zygzakzygzak

1 1

Misia Wojtka.... Barei był słomiany. 10:12, 16.09.2016


gromgrom

5 0

Bareja i jego "Mis" pasuja do Ursynowa, bo tu powstawały jego filmy. Jednak Wojtek niech ma jak najwięcej pomników; żeby dzieci mogly poznac jego historie. Glowny pomnik Wojtka powinien stanac przy wybiegu dla niedźwiedzi na Pradze lub w okolicy Centrum Nauki Kopernik, bo tam przychodzi dużo dzieci z całej Polski. 21:16, 16.09.2016


szczęśliwiecszczęśliwiec

8 2

współczuję mieszkańcom okolicy tego "centrum sportowego"
nie dość, że zabiorą parkingi, z których dzisiaj korzystają pracownicy Natpolu i klienci Biedronki, którzy przeniosą się z parkowaniem na, i tak już zapchaną Migdałową, to jeszcze pojawią się tam "miłośnicy" tych sportów ze swoimi samochodami... nic tylko pozazdrościć 09:45, 15.09.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

gryzligryzli

8 5

Jak sam powiedziałeś jedyni mieszkańcy tego rejonu to klienci Biedronki :) Dlatego właśnie tam umieszczono tereny sportowe generujące hałas. Nic jednak nie hałasuje bardziej niz samochody, więc Twoje zdanie jest odrobine sprzeczne samo w sobie. No i nieprawdziwe. 10:11, 16.09.2016


KasiaKasia

8 1

Chciałabym dożyć chwili, kiedy słowo stanie się ciałem i ten park powstanie. jakoś nie chce mi się wierzyć, że znajdą się na to pieniądze.
10:13, 15.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

2BORNOT2B2BORNOT2B

5 8

Myślę, że trzeba będzie pilnować radnych i kandydatów na radnych czy rzeczywiście interesują się tematem.
Szczególny nacisk trzeba będzie wywrzeć na ZDM, bo, jak sądzę, nie będzie zachwycony pomysłami na uspokojenie ruchu na ul. Płaskowickiej, a szczególnie koncepcją wyniesienia przejść dla pieszych ponad poziom jezdni. 10:42, 15.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Orła CieńOrła Cień

12 4

mamy ślicznego burmistrza 11:06, 15.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WojtekWojtek

11 5

Mieszkam obik wiec zakladam ze po kilku latach budowy nagroda bedzie sam park jak i widok z okien na niego. Trzymam kciuki! 11:43, 15.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

szczęśliwiecszczęśliwiec

2 1

@~ gryzli
tak się składa, że dobrze znam tamten rejon i mieszkańcy parkują głownie przy Migdałowej, gdzie już jest ciężko. Parkingi od strony Płaskowickiej przy Natpollu pustoszeją po zamknięciu Biedronki. Duża część klientów tego sklepu przyjeżdża samochodami. Gdybyś Ty znał specyfikę tego miejsca, to wiedziałbyś, że żadnemu z mieszkańców nie chciałoby się tam zostawiać auta i iść kilkaset metrów do swojego bloku, jeśli mają parking pod swoimi okami. Teraz parkingu przy Płaskowickiej nie będzie, a ludzie którzy z niego korzystali oraz ci, którzy zaczną przyjeżdżać do tych obiektów sportowych będą wciskać swoje auta na ogólnodostępne parkingi przy Migdałowej, Lanciego, może nawet po drugiej stronie Płaskowickiej (Cynamonowa, Kluczyńskiego). Nie sądzę, żeby poprawiło to komfort życia mieszkańców.
Moim zdaniem, skoro ktoś wymyślił sobie obiekty sportowe w tamtym rejonie, to powinien się jeszcze zastanowić nad obsługą komunikacyjną okolicy, a nie dawać kilka miejsc parkingowych. Porażka 12:39, 16.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gromgrom

32 4

Park - bardzo dobrze. Jednak jak przeżyjemy budowe autostrady? Wiadomo cos na ten temat?! Jakie objazdy ew. przewiduje dzielnica, bo jak znam zycie, to plan planem, a niespodzianki moga byc jak na Wislostradzie. Stworzono juz "plan B" objazdow, dodatkowych drog, zeby sie wydostac z pld. Ursynowa? Np. poszerzenie dojazdu do Pulawskiej od str. dawnego Geant (nawet po plytach) lub innych dojazdow np. przez Las Kabacki i "ptasie ulice" do Puławskiej. To sie moze okazac bardzo potrzebne. 21:30, 16.09.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

WYWY

11 31

a co wy pępek świata? nie pierwsze miejsce gdzie się buduje drogę, 2 lata i po sprawie, trzeba się przemęczyć by potem mieć wszędzie fajne dojazdy i pustą dzielnicę 12:24, 17.09.2016


WarszawiakWarszawiak

1 1

Grom , tylko nie przez Las Kabacki , przecież to rezerwat !!! 12:33, 03.03.2018


J23J23

41 6

Park-TAK! POW-NIE!!! 07:26, 17.09.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WarszawiakWarszawiak

1 1

Ten park powinien powstać zamiast tej niby obwodnicy , wtedy miałoby to sens . Pozdrowienia spod wyrzutni spalin (oczywiście bez filtrów , gdyż są niepotrzebne ) . 12:30, 03.03.2018


AmarezAmarez

8 3

A gdzie miejsce na bazarowisko?, gdzie będę co tydzień kupował kartofle i buraka, nie stać mnie na Biedronkę 20:19, 20.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

djdj

4 1

Park super. Tylko pamiętać trzeba, że w parku będą kominy wentylacyjne, którymi będą wychodzić spaliny z autostrady. Nie wiem, czy to będzie najlepsze miejsce na spacery. 14:05, 25.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WarszawiakWarszawiak

1 0

A po wybudowaniu tej pseudo obwodnicy okaże się , że stropy tejże nie wytrzymają tego całego obciążenia i zostaniemy tylko z dwiema wyrzutniami spalin ( bez filtrów ) ! 12:43, 03.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WarszawiakWarszawiak

1 0

Czy ktoś pokaże nam na planie gdzie będą wyrzutnie tego trującego ludzi gazu ? 23:21, 03.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%